• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

ile kosztuje ,,bycie metalem/gotem''?
#61

Dance Of Death napisał(a):
Abadon napisał(a):
Cytat:to jest korzystanie z neta...

Rodzice powinni kontrolowac co dzieci robią z internetem.

no rodzice wiedza ze dzieci oszczedzają w ciula kasy...

To ukradnij komus samochód i daj tacie - na pewno sie ucieszy że synek zaoszczędził kupna nowego wozu.
#62

nie czytalem calego tego skurwialego tematu
powiem tylko, ze jesli jakas szmata wydaje kase na koszulki lub bluzy z zespolami, zamiast na plyty i koncerty, to zycze jej rychlej smierci!
[Obrazek: sbo3s4.jpg]
#63

Dance Of Death napisał(a):buhehehe ^ to nie chodzi o to ze mi szkoda kasy na wydanie płyty. To trza byc pierdolniętym do N zeby kupywac albumy za 50zł mając je na kompie... bo to nie wiem o czym swiadczy, ale jak na moje oko to o wydawanie kasy na pokaz...

a na moje oko jesteś pozarem i złodziejem który nie szanuje tego czego słucha, moze jeszcze nosisz koszulki tych zespołów co je okradasz? Laughing

edit: nie zauważyłem że Kel to też napisał Angry
#64

Dance Of Death napisał(a):buhehehe ^ to nie chodzi o to ze mi szkoda kasy na wydanie płyty. To trza byc pierdolniętym do N zeby kupywac albumy za 50zł mając je na kompie... bo to nie wiem o czym swiadczy, ale jak na moje oko to o wydawanie kasy na pokaz...
trza być pierdolniętym, żeby się zadowalać dźwiękiem z białego pudła
#65

Cytat:buhehehe ^ to nie chodzi o to ze mi szkoda kasy na wydanie płyty. To trza byc pierdolniętym do N zeby kupywac albumy za 50zł mając je na kompie... bo to nie wiem o czym swiadczy, ale jak na moje oko to o wydawanie kasy na pokaz...
A jak chcesz ratowac wydawnictwa to nie w polsce.

Kupowanie ciuchow i roznych dupereli by byc "metalem" jest wydawaniem kasy na pokaz. Plyty w dzisiejszych czasach nie sa juz tak drogie (np. MEdia Markt). Masz rowniez allegro, na ktorym czesto mozna dostac duzo rzeczy za grosze. Pamietaj ,ze oprocz plyt sa jeszcze kasety, ktore sa duzo tansze. Sluchaniem muzyki swoich ulubionych zespolow z mp3 wyraznie ukazujesz ,ze masz w dupie ich i prace jaka wlozyli.

Cytat:poza tym nie widze wielkiej róznicy w odsłuchiwaniu muzyki

Poprostu jestes gluchy Laughing
#66

Cytat:powiem tylko, ze jesli jakas szmata wydaje kase na koszulki lub bluzy z zespolami, zamiast na plyty i koncerty, to zycze jej rychlej smierci!

NAjśmieszniejsze jest kupowani koszulek nie dość, ze zespołu, którego nie ma się żadnej płyty/ ma się 1,2, na wydane 5-7, to jeszcze z nieposiadanej płyty Big Grin
"All that's left to say is: Farewell"
#67

Ja w sumie najwięcej kasy wydaje na płyty . Choć oczywiscie mam tez MP3 bo wiadomo , ze jezeli ktos mi poleca zespół którego nie znam to nie polece odrazu do sklepu zeby sie naciac ( chociaż tak zrobiłem z Riverside na szczescie zespol jest tak genialny , ze nie zaluje kasy wydanej na " Out Of Myself " i " Second Life Syndrome " Smile) . Na polkach mam oryginalne dyskografie moich ulubionych zespołow ( a jest ich sporo ) i kilkanascie plyt "obojetnych" mi grup . Na szczescie ida swieta i pare plytek dostane ( w tym 2 plyty The Mars Volty , juz sie doczekac nie moge 8) ) .
Oprócz tego troche kasy wydaje na koszulki , no ale to jakies groszowe sprawy w porownaniu z plytami Smile
#68

U mnie prawie identycznie jak u przedmówcy ;)
#69

Ambivalent napisał(a):Plyty w dzisiejszych czasach nie sa juz tak drogie

hmmm 80 zł za Death On The Road - to bardzo mało , co to dla nas polaczków wydac 80 zł przy zarobkach 700 zł heh... skoro tak pieknie bronicie wydawców muzyki to co powiecie z grami na PS2 lub XBOX (na PC sa troche tansze Laughing ) i filmami... ciekawe kto z was zakupił oryginalną giere za jakies 150-200 zł...
We Are Defenders Of The Faith...
#70

Nie gram w gry ( no nie liczac wiecznie zywego Diablo II i Heroes of Migh And Magic III Smile ) , a tymbardziej w gry na konsole .
#71

Cytat:hmmm 80 zł za Death On The Road - to bardzo mało , co to dla nas polaczków wydac 80 zł przy zarobkach 700 zł heh...

To chujowa plyta ,wiec nawet 1 zł bym za nia nie dal. Ja generalnie kupuje plyty w granicach 30-40 paru zlotych. To naprawde nie jest duzo. Pozatym nikt nie kaze Ci kupowac niewiadomo ilu na raz. TY jednak wolisz wydawac kase na ciuszki i pierdółki by byc jazzy metalowcem. Twoj wybor.

Pamietaj ,ze masz jeszcze allegro Tongue

Cytat:skoro tak pieknie bronicie wydawców muzyki to co powiecie z grami na PS2 lub XBOX (na PC sa troche tansze ) i filmami... ciekawe kto z was zakupił oryginalną giere za jakies 150-200 zł...

Filmy na DVD sa teraz bardzo tanie. Co do gier - mam pare tytulow,ktore mnie interesuja i te mam na oryginale. Oczywiscie jak kolega cos przyniesie to nie pogardze Tongue
#72

Dance Of Death napisał(a):
Ambivalent napisał(a):Plyty w dzisiejszych czasach nie sa juz tak drogie

hmmm 80 zł za Death On The Road - to bardzo mało , co to dla nas polaczków wydac 80 zł przy zarobkach 700 zł heh... skoro tak pieknie bronicie wydawców muzyki to co powiecie z grami na PS2 lub XBOX (na PC sa troche tansze Laughing ) i filmami... ciekawe kto z was zakupił oryginalną giere za jakies 150-200 zł...

Jak już kupie od święta jakąś gre, to za 19.99 Laughing Laughing Laughing a muze i gry oczywiście ściągam.... ale tylko to czego nie da się kupić(bootlegi, jakieś dema, 100 lat nie wznawiane Cd itd.) A co do tego death on the road - widziałem to za 49... a filmy na DVD też nie są drogie - obecnie kosztują max jakieś 20 % więcej niż CD, co wydaje mi się rozsąną ceną.
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
#73

ściągam mp3 jeżeli płyta jest nie do dostania a równocześnie i tak wypatruję za nią na allegro
#74

Cytat: po 2 nie pierdol mi ze oryginał to niewiadomo jaka jakos dzwięku

ROTFL!

Umyj uszy i sprawdź jeszcze raz, a jak nadal nie słyszysz różnicy to po prostu gówno wiesz na temat muzyki, więc wypierdalaj.

Cytat:hmmm 80 zł za Death On The Road - to bardzo mało , co to dla nas polaczków wydac 80 zł przy zarobkach 700 zł heh...

ty jesteś właśnie polaczkiem. A ja Polakiem, więc nie muszę nikogo okradać. To jest ta różnica, psi pomiocie.

Cytat:ciekawe kto z was zakupił oryginalną giere za jakies 150-200 zł...

Skoro dla ciebie można się skurwić za xxx zł, to pewnie za jakąś tam sumę (pewnie niewysoką, bo cena orginału to dajmy na to średnio 50 zeta) pójdziesz do agencji towarzyskiej "Panowie dla panów"? Wyperdalaj w podskokach!
"All that's left to say is: Farewell"
#75

DoD kupowanie metalowej odzierzy, koszulek, ringów :? zamiast inwestowanie w płyty ulubionych kapel to właśnie pozerstwo. Kupujesz to co widać, żeby ludzie WIDZIELI jaki z Ciebie metal. Kupowanie płyt nie jest pozerstwem, tylko naturalną czynnością wykonywaną przez osobę ceniącą dobrą jakość dźwięku. Sugerujesz, że jestem pozerem, bo kupuję płyty i trzymam je w zamknietej szafce? Smile Róznica między jakością mp3 a CD audio jest kolosalna. Zastanów się jak płyta zajmująca 50 mega może dorównywać jakością takiej która zajmuje 700. Jedni mają wrazliwy słuch i przytłumione, okaleczone z niskich dźwięków mp3 ich irytują. Inni oszczędzają dzięki głuchocie. Zaznaczam jeszcze, że nie uważam kupowania płyt za psi obowiązek, bo wiadomo, że ludzie mają różną sytuację materialną i nie każdego na to stać. To naturalne, że jeśli człowiek nie ma funduszy, to nie zrezygnuje z pasji słuchania muzyki. Ja sam mam przeciętne dochody, ale starannie oszczędzam aby kupowac to co dla mnie najważniejsze.
Podsumowując temat, słuchanie metalu kosztuje mnie tyle ile moje płyty - i nic poza tym.
Wątek zamknięty




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości