Trochę dziwny temat, ale niech będzie, że się wypowiem.
Więc:
- ramoneska/skóra/ płaszcz skórzany- mam płaszcz, co prawda nie skórzany, tylko z materiału, no ale jest. Nie pamiętam ile kosztował, ale na pewno dużo, bo jest z lumpeksu.
_ koszulki- nie noszę z zespołami
- spodnie- nie wiem, albo mi się zdaje, ale fani disco polo, też je noszą??
-do tego dochodzą swetry- jak wyżej
-biżuteria (PIESZCZOCHY)- hmm, mam jedną maleńką obrożę, kosztowała mnie tyle, co parę ćwieków, skórę dostałam od wujka... A i tak ją noszę raz na ruski rok. (miałąm ją na sobie z trzy razy). Aaaa, no i jeszcze sobie w tym roku kupiłam kolczyki za 12 zł, ale ogólnie raczej nie mam na to pieniędzy.
- glany- kiedyś kupiłam- 170 zł (to znaczy 169)
_ jeśli jesteś płci pieknej - dochodzą tutaj kosmetyki - Albo mi się zdaję, albo używa się ich neizależnie od rodzaju słuchanej muzyki.
koncerty- na żadnych wielkich póki co niestety nie byłam, więc zależy, jak często są w Gorzowie, średnio około 10-15 zł na miesiąc, ale to też zależy.
- płyty średnio Jedna na 2-3 miesiące- od kiedy dorabiam sobie w Avonie, mam około 60 zł na miesiąc, wszystko idzie na płyty.
_ literatura, ksiązki, gadżety, flagi, plakaty, łańcuchy - nie kupuje, nie mam na to za bardzo kasy.
"...jam jest Lilith, jam jest pierwsza z pierwszych, jam jest Asztarte, Kybele, Hekate, jam jest Rigatona, Epona, Rhiannon, Nocna Klacz, kochanka wiatru.
Czcijcie mnie w głebi serc waszych, składajcie ofiare z aktu miłosći i rozkoszy... "