• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Legalizacja Narkotykow
#1

O,ciekaw jestem co o tym myslicie.Ja jestem na tak.
Dla nieprzekonanych :
http://libertarianizm.pl/machnar.html
Odpowiedz
#2

NARKOMANSKA KURWO WBIJE CI NOZ W PLECY
Odpowiedz
#3

Istny... cholero - udławilbym się przez Ciebie parówką Rolleyes
Odpowiedz
#4

IstnyKurwaRomantyk napisał(a):NARKOMANSKA KURWO WBIJE CI NOZ W PLECY
Czy to ta muzyka tak na Ciebie dziala?? Laughing
Odpowiedz
#5

Artykuł debilny,ale w sumie nie lubiąc narkomanów,jestem na tak,bo przynajmniej przestepczosc straciła by rzeczna której najbardziej by sie mogła bogacic ;p
Odpowiedz
#6

Jak najbardziej na tak -> ale nie przy obecnym systemie. Niechce płacić za kogoś kto jest poprostu debilem.
It rained, but we cheered ...
Odpowiedz
#7

oczywiście że jestem na tak, każdy powinien mieć prawo truć się czym chce(no może z wyjątkiem heroiny)
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
Odpowiedz
#8

^ mozę trucsię czym chce ,dopóty inni nie ponoszą konsekwencji (chociażby przez przymusowe utrzmywanie leczenie takich kolesi)
It rained, but we cheered ...
Odpowiedz
#9

No a teraz niby się nie płaci za ich leczenie?
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
Odpowiedz
#10

Sobota napisał(a):^ mozę trucsię czym chce ,dopóty inni nie ponoszą konsekwencji (chociażby przez przymusowe utrzmywanie leczenie takich kolesi)
To samo można powiedziec np.o palaczach papierosów
[Obrazek: gieksaflaga2.gif]
Odpowiedz
#11

Płaci się przez to ,ze pieniadze z naszych podatków idą na ich leczenie. To samo jest z palaczami paierosów i pijacymi alkohol. Jęsli tak samo ma byc z narkotykami to ja dziekuje. Wole żeby juz nie legalizowali,bo sie utopimy w opłątach.
It rained, but we cheered ...
Odpowiedz
#12

Sobota napisał(a):Płaci się przez to ,ze pieniadze z naszych podatków idą na ich leczenie. To samo jest z palaczami paierosów i pijacymi alkohol. Jęsli tak samo ma byc z narkotykami to ja dziekuje. Wole żeby juz nie legalizowali,bo sie utopimy w opłątach.

Chwileczkę, na papierosy i alkohol jest przewidziana akcyza. A państwo ma z tego naprawdę zajebiste kokosy. Leczenie przy zyskach z tego to pikuś.
Odpowiedz
#13

zajebiście. To np jak chce sobie wypić raz kiedyś kielona to musze zapłacić państwu kupe kasy bo jakiś ziomus nie umie sie opanować w piciu ? Państwo ma zyski zajebiste pewnie,ale i co z tego jak kupa piniędzy jest tracona. Jakbym to dał sam jakieś fundacji prywatnej to profity byłby zajebiscie większe. I nie trzeba by tylu pieniędzy bo w maszynie biurokracji nie były by tracone.
It rained, but we cheered ...
Odpowiedz
#14

Sobota napisał(a):Płaci się przez to ,ze pieniadze z naszych podatków idą na ich leczenie. To samo jest z palaczami paierosów i pijacymi alkohol. Jęsli tak samo ma byc z narkotykami to ja dziekuje. Wole żeby juz nie legalizowali,bo sie utopimy w opłątach.


ehhhh ale zrozum że już się płaci! a twierdzenie że ilość ludzi biorących narkotyki po ich zalegalizowaniu wzrośnie jest bzdurą. Kto chce to i tak bierze, kto nie chce nie zacznie tego robić.
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
Odpowiedz
#15

Sobota, i tak te ośrodki państwowe chujowo leczą. W dodatku są tak oblegane, że umierający już narkoman musi jeszcze poczekać w kilkuletniej kolejce. Jeśli ktoś naprawdę się chce wyleczyć musi skorzystać z klinik prywatnych (i tak wyleczalność narkomanów wynosi może nie więcej niż 10%). Natomiast to jest fakt i tego nie zaprzeczysz - państwo ma kupe kasy za monopol, koszty leczenia to naprawde znikomy procent wydatków budżetu państwa przy zyskach z monopolu. Może to ci się wydawać przykre, bo to dosyć merkantylistyczne podejście, no ale taka jest prawda. Państwo i tak minimalizuje te koszty leczenia, czego skutkiem jest leczenie na odpierdol. Cała nasza służba zdrowia to drobniaki z budżetu państwa no i okruchy ze stołu naszych polityków "filantropów".

Co do legalizacji, to podzielam zdanie Tomasha. Legalizacja, czy nie narkomani i tak będą, a ich ilość nie byłaby skutkiem legalizacji. Prędzej zubożałego społeczeństwa i złej polityki państwa w piętnowaniu tego procederu. Dla państwa legalizacja byłaby niejako korzystna, zmalałaby szara strefa z nielegalnej sprzedaży narkotyków (to dosyć ważne, bo przez rynek przetaczają się miliony kapusty, która nie jest opodatkowana).
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości