• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Formuła 1...
#1

czekam na zagorzałych kibiców F1 Big GrinBig Grin
Komu kibicujecie ? od ilu lat oglądacie i interesujecie sie Formułą 1 ? Smile
We Are Defenders Of The Faith...
Odpowiedz
#2

Jakbyś ty kierował bolidem to zawzięcie kibicowałbym tobie czekając aż dupniesz w bandę.
Rotfl'n'lol
Odpowiedz
#3

Vomitor napisał(a):Jakbyś ty kierował bolidem to zawzięcie kibicowałbym tobie czekając aż dupniesz w bandę.
[Obrazek: rotfl4kw.gif][Obrazek: rotfl4kw.gif][Obrazek: rotfl4kw.gif][Obrazek: rotfl4kw.gif][Obrazek: rotfl4kw.gif][Obrazek: rotfl4kw.gif][Obrazek: rotfl4kw.gif][Obrazek: rotfl4kw.gif][Obrazek: rotfl4kw.gif][Obrazek: rotfl4kw.gif][Obrazek: rotfl4kw.gif]
Odpowiedz
#4

Nie rozsiewajcie zlych fluidow, towarzyszu..

Niespecjalnie sie tym interesuje.. Wiem tylko kto jest w czubie klasyfikacji generalnej.. :]

Pytanie mam- Tyle sie trabilo o debiucie Kubicy w F1, ale jakos po wyscigu w Szanghaju (czy gdzie to sie odbywalo), nic o nim nie slychac.. Wystartowal w koncu, czy nie?
[Obrazek: avatar0cn.jpg]
Odpowiedz
#5

Głośno to i było... ale nietsety Kubica nie dostał na czas licencji F1, co nieumożliwiło wystarotwanie na czas... ale jesli dostałby ta licencje to i tak wystąpił by tylko w 2-godzinny treningu. Pocieszające jest to ze Kubica został zaproszony na testy do Renault za wygranie World Series By Renault. Trzymamy kciuki za sezon 2006 z udziałem ROBERTA !!!
We Are Defenders Of The Faith...
Odpowiedz
#6

O kurcze, temat dla mnie Big Grin.
F1 uwielbiam i wiernie kibicuję Kimiemu Raikkonenowi, a wcześniej Hakkinenowi.
A może by tak wrażenia z sezonu? Alonso mistrzem świata ( a miało być tak pięknie Crying or Very Sad ), ogólnie słaba, w porównaniu z poprzednimi sezonami, forma Schumachera, pech jaki wiecznie dopadał kierowców Mclarena (ach, nie zapomnę jak Raikkonenowi po jakiś 30 okrążeniach prowadzenia po prostu padł samochód, prawie się popłakałem) i numery jakie odwalał Montoya (chociażby to jak na przedostatnim okrążeniu wypadł z trasy i tym samym stracił prowadzenie).
W sprawie Roberta to żal wielki że nie otrzymał superlicencji, naprawdę na to liczyłem. Cieszy za to jego zwycuięstow w World Series by Renault i fakt że będzie mógł pojeździć bolidem Renault. No i pozostaje nam mieć nadzieję że rzeczywioście wkrótce zobaczymy Polaka startującego z najlepszymi kierowcami na świecie.
"Marysia mała pierdolca miała, pierdolca jasnego jak śnieg.
Gdziekolwiek biegła Marysia mała, pierdolec rozsadzał jej łeb..."
Odpowiedz
#7

Tuomasss napisał(a):F1 uwielbiam i wiernie kibicuję Kimiemu Raikkonenowi, a wcześniej Hakkinenowi.

Praktycznie identycznie, tyle, ze ja wczesniej kibicowalem David'owi Coulthard'owi, ale stajnia jak widac ta sama ;)

Ogladalem od sezonu 1998 do 2004. Niestety nie obejrzalem zadnej rywalizacji w tym sezonie, sam nie wiem czemu. Moze z powodu dziwnych zmian i regulaminu.

Najlepsze GP to oczywiscie Monte Carlo/Monako.
Odpowiedz
#8

no ja od samego poczatku kibicuje Schumacher'owi Smile co do sezonu 2005 to poprostu lipa... zmiany w regulaminie dążą do niszczenia F1. Wyscigi sa nudne, a czołowka jak była dobra tak jest nadal. Najlepsze lata f1 to sa lata 80 i 90 w których to były prawdziwe wyscigi. A teraz to dosłownie kierowcy odwalają Niedzielny Spacer po torze.
najlepsze GP hmmm Spa, i Hockenheim.
We Are Defenders Of The Faith...
Odpowiedz
#9

Acrid napisał(a):Najlepsze GP to oczywiscie Monte Carlo/Monako.

O Panie, to już miazga jak dla mnie (chociaż się nie znam, ale mój stary też się nad tym GP spuszcza). Przeca tam to jedyną możliwością wyprzedzania jest sytuacja, w której gość przed kierowcą zjedzie na zmianę kapci czy tankowanie, co dla mnie automatycznie czyni wyścig nudnym.

A Btw to wolę sobie Moto GP pooglądać.
Kill them all
Kill them all for slander
Kill them all
And mute their ways
Odpowiedz
#10

Oż, Monete Carlo jest genialnym wyścigiem, już same widoki sprawiają że warto spędzić te dwie godziny przed telewizorem. Uliczne tory to jest to! Big Grin
I jeszcze dużą sympatią, sam nie wiem czemu, darzę tor Silverstone.
Jeśli chodzi o zmiany przepisów to rzeczywiście zabijają ducha F1, na przykład zakaz zmiany opon w trakcie wyścigu strasznie mnie zabolał. Przecież to najfajniejsze momenty były kiedy w trakcie pit stopu mechanicy zmieniali w kilka sekund wszytskie koła, pełne efekciarstwo. Big Grin Chociaż z tego co się orientuję ma zostać to w następnym sezonie przywrócone.
"Marysia mała pierdolca miała, pierdolca jasnego jak śnieg.
Gdziekolwiek biegła Marysia mała, pierdolec rozsadzał jej łeb..."
Odpowiedz
#11

No mam taką nadzieje... bo opony to nie tylko efekt w boxach ale takze bezpieczeństwo i jakoś jazdy... w tym sezonie Schumi zamiast scigac rywali - oszczędzał opony by dojechac do mety i to m.in zabiło Ferrari

EDIT: Jak ktoś zdobędzie regulamin na sezon 2006 to prosze o linka Big Grin

Kubica został ViceMistrzem w Wyścigiu InterKontynentalnym 8) braffo
We Are Defenders Of The Faith...
Odpowiedz
#12

Kubica szaleje Big GrinBig GrinBig Grin 6 pozycja na treningu w Kataloni... co prawda wszystkich nie było... no ale czas bardzo dobry... 8)
We Are Defenders Of The Faith...
Odpowiedz
#13

http://sport.wp.pl/kat,1775,wid,8127918,...icaid=4c0f

brawo brawo Big Grin 8)
We Are Defenders Of The Faith...
Odpowiedz
#14

a ja tam od kilku dobrych lat jestem wiernym kibicem teamu BAR-Honda, nie zmieniam ulubionego teamu w zależności od tego który jest na szczycie,
Członek Nieoficjalnego Fanklubu Smakowitej acz Egocentrycznej Pani Scully(w skrocie NFSaEPS).

Pannie Scully Sława! Pannie Scully Sława! Pannie Scully Sława! Sława! Sława!
Odpowiedz
#15

http://motoryzacja.interia.pl/wydarzenia...inf=722085

nio i mamy nowy regulamin. Stare zasady w pit-lane to jest to !
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości