- Liczba postów:
- 81
- Liczba wątków:
- 4
- Dołączył:
- Aug 2004
- Reputacja:
-
0
Ja uwielbiam gry o Vampirach, szkoda że robią ich tak mało, ale jeśli chodzi o gry, wole Surwiwal-Horrory, nie znasz strachu w grze, jeśli nie grałeś w Silent Hilla
- Liczba postów:
- 164
- Liczba wątków:
- 9
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
znowu gram w baldura - chaotyczny zły mag
CP/DP
- Liczba postów:
- 935
- Liczba wątków:
- 28
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
O tak Dark Ages są dużo lepsze od Maskarady. Choć to tylko moje zdanie.
Nie wygrywa wielkiej batalii ten, kto poprzestanie na prostocie lwa. Trzeba być do tego na równi lwem i lisem, który wyczuwa sieć.
Niccolo Machiavelli
- Liczba postów:
- 376
- Liczba wątków:
- 5
- Dołączył:
- Sep 2004
- Reputacja:
-
0
Baldur's Gate i Baldur's Gate 2 - najlepsze RPG w jakie grałem...
poza tym to niezłe jest też: Planescape Torment, Fallout 1 & 2, seria Icewind Dale, Gothic 1 & 2 ... hmmm... fajny był też swego czasu Revenant (ale to bardziej Hack & Slash niż cRPG)
* METAL MAKE US STRONG *
Hmm... Ja z kolei wolę Wampira w czasach współczesnych, najlepiej w moim rodzinnym mieście... To dodaje realizmu, szczególnie jeśli MG potrafi wprowadzić odpowiedni klimat.
- Liczba postów:
- 3,190
- Liczba wątków:
- 61
- Dołączył:
- Sep 2004
- Reputacja:
-
0
Ja jak na razie gram tylko w ad&d. Zacząłem przed wakacjami i mocno mnie wciągnęło.
- Liczba postów:
- 160
- Liczba wątków:
- 3
- Dołączył:
- Nov 2004
- Reputacja:
-
0
NEUROSHIMA!
Poczytajcie sobie podrecznik i dodatki...kocham ten swiat (postnuclear) - Fallouty kocham (w tym Tactics), Neuroshima wymiata!
poza tym polecam ksiazke "Piknik na skraju drogi" Strugackich...czytalem dawno temu i zrobila wrazenie... a teraz bedzie Stalker na jej motywach... swiat promieniujacy na zielono ma sie swietnie...
a wracajac do RPG - wsrod komputerowych wymienie jeszcze Tormenta... "nie ufaj czaszce"...Morte postacia drugoplanowa wszechczasow! Niesamowita fabula...
Moj syn urodzi sie gluchy...
- Liczba postów:
- 61
- Liczba wątków:
- 2
- Dołączył:
- Dec 2004
- Reputacja:
-
0
Ano Neuroshima ma bardzo fajnie napisany podrecznik, przyjemnie sie go czyta. Fajne jest tez to, ze, w przeciwienstwie do niektorych erpegow, juz od poczatku mamy "wybrakowane" postacie - kazdy ma jakas chorobe (albo nie ma i zaczyna tylko z ubraniem na grzbiecie). Dzieki temu przyjemniej sie prowadzi postac i mozna sie bardziej w nia wczuc. Przynajmniej ja tak uwazam.
Ale moim ulubionym rpg jest Wampir: Mroczne Wieki (polska wersja). Podoba mi sie podejscie autorow (to sie chyba tyczy calego swiata mroku) - najwazniejsza zasada (tzw. Zlota Zasada), ktora brzmi:
"Zapamiętaj sobie, że Wampir: Mroczne Wieki ma tylko jedną, jedyną prawdziwą zasadę - nie istnieją żadne zasady. Gra powinna cię bawić i satysfakcjonować, więc jeśli zasady ci przeszkadzają, to po prostu je zignoruj lub zmień. Prawdziwej złożoności i piękna otaczającego nas świata nie sposób ująć w żadne zasady. (...)"
Do tego dodam, ze zasady zajmuja 6 stron plus pare tabelek porozrzucanych po calym podreczniku. Mila odskocznia od erpegow pelnych roznego rodzaju tabel, wykresow i regul.
Tylko W:MW ma jedna wade - zeby go porzadnie prowadzic, to lepiej byc niezle zorientowanym w sredniowiecznym sposobie myslenia, etykiecie, historii itp. Niby nie trzeba, ale to juz nie ten sam wampir...