05-11-2005, 10:05 PM
Dorota Maslowska :p
cale zycie na debecie
aXe Rose napisał(a):A ja na Woodstock. Awantura o to była taka, że w końcu trzasnąwszy drzwiami wybiegłem z domu i ze złości rozjebałem parę śmietników w parku.
aXe Rose napisał(a):Ale i tak pojadę, ja to wiem.Ja też wiem, nawet jak nie pozwolą
Dzeyla napisał(a):a mnie dzialaja na nerwy tematy na forum typu :" zycie nie ma sensu"...![]()
do mojej siostry nic generalnie nie mam oprocz tego ze slucha techno i jeszcze mi tym kompa zaśmieca.. :?
SPoCo napisał(a):jak spotkacie chlopakow spod lipy to sie wam stanie...dark soul..:) napisał(a):"Mamo tato..jade na woodstock wraz z 40 personami..wszyscy bedziemy trzymali sie razem...wiec nic mi sie nie stanieja ta wlasnie zamieerzam zrobic, no moze 40 zamienic na 10"..i tego trzymac sie trzeba
a na woodstock to nawet sie w tym roku nie nastawiam, ale moze za 2 lata...
=Sat= napisał(a):MI DZIAŁA NA NERWY ZACZAROWANY PIERNICZEK.
Angel of darkness napisał(a):Przede wszystkim jest to moj wiek <15 >
Angel of darkness napisał(a):również ja wypowiem się na temat co mnie denerwuje najbardziej. Przede wszystkim jest to moj wiek <15> i to, ze moi rodzice na nic mi nie pozwalaja. W moich planach jest wyjazd na Woodstock z moimi znajomymi, ale gdy powiadomilam o tym moich rodzicow to mialam niemala pogadanke, ze tam sam alkohol, narkotyki itp... bla, bla, bla... a poza tym wkurzaja mnie panienki, ktore jakby mogly zrobilyby sobie operacje plastyczna zeby wygladac jak barbi: spodniczka, rozowa oczywscie, co ledwo im dupe zakrywa, bluzka <rozowa> tez ledwo, ledwo, szpilki i jeszcze sobie wlosy przetleni... tylko wziac ja tak i trzepnac o chodnik... <czasami mam jakies skolonnosci do takuch czynow , lecz zawsze konczy sie to tylko wyobrazeniami>... jest jeszcze wiele takich rzeczy, ktore mnie denerwuja <m.in. nietolerancja>, ale nie mam wiekszej ochoty rozpisywac sie caly dzien na ich temat...