Co sądzicie o "CANNABIS"(MARIHUANA)

[Książę]

która to twoja żona?

[mal]

Do myślenia dało mi zdanie dziewczyny uzależnionej od amfy, która stwierdziła, że trawa to dopiero ryje beret i już jej nie pali

O ironio!

a jak wejść na forum ćpunków i zapytać o ich ulubioną muzykę, to mamy prawie forum RMS

ćpuny to siedzą po dworcach, alkoholiku.

[Książę]

nie no co ty narkotyki to gówno tak się zaczyna zapalisz raz trawkę i będziesz chcieć czegoś mocniejszego tak się zaczyna a potem amfetamina heroina kompot dworzec i już cie mają raz zapalisz trawkę i już po tobie nie palcie trawki ja tam wole się najebać wódką aż się zeszczę w gacie i zesram i zrzygam i pobiję z wszystkim najlepszymi przyjaciółmi narkotyki to najgorsze gówno nie palcie trawki bo nie będzie nikt do was miał szacunku i zniszczycie sobie życie i będziecie wrakami bez sensu pozdrawiam

[mal]

; ) milutko!

[Książę]

no raczej, been there done that

[raf667]

"moim ukojeniem jest marihuana
coś Ci nie pasuje to noga,dupa,brama"



ale ja nie palę

[mal]

ale ja nie palę

szkoda, nie złapiemy ze sobą wspólnego tematu, ale przynajmniej Ty pozostaniesz wartościowym człowiekiem i nie skończysz na dwrocu.

[raf667]

: )

[Antediluvian]

Marihuana jest w porządku, ale bez rewelacji. Nie śmieję się po niej dużo i to dobrze, bo nie lubię takiego rycia bez sensu. THC pobudza mnie do kreatywnego myślenia. ; )

[raf667]

"A trawkę palisz?No palisz ,jak dilujesz to palisz,kurwa no pewnie...Wiecie dlaczego wy macie tak przejebane?Jeździłbyś samochodem,rozumiesz?Ale wpierdalasz to na okręte.Weź się kurwa w garść,książki zacznij czytać bo tak to kurwa co dziury w głowie i kurwa poradnia zdrowia psychicznego"

[mal]

"że życie ma sens" to chujowy filmik, mocno przerysowany, generalnie:

DARUJ SOBIE, KURWA.

[Książę]

No, nie mówcie lepiej nic o jaraniu bo tu w tym temacie jest tylko jeden ekspert.
pozdrawiam.

[Keesha]

jarałam pare razy ale za kazdym miałam takiego muła że chuj, zero głupawki, śmiechu bez powodu czy innych takich. albo nie umiem, albo mam pecha, albo jedno i drugie.

[mal]

Pozwólta, że ekspert się wypowie:

jarałam pare razy ale za kazdym miałam takiego muła że chuj, zero głupawki, śmiechu bez powodu czy innych takich. albo nie umiem, albo mam pecha, albo jedno i drugie.

pierwsze jarania takie są/mogą być, tj. straszne przywieszki, zero wkrętek, zmian postrzegania, apatia, zmień towarzystwo na takie, które wprowadzi Cię w arkana, potrzebujesz psychodelicznego mentora


Haha! HA.

[Keesha]

aaa
a juz myslalam ze to ja tak reaguje chujowo po prostu