01-24-2010, 08:33 PM
U mnie to jest tak: jak oglądam fikcje, jakiś horror gore, no to sobie oglądam, czasem się skrzywię ale nadal np. będę chrupać marchewkę którą lubię chrupać oglądając filmy. Ale jak bym miała oglądać coś, ze świadomością że to naprawdę się wydarzyło to bym nie dała rady i już. A co do gore, czasem lubię sobie pooglądać takie obrzydlistwa, choć preferuję takie w których jednak jakaś fabuła jest. Lubuję się w serii `Piła`. Bo to pomimo rzezi ma fabułę, czasem lubię i filmy typu `Teksańska masakra piłą mechaniczną`. Nie zachęca mnie oglądanie filmów typu Guinea Pig, bo o tym też słyszałam :/ i widziałam screeny z którejś części. No ale ogólnie nie znam się dobrze na podziałach i nie wiem czy to można zaliczyć do gore, ale strasznie lubię Hellraiser`a. Czasem taka masakra działa na mnie odprężająco, no ale pod warunkiem, jak zaznaczyłam na początku, że jest nieprawdziwa.