Ogólnie jeśli chodzi o takich gigantów jak Agnostic Front, Madball czy Sick of it all to strasznie ciężko mi polecić jakikolwiek wyrywek z ich twórczości, naprawdę, to trzeba po prostu poznać żeby się wypowiedzieć.
Necro Desecrator napisał(a):Z drugiej strony, szkoda ze ta muza AZ tak niszczy juz za pierwszym przesłuchaniem-obawiam sie, ze moze sie szybko nudzic
Ja tylko "Supremacy" Hatebreed słuchałem non stop z pół roku, więc chyba zależy
Zatem na szybko, od samego początku:
o Hatebreed już mówiłem, nie uprzedzaj się do nich na podstawie starego wrażenia; oto dowód, numer otwierający "Supremacy", mój osobisty hymn
http://www.youtube.com/watch?v=GHlskTub90E
Blood for Blood - polecam absolutnie wszystko
Terror - wszystkie albumy
Champion - "Promises kept"
Raised Fist - Szczególnie "Dedication" (ostatni pół na pół metalowy numer "Between the demons" to najlepiej pod względem narracyjnym poprowadzony wałek o nienawiści jaki słyszałem) i "Sound of the republic"; jak podejdzie to resztę
Otra Salida - "Cara a Cara", może być ciężko to ściągnąć, jak sie nie da to mogę zuploadować
Death before dishonor - nie znam tej kapeli jeszcze tak świetnie, ale "Count me in" polecam bez dwóch zdań
Icepick - "Violent Epiphany"
Ramallah - "Kill a celebrity", demo znacznie gorsze
To Kill - wszystko
z resztą to jest tak, że ciężko powiedzieć, bo te brzmienia są raczej inne od tego o czym w większości sie tu mówiło (przynajmniej o czym ja mówiłem). I tak Discipline to klimaty trochę bardziej oiowe, Converge to.. nie wiem kurwa co, ale bardzo udany eksperyment, świetne teksty, Bad Brains, ojcowie crossoveru grali tak rożnie, że od płyt punkowych, przez hc po płyty dubowe i reggae, Agnostic Front z chuligańskim zacięciem i hymnami, Madball ze specyficznym dla nich tempem na raz-dwa, podobnie Warzone - wszystko klasyka NYHC, bedącego we wczesnych latach amerykańskim przedłużeniem ruchu skinheads i chuliganerki (inne realia to i inny kierunek rozwoju, ja to tak widzę). Ciężko mi w przypadku tych kapel polecić coś szczególnego, są inne i trzeba w tym ciut podłubać.
Na pewno jest jeszcze mnóstwo genialnych kapel, ale ja wszystkich nie znam. Zatem jeśli ktoś trafi na coś wybitnego to niech się pucuje, ino hyżo.