• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Samael
#91

Zwłaszcza w temacie o samaelu Big Grin
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
Odpowiedz
#92

Eulogy napisał(a):Sobota napisał:
dobra muzyka, prosta jak sam chuj i monotonna ale przez to posiadająca niesamowity klimat bo dla mnie przedewszystkim liczy się on w burzum.

Popierdywanie na jednej strunie, przy automacie perkusyjnym? Klimat? Do mnie to nie przemawia. No cóż, kwestia gustu. Ja, jak chcę sobie posłuchać coś oprawionego prawdziwym klimatem, zapuszczam sobie Ulvera.
albo Warrahe
Odpowiedz
#93

Książę napisał(a):albo Warrahe
Warraha ma taki klimat, że nawet bez zapuszczania muzyki go czuję.
Odpowiedz
#94

^ a co masz coś w oryginale ? Poka poka Angry
It rained, but we cheered ...
Odpowiedz
#95

Sobota napisał(a):^ a co masz coś w oryginale ? Poka poka
Jak zaśpiewasz refren jakiegoś kawałka Warrahy i uznam, że jesteś godzien... Angry Wink
Odpowiedz
#96

Goreją wici w czas rokowoy

Tak jak przed tysiącem lat !!!



ale mnei na spam ostatnio wzięlo Angry
It rained, but we cheered ...
Odpowiedz
#97

Sobota napisał(a):Goreją wici w czas rokowoy

Tak jak przed tysiącem lat !!!
Czujesz to?

Jak dla mnie split Warrahy z Vargiem to by była esencja pogaństwa, zła i klimatu. Wink
Odpowiedz
#98

i kupy
Eulogy napisał(a):Czujesz to?
Odpowiedz
#99

Cytat:Jak dla mnie split Warrahy z Vargiem to by była esencja pogaństwa, zła i klimatu.
No i oczywiście skrajne pedalstwo.
Odpowiedz


Podobne wątki…
Wątek: / Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości