• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Okladki

Książę 2 napisał(a):I uważasz że zrobiłbym cokolwiek tylko dlatego, żeby tobie pokazać? Za darmo to mogę co najwyżej wydymać cię z buta, końska popierdolino.

Nie, tępa ciulozo z podstawowymi brakami w zakresie czytania tekstu ze zrozumieniem. Powyżej proszę o przykłady okładek twego autorstwa które, jak wyraźnie piszę zostały już wykorzystane przez poszczególne zespoły, zatem mowy o tym abyś robił cokolwiek jeno wyłacznie dlatego aby mi pokazać być nie może. Kolejny przykład zaślepienia wynikłego z z przekonania o własnej, niczym nieuzasadnionej wyższości i kolejny, w ktorym to dzięki owemu wychodzisz na idiotę. Warto zauważyć jeszcze jedno zjawisko, gdy naszemu naczelnemu forumowemu atysto-poeto-plastykowi brakuje argumentów (a de facto w treści powyższej wypowiedzi elementów merytorycznych uraczyć nie możemy) albo obszczekuje rzucając inwektywami (zazwyczaj skopiowanymi z bluzgatora) tudzież kwituje niszczącą go wypowiedź swym "olewackim" "buhaaha","spoko", "fajnie". Żenada. Pojmij wreszcie rozmaiary swej głupoty, choć nie ukrywajmy - łatwym zadaniem to nie jest.

Cytat:Rozumiem. Co sobotę robisz krokieta z połykiem Ramzesowi. Ewentualnie kupujesz mu piwo a potem robisz krokieta. A potem ganiacie się wkoło stołu.

Spoko, już wiemy jak sie z xdyxem zabawiacie, oszczędź nam dalszych szczegółów i nie mierz innych swoją miarą.


Cytat:
Vomitor napisał(a):Ciekawe kiedy to miało miejsce skoro dopiero teraz przeczytałem twą wypowiedź trepie?
Wiedziałem że odnalezienie literki "h" w elementarzu zajmie ci ze dwa dni

Buhaahaha, buhahaha, zajebista riposta, zajebista.

Cytat:Właśnie zdobyłes +10 punktów w kategorii "jaki jestem kurwa tępy"

To ile brakuje mi jeszcze aby cię przebić w tej konkurencji? 1200? 2400?
Cytat:i wysunałeś się na prowadzenie w ogólnej klasyfikacji plebiscytu "gość któremu trzeba podpalić cynamon na gaciach"

Nie, zastanawiam się tylko najszczerzej jakim trzeba być zakompleksieńcem by siedzieć na tym forum od rana do wieczora i nic nie robić jeno dopeirdalać się do wszystkiego tudzież próbować wykazać swą wielce wątpliwą wyższość na kroku każdym.

Cytat:Powyższe wypowiedzi twoje i twojego... przyjaciela nakazują mi twierdzić że nie ma z kim prowadzić takiej dyskusji.

Nie ciulozo, albo ładnie przedstawisz listę zespołów dla jakich to okładki wykonałeś, albo zaserwujesz listę dobrych okładek albo wypierdalaj z dyskusji w której to cały czas jęczysz jak suka podaczas cieczki a gdy przychodzi do wkestii merytorycznych włączasz bluzgatora.

Cytat:Bo na pewno nie z tobą, gościem który cieszy się gdy widzi chujowe okładki i broni ich, bo takie właśnie mają być

Nie rozumiesz chyba podstawowej funkcji jaką spełniać powinna okładka płyty której to nie można oceniać w oderwaniu od kontekstu muzycznego jaki firmuje (nie mylić z ocenianiem poprzez pryzmat tegoż). A teraz wskaż mi fragment z którego wynika, że cieszę się widząc chujową okładkę albo wypierdalaj na kurs przyspieszonego czytania ze zrozumieniem. Zrozum wreszcie jak bardzoś głupi.

Cytat:
Vomitor napisał(a):Podaj przykłady dobrych okładek sygnujących albumy poszczególnych zespołów aby zaistniała szansa, że dyskusja nabierze jakichś merytorycznych treści
Powyższe wypowiedzi twoje i twojego... przyjaciela nakazują mi twierdzić że nie ma z kim prowadzić takiej dyskusji. Bo na pewno nie z tobą, gościem który cieszy się gdy widzi chujowe okładki i broni ich, bo takie właśnie mają być
-Rene- napisał(a):Tak czytam to szczekanko i szczerze mówiąc życzę ci vomit, żebyś chociaż spróbował powiedzieć Mu to kiedyś w twarz. "Spróbował" bo nic więcej ci nie wróżę, to znaczy obstawiałabym jakieś 2, góra 3 sekundy.
Są pewne granice, niektóre rzeczy byłyby poniżej krytyki

No, a ustosunkowania się do treści merytorycznych jak nie było tak nie ma. Rotfl, co za koleś.

P.S. W temacie kwestii wylizywania rowa na kroku każdym na forum tymże już w zasadzie się przecież wypowiadałem. Brakuje jeszcze drugiego "bohatera".
Rotfl'n'lol
Odpowiedz

Książę 2 napisał(a):
-Rene- napisał(a):Tak czytam to szczekanko i szczerze mówiąc życzę ci vomit, żebyś chociaż spróbował powiedzieć Mu to kiedyś w twarz. "Spróbował" bo nic więcej ci nie wróżę, to znaczy obstawiałabym jakieś 2, góra 3 sekundy.
Są pewne granice, niektóre rzeczy byłyby poniżej krytyki
Czytający powyższe wypociny, jakoś zaczynam w to powoli wątpić. Ale jednak zmieniam zdanie; chyba nie miałby nawet 2 sekund.
[Obrazek: cheshirecatcopyef2.jpg]
Odpowiedz

-Rene- napisał(a):
Książę 2 napisał(a):
-Rene- napisał(a):Tak czytam to szczekanko i szczerze mówiąc życzę ci vomit, żebyś chociaż spróbował powiedzieć Mu to kiedyś w twarz. "Spróbował" bo nic więcej ci nie wróżę, to znaczy obstawiałabym jakieś 2, góra 3 sekundy.
Są pewne granice, niektóre rzeczy byłyby poniżej krytyki
Czytający powyższe wypociny, jakoś zaczynam w to powoli wątpić. Ale jednak zmieniam zdanie; chyba nie miałby nawet 2 sekund.

Co ma przewaga fizyczna(hipotetyczna wprawdzie) twojego przydupasa do jego idiotycznego zachowania i kosmicznych bredni ,którymi sypie jak z rękawa, co krok wyrywając mnie z jesiennej zadumy? Czyżby to ,ze ma większy obwód bicepsów niż Vomitor jest w twoim mniemaniu sensownym argumentem w tej dyskusji? Cos mi mowi ,ze tak. Obyś tylko sprawdzała się lepiej w kuchni niz w retoryce
[Obrazek: f433e6e70962e617.jpg]
Czas przeorania to czas oczyszczenia
Odpowiedz

Necro Desecrator napisał(a):Co ma przewaga fizyczna(hipotetyczna wprawdzie) twojego przydupasa do jego idiotycznego zachowania i kosmicznych bredni ,którymi sypie jak z rękawa, co krok wyrywając mnie z jesiennej zadumy?
Pogubiłeś się nieco. Nie chodzi o fizyczną przewagę ale o fakt, czy vomit byłby w stanie (czyt: miał na tyle odwagi) wypowiadać te wszystkie, jakby na nie nie spojrzeć, paskudne inwektywy, w Jego stronę gdyby stanęli oko w oko.
Cytat:Czyżby to ,ze ma większy obwód bicepsów niż Vomitor jest w twoim mniemaniu sensownym argumentem w tej dyskusji?
A co ma piernik do wiatraka? Tymbardziej, że kto jak kto, ale na tym forum raczej mało jest osób które mają większe kompetencje do wypowiadania się na tematy czysto plastyczne niż Książę.

I jeszcze coś...
Cytat:twojego przydupasa

Moimi przydupasami to było już owszem, paru zacnych lub mniej zacnych forumowiczów, jednak tym razem strzał jest zły, drogi Sherlocku w jesiennej zadumie pogrążony. Jeśli Księcia zaliczasz do grona moich "przydupasów" siebie też wciągnij na listę.
Cytat:idiotycznego zachowania i kosmicznych bredni ,którymi sypie jak z rękawa, co krok wyrywając mnie z jesiennej zadumy?
Mam rozumieć, że z letargu w jakim jesteś, wyrywają cię tylko dochodzące z oddali, Książęce słowa nasycone logiką i zdrowym podejściem do sprawy?
[Obrazek: cheshirecatcopyef2.jpg]
Odpowiedz

-Rene- napisał(a):
Necro Desecrator napisał(a):Co ma przewaga fizyczna(hipotetyczna wprawdzie) twojego przydupasa do jego idiotycznego zachowania i kosmicznych bredni ,którymi sypie jak z rękawa, co krok wyrywając mnie z jesiennej zadumy?
Pogubiłeś się nieco. Nie chodzi o fizyczną przewagę ale o fakt, czy vomit byłby w stanie (czyt: miał na tyle odwagi) wypowiadać te wszystkie, jakby na nie nie spojrzeć, paskudne inwektywy, w Jego stronę gdyby stanęli oko w oko.

To ,czy byłby w stanie czy tez nie, w ogóle nie podważa słuszności piętnowania objawów debilizmu twojego bodyguard'a.Forum jest min. po to by mówić/zachowywac się niekoniecznie tak jak w realu, i wie o tym każda trzezwo myśląca i zdystansowana osoba. Zarzut braku odwagi do powtórzenia na żywo forumowego zachowania jest w tym kontekście po prostu śmieszny.
[Obrazek: f433e6e70962e617.jpg]
Czas przeorania to czas oczyszczenia
Odpowiedz

Cytat:To ,czy byłby w stanie czy tez nie, w ogóle nie podważa słuszności piętnowania objawów debilizmu twojego bodyguard'a.
Mam rozumieć, że za "objaw debilizmu" uznajesz rozmowę na temat estetyki okładki?
Cytat:Forum jest min. po to by mówić/zachowywac się niekoniecznie tak jak w realu, i wie o tym każda trzezwo myśląca i zdystansowana osoba
Czyli wg ciebie to normalne i można śmiało zdystansować się do faktu, że ktoś w necie robi z siebie superwchujnapinacza, rzuca bluzgami na prawo i lewo, a w realu jest potulnym cielakiem przemierzającym padół ze zwieszonym łbem, yap?
[Obrazek: cheshirecatcopyef2.jpg]
Odpowiedz

-Rene- napisał(a):Czyli wg ciebie to normalne i można śmiało zdystansować się do faktu, że ktoś w necie robi z siebie superwchujnapinacza, rzuca bluzgami na prawo i lewo, a w realu jest potulnym cielakiem przemierzającym padół ze zwieszonym łbem, yap?

Mnie, i ludzi czających kult to jebie
[Obrazek: f433e6e70962e617.jpg]
Czas przeorania to czas oczyszczenia
Odpowiedz

Necro Desecrator napisał(a):Mnie, i ludzi czających kult to jebie
Ciebie i tobie podobnych jebie jeszcze parę innych rzeczy, ale nijak się to ma do mnie więc chyba czas skończyć tę jakże miłą, jesienną pogawędkę.
[Obrazek: cheshirecatcopyef2.jpg]
Odpowiedz

Vomitor napisał(a):Powyżej proszę o przykłady okładek twego autorstwa które, jak wyraźnie piszę zostały już wykorzystane przez poszczególne zespoły, zatem mowy o tym abyś robił cokolwiek jeno wyłacznie dlatego aby mi pokazać być nie może
Ciężko zajebisty tekst. Czyli idąc tym tropem, muszę robić lepsze okładki żeby móc inne oceniać i na przykład uznać za słabe? To ja poprosze w takim razie przykłady twojej tworczości muzycznej będącej lepszą od każdej, którą uważasz za marną, krasnalu ogrodowy.
Vomitor napisał(a):niszczącą go wypowiedź
Nie zdarzyła ci się taka, pontonie.
Vomitor napisał(a):i nie mierz innych swoją miarą.
Po raz tysięczny w tysiącu sytuacji. Twoja kreatywność jest porównywalna jedynie z talentem wokalnym Mandaryny, pompowany króliczku wielkanocny.
Vomitor napisał(a):zastanawiam się tylko najszczerzej jakim trzeba być zakompleksieńcem by siedzieć na tym forum od rana do wieczora i nic nie robić jeno dopeirdalać się do wszystkiego tudzież próbować wykazać swą wielce wątpliwą wyższość na kroku każdym
Powiedział ziom co ma dwa razy więcej postów ode mnie. Tak, będących w 100% "merytorycznie bez zarzutu", wystarczy je kurwa poczytać. Naoliwiony hipokryta.
Vomitor napisał(a):elementów merytorycznych
Vomitor napisał(a):wkestii merytorycznych
Vomitor napisał(a):treści merytorycznych
Ulubione słówko? Tyle, że chyba nie do końca rozumiesz jak należy go używać, amatorze kwaśnych jabłek.
Vomitor napisał(a):Nie ciulozo, albo ładnie przedstawisz listę zespołów dla jakich to okładki wykonałeś, albo zaserwujesz listę dobrych okładek albo wypierdalaj z dyskusji
..albo wal się na cycki, ciemniaku. Jak na razie nie dałeś mi najmniejszych podstaw do tego, żebym mógł podjąć z tobą w tym temacie cywilizowaną dyskusję, bo w twoich wypowiedziach - poza negowaniem z założenia tego co napisałem i powoływaniem się na rzekome, jak je nazywasz "treści merytoryczne" twoich postów, występujące w ilościach nikłych, marudzeniem na jechanie m.in. tobie, podczas gdy twoja pisanina nie zawiaera nic poza inwektywami (ze standardowego zestawu powtarzanego po raz milionowy) skierowanymi w moim kierunku - niczego nie ma. Ani żadnego zdania na temat pojechanych przeze mnie okładek, bronienia ich - jeśli tylko uważałbys je za dobre; czegokolwiek na temat - czyli sam wypierdalaj z dyskusji bo najmniej do niej wniosłeś. Jeśli mam ochotę oceniać okładkę jako osobny twór plastyczny, niezależny od muzyki zawartej na płycie ktorą ta okładka sygnuje, to mam do tego prawo - jest to tym bardziej zasadne, jeżeli dana okładka jest po prostu słabym i naiwnym "dziełem". Nie muszę znać - abstrakcyjny przykład - filozofii życia danego malarza czy założeń jakie przyjmuje dla całokształtu swojej twórczości, by móc ocenić którąkolwiek z jego prac jako marną, jeżeli zawiera ewidentne błędy albo widać na pierwszy rzut oka niedobory warsztatu. Najprostszym przykładem niech będzie Edward Munch, który namalował kilka wybitnych z punktu widzenia historii sztuki dzieł, ale też mnóstwo prac zdecydowanie słabych. Uznam je za marne, mimo jego wielkości i mimo tego, ze środki jakich w nich użył są tymi samymi, które złożyły się na wielkość innych jego dzieł. Podobnie z okładkami płyt - mogę srać na to, czy zespół Burzum i jego muzyka jest czymś kultowym dla historii muzyki metalowej czy nie jest, jeżeli widząc okładkę nie jestem w stanie czuć ziejącego z niej mroku zapowiadającego zawartosć płyty (czy jakiekolwiek wrażenie miałoby to być), bo widzę cieniutką chujnię narysowaną na kolanie przez kogoś, komu wydaje się że umie to robić, a pojęcie ma o tym takie, jak Kononowicz o polityce.
[Obrazek: 266c114d403ad301.gif]
Odpowiedz

Aaaaaa.....i Transilvanian Hunger!!!
Odpowiedz

Kvrwa nie mogłem znaleźć teamatu ze śmiesznymi okładkami, w kazdym razie ta sprawiła mi najwiecej radochy

[Obrazek: 593056.jpg]

Przesada, nawet jak na Manowar Big Grin
Odpowiedz

hahaha!!! Laughing
Odpowiedz

Ej,oni maja takie kozaczki jak moja siostra Big Grin
Odpowiedz

1.Nie czaicie kultu.
2.Macie zjebany gust
3.Macie wpierdol od Armii Niesmiertelnych
[Obrazek: gieksaflaga2.gif]
Odpowiedz

R_amze_S napisał(a):1.Nie czaicie kultu.
2.Macie zjebany gust
3.Macie wpierdol od Armii Niesmiertelnych

Nie inaczej
[Obrazek: f433e6e70962e617.jpg]
Czas przeorania to czas oczyszczenia
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości