• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Metal progresywny (Prog-metal)
#1

W tym topicu proponuję rozmawiac o kapelach grających metal progresywny (nie lubie sztampowego okreslenia prog-metal) a nie są tak bardzo znane by miały swój osobny temat jak Dream Theater, Pain Of Salvation, Tool czy Devin Townsend. Progresywny metal to bardzo szerokie pojęcie które mozna właściwie bardzo róznie interpretować. Moja interpretacja jest taka:
- jako że metal to chodzi tu oczywiście o granie dość mocne, gitarowo riffowe, począwszy od rockowych kapel jak Riverside, neo-progowych typu Transatlantic, heavy-metalowych - Kamelot, gotyckich typu Anathema, thrashowych - Communic, Cynic czy Mekong Delta, az po deathowe typu Opeth i blackowe jak Ulver.
- jako progresywny rozumiem z jednej strony rozbudowane i techniczne formy a z drugiej duza zawartosc emocji i klimatu w muzyce i textach.

Bardzo szerokie pojecie i pomimo ze nie lubie szufladek to ta jest na tyle swobodna by kazdy kto choc troche jest zaniteresowany tym nurtem znalazl cos dla siebie Smile



Mnie urzekla ostatnio ta kapelka:

[Obrazek: ceaserin.jpg]

Cea Serin - Where Memories Combine
Jedyna jak do tej pory plyta Amerykanow z 2004. Nastrój , klimat, atmosfera, sporo czadu, sporo ciężkości, sporo też klimatycznych akustycznych - krajobrazowych niczym Terria Devina Townsenda czy Porcupine Tree zwolnień... Po prostu młoda gwardia prog-metalu... Sami muzycy nazywają swoja muzykę mercurial-metalem.... Bardzo ze tak rzekne ilustracyjna muza...
Odpowiedz
#2

Moje ulubione zespoły z tego gatunku to Dream Theater i Opeth.

Z mniej znanych polecam zespoł z Bielska-Bialej

NewBreed. Zespoł genialny technicznie posiadajacy wokal na miare Akerfielda.
Rownierz warte polecenia sa ich poboczne projekty
jak Dream System czy Spacebrian

www.newbreed.metal.pl
Odpowiedz
#3

No ja bym tu ze swojej strony jako moje ulubione wymienił: Dream Theater, Pain Of Salvation, Devin Townsend Band, Tool, Opeth, Arena, Redemption, Cea Serin, Mekong Delta, Riverside, Ayreon, Liquid Tension, Experiment a także, choć już nieco nieco mniej, Green Carnation, Mastodon, Katatonia, Andromeda, Vanden Plas, Paatos, OSI, Transatlantic, Sikth, Communic, Degree Absolute, Threshold, Space Avenue, Pagan's Mind, Via Mistica, Beyond Twilight, Leonardo, Magellan, Novembre, Shadow Gallery, Mullmuzzler, Ulver, Meshuggah, Spock's Beard, queensryche, Cynic, Threshold, Evergrey, Fragile Vastness, Oceansize, Gordian Knot, Frameshift, Fates Warning, Symphony X i wiele wiele innych. Te pierwsze oczywiście nadają ton gatunkowi, ale pozostałe równiez pieknie grają, co prawda wiele z nich czasem podążą w ślepą uliczkę i to daje antagonistom gatunku powód do mówienia bredni iż ten gatunek się zapętla. Jednak o wiele więcej płyt jest na tyle genialnych by zadać klam tym słowom. Jak widać kapele wymienione przeze mnie grają bardzo zróżnicowaną muze, ale po prostu tak rozległe spektrum zatacza dla mnie współczesna ostrzejsza muzyka progresywna.
Odpowiedz
#4

buubi napisał(a):Mekong Delta

a cóż to za wynalazek??

Cytat:Via Mistica

a to?

od siebie dodam jeszcze żeby nie powtarzać:

-Spheric Universe Experience - wokal troche pedalski (mocny francuski akcent) ale kompozycje na bardzo bardzo wysokim poziomie, jak dotąd wydali jeden album.
http://myspace.com/sphericuniverseexperience

-Wastefall - grecka kapela bardzo często porównywana do Pain of Salvation i jest w tym troche racji ale nie do końca. Wastefall jest cięższy, bardziej metalowy. 6.06.06 (a jak) wydali już swój trzeci album długo grający i o dziwo będzie on dostępny w Polsce Smile

-Circus Maximus - zdecydowanie najlepszy debiut zeszłego roku. Niesamowity wokalista, niezwykle energoczne kompozycje min. wybitnie połamany instrumentaly "biosfear", kopiący "Sin", suita a'la Symphony X "The 1st Chapter" i piękna ballada "Silence from angels above".
http://myspace.com/officialcm

-DeadSoul Tribe - zespół Devona Gravesa (ex-Psychotic Waltz), zedcydowanie dołujące klimaty...
http://myspace.com/deadsoultribe

-MindFlow - tutaj mogę rzec tylko tyle: GENIALNA KAPELA!!!... właśnie ukazje się ich drugi album...jeśli utrzyma poziom debiutu "Just two of us... me and them" to dryżj prog-metalowy świecie nowi mistrzowie nadchodzą...

poza tymi kapelami wymienionymi powyżej i przez buubi'ego warto zwórcić uwagę na: Akashic, Anomaly, Cairo, Crises, Chain, Chrome Shift, Dreamscape, Elsesphere, Heaven's Cry, In The Woods..., Ivanhoe, Loch Vostok, Pantommind, Tommorow's Eve, Zero Hour...
Odpowiedz
#5

Widze,ze mam duzo rzeczy trzeba jeszcze poznac;P
Odpowiedz
#6

Yogurt napisał(a):
buubi napisał(a):Mekong Delta

a cóż to za wynalazek??

zajebisty progresywny thrash z Niemiec, zjada Kreatora w 3 sekundy.
Who's gonna teach you how to dance?
Who's gonna show you how to fly?
Who's gonna call you on the lame-dope-smoking,
Slackin' little sucker you are?
Odpowiedz
#7

Nevermore napisał(a):zajebisty progresywny thrash z Niemiec, zjada Kreatora w 3 sekundy.

no to trzeba będzie poznać Smile


oczywiście w poprzednim poście a paru kapelach zapomniałem min. The Dilinger Escape Plan, Orphaned Land, Balance of Power, Masterplan... to tyle co teraz pamiętam Smile

i jeszcze dodam parę linków do mayspace'a
Beyond Twilight (aktulanie mam na nich fazę, genialny symfoniczny progresywny metal): http://myspace.com/beyondtwilight

Cea Serin: http://myspace.com/ceaserin

edit: jak ktoś lubi very ultra-techniczne wymiatanie to niech posłucha Spastic Ink... ja nie potrafię przetrzymać ich płyty Wink
Odpowiedz
#8

Nevermore napisał(a):
Yogurt napisał(a):
buubi napisał(a):Mekong Delta

a cóż to za wynalazek??

zajebisty progresywny thrash z Niemiec, zjada Kreatora w 3 sekundy.

Dokładnie - do tego zasłynęli tym iż na każdej niemal płycie mieli metalową przeróbkę jakiegoś utworu z muzyki powaznej - zwłaszcza Musorgskiego i Strawińskiego sobie upodobali. Na początek polecam płytę o znajomym tytule (IM Smile "Dances Of Death" z początku lat 90-tych.

Takze warto poświęcić uwagę kapeli thrashowej cynic - total techniczny z elementami nawet i jazzu. Nagrali niestety tylko jedną płytę, ale nawet to mi wystarczy.
Odpowiedz
#9

Nie no, panowie. Z umieszczeniem niektorych kapel w tym topicu lekko zescie przesadzili. Wink Via Mistica? Dillinger Escape Plan? Orphaned Land? Surprised

Do listy dobrych kapel progreswynych (a wlasciwie awangardowych) wypadaloby dorzucic tez Arcturusa i Peccatum. Fanom Ulvera powinny sie podobac.

buubi napisał(a):Takze warto poświęcić uwagę kapeli thrashowej cynic - total techniczny z elementami nawet i jazzu. Nagrali niestety tylko jedną płytę, ale nawet to mi wystarczy.

Posluchaj Atheist w takim razie.
[Obrazek: avatar0cn.jpg]
Odpowiedz
#10

prog metal to baaardzo pojemna szuflada... zespołów typu Drim tijejta nielubie, co dziwne, bo prog rocka jak i heavy metal uwielbiam :](no, pare kapel które lubie z tego nurtu by sie jednak znalazlo), natomiast jesli progresywny wsensie progresywny( Laughing ) to i owszem Big Grin Nocturnus, Atheist, Pestilence, Kobong, Meshuggah, czy choćby nasz Never.
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
Odpowiedz
#11

Dżemik napisał(a):Nie no, panowie. Z umieszczeniem niektorych kapel w tym topicu lekko zescie przesadzili. Wink Dillinger Escape Plan? Orphaned Land? Surprised

a niby czemu tu nie pasują? z Dillingerem może rzeczywiście przesadziłem... ale Orphaned Land?
Odpowiedz
#12

Dżem: Znam znam Atheist i bardzo lubię. Poznałem ich jeszczwe za chłopca, sporo lat temu i obok Mekong Delty, Coronera i wymienionego przez Tomasha Nocturnusa byli dla mnie ścisłą czołówką jesli chodzi o technikę i nie tylko.

Yogurt: Via Mistica to polska kapelka o sporych nalecialościach gotyckich. Śpiewa kobitka i facet na zmiane i wychodzi im to bardzo ładnie. Ostatnia płytka z tego roku to concept-album, co w Polsce nieczesto się spotyka. Bardzo ciekawa muza - przypomina mi nieco Ayreon, zwłaszcza partie wokalne kobiece.
Do tego zapomniałem o wymienionym przez ciebie Wastefall - kawał pięknej i bardzo czadowej muzy. dokładnie - grają podobnie do PoS, ale jednak ciężej - i wlaśnie dlatego mi się podobaja Smile I ten miażdżący bas...
Odpowiedz
#13

Yogurt napisał(a):a niby czemu tu nie pasują?

Toc DEP to techniczny hardcore/metalcore, a OL to mix folk metalu z death/doom + elementami black.

Cytat:Yogurt: Via Mistica to polska kapelka o sporych nalecialościach gotyckich.

'Nalecialosci' to chyba zbyt slabe slowo. Wink To goth/doom po prostu. I bardziej chyba jednak przypomina kapele typu Theatre Of Tradegy (stary rzecz jasna) niz Ayreon.

PS> Zapomnialem jeszcze o jednej kapeli o ktorej warto wspomniec- Lux Occulta.
[Obrazek: avatar0cn.jpg]
Odpowiedz
#14

Dżemik napisał(a):
Yogurt napisał(a):a niby czemu tu nie pasują?

Toc DEP to techniczny hardcore/metalcore, a OL to mix folk metalu z death/doom + elementami black.

a prog-metal właśnie charakteryzuje się niebanalnymi kompozycjami z mocnym technicznym zabarwieniem i zamieszczaniu w stylistyce metalowej elementów z odległych stylów muzycznych takich jak jazz czy folk...

Co do Dillingera to po zastanowieniu się zgodze, ze nie jest to progresywny metal.
Ale OL jak najbardziej się zalicza to tego podgatunku.
Odpowiedz
#15

Ja rzeknę:

Communic
Pagan's Mind
Evergrey (do ostatniej płytki, zn. się: bez niej Wink )
Orphaned Land na "Mabool" (kurna - progresywny metal + folk... jak ktoś podważa progresywność tej płytki jest gayem Wink )
Degree Absolute - świetny debiut

a jak jakieś tu osobniki wymieniają DEP to ja rzeknę Nevermore Surprised
[Obrazek: loudness-akira-nevermore-jeff.gif]
Odpowiedz


Podobne wątki…
Wątek: / Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
Ostatni post przez XevildollX
02-26-2013, 03:34 AM
Ostatni post przez raven86
03-16-2007, 11:01 AM
Ostatni post przez Danzig
01-07-2007, 09:00 PM
Ostatni post przez Dżemik
02-27-2006, 11:44 AM
Ostatni post przez Lech
06-07-2005, 09:37 PM
Ostatni post przez Suhar
02-08-2005, 12:09 AM



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 15 gości