• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

"Mniej niż zero" czyli nasze kompleksy :P
#1

Wiem,że temat wysoce "orginalny",ale przeglądając niektóre posty odczułem potrzebę stworzenia czegoś takiego.
Jak widzicie samych siebie?Akceptujecie własne "ja" czy może jest ono dla Was nikim i niczym?Czerpiecie radość z życia,czy każdy dzień jest dla Was męczarnią,od której może wyzwolić tylko śmierć?
Osoby otwarte zachęcam do wypowiadania się.Jednocześnie pragnę zaznaczyć,że nie jest to temat samobójców Tongue
I will make it go away
Can`t be here no more
Seems this is the only way
I will soon be gone
Odpowiedz
#2

Będę pierwsza odważnaSmile Ogólnie mam dość pesymistyczne podejście do życia. Ale potrafię się cieszyć. Jako tako akceptuję własne "ja", ale często łapię "doły" i nieraz po prostu dobija mnie to, że czegoś nie potrafię i że jestem do dupy. Raczej cieszę się z życia, ale tylko wtedy, kiedy wszystko jest ok. Mam straaaaaaaaaaasznie zmienne nastroje z przewagą na ten kiepski. To tyle Laughing
Odpowiedz
#3

Z akceptowanie siebie nie mam problemow, gorzej z akceptowaniem innych.
Odpowiedz
#4

LCF napisał(a):Z akceptowanie siebie nie mam problemow, gorzej z akceptowaniem innych.
Heh, ja mam chyba na odwrótSmile
Odpowiedz
#5

Dzięki za odwagę Smile Ja raczej mam nastroje bardziej a la gabrysia.Inni muszą mnie naprawdę mocno wqrzyć,żebym nie był w stanie ich stolerować.Dawniej miałem doła non stop,teraz to raczej pojedyncze dni Angry Niemniej samoocena nadal nie stoi u mnie na najwyższym poziomie,ale może uda się to zmienić?
I will make it go away
Can`t be here no more
Seems this is the only way
I will soon be gone
Odpowiedz
#6

JA tam nie mam ze soba problemow, jestem jaki jestem (co za cutat) i inny juz nie beda, byle tylko sie pokazywac z dobrej strony i korzystac z zalet...

Za to akceptacja innych przychodzi mi z wieeeelkim trudem, niektorzy sa tacy zalosni...
"All that's left to say is: Farewell"
Odpowiedz
#7

A ja jestem okrutnie brzydki Big Grin (już o tym wspominałem), ale to mi nie przeszkadza tak bardzo. Gorzej, że w najważniejszych chwilach mojego życia potrafię wszystko zepsuć Evil or Very Mad
Odpowiedz
#8

A ja jestem "niepoprawny optymista" Big Grin
Jak coś robię to ma wyjść, a jak nie to olać. Try again!
No i łatwo się wkurwiam na niektórych (dresy, debile z radyja MaRyja, stare baby-polotkary).
A ogólnie jestem uroczy i piękny. Angry Angry Angry
[Obrazek: Slayer_logo.jpg]
Odpowiedz
#9

[Obrazek: jojojo4ee.jpg]

nic nie widze Sad
Odpowiedz
#10

Ludzie jakie wy mozecie miec problemy wiekszosc z was jest pewnie na utrzymaniu starych. A te tak zwane doły to nie wiem skad sie wam biora mozna miec czasem chujowy dzień ale nie codziennie. Do zycia trzeba podchodzic z dystansem bo w wariatkowie skonczycie Laughing
Who cares what you expect
What is politically correct?
All my ideas are in bad taste
Get off my case and...
Odpowiedz
#11

Macias napisał(a):Ludzie jakie wy mozecie miec problemy wiekszosc z was jest pewnie na utrzymaniu starych. A te tak zwane doły to nie wiem skad sie wam biora

sugerujesz, ze jedyna przyczyna problemow moze byc kasa? Bo jesli tak, to ja rzeczywiscie wole wariatkowo...
Moj syn urodzi sie gluchy...
Odpowiedz
#12

Nie chodzi tylko o kase ale jak jestes młody to ci się wydaje żę twoje problemy sa takie wielkie i straszne. A tak naprawde wiekszosc jest śmiesznie mało ważna. Dopiero jak zaczynasz zyc na własny rachunek to sie robi chujowo. Wtedy juz nie tak łatwo o dystans ale wszystko jest do zrobienia Laughing 8)
Who cares what you expect
What is politically correct?
All my ideas are in bad taste
Get off my case and...
Odpowiedz
#13

hmmm...kazdy wiek ma swoje problemy, wiesz? a to, czy sa wazne, czy nie, to sie zobaczy...narazie SA...i prosze mi nie dawac wykladow moralizatorskich, panie przedszkolanek Big Grin 8) a serio - rozumiem, o co ci chodzi, tylko wyszlo troche glupio... bo jak byles mlodszy, to tez takie "gowno" bylo dla ciebie koncem swiata...kazdy przez to przechodzi i tlumaczenie, ze dolek to nie problem, nic nie da...
Moj syn urodzi sie gluchy...
Odpowiedz
#14

Właśnie dlatego każdy musi i tak przez to przejsc. Ale doły codziennie to przyznasz juz mocna przesada Smile
Who cares what you expect
What is politically correct?
All my ideas are in bad taste
Get off my case and...
Odpowiedz
#15

hmmm...duzo zalezy od nastawienia - "Kto oczekuje bialego rumaka i na mrowce zobaczy podkowy" (skad cytat? no skad? Wink wie ktos?) - czlowiek nastawiony pesymistycznie zawsze znajdzie sobie powod do lamania sie, chocby nie wiem, jak byl banalny...potrzeba mocnej psychiki i mocnego drinka Smile
Moj syn urodzi sie gluchy...
Odpowiedz


Podobne wątki…
Wątek: / Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
Ostatni post przez jankier
04-14-2008, 03:31 PM



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości