03-15-2005, 04:02 PM
no ja też chciałem wnieść zanim ochrona nie oznajmiła że będzie przeszukiwać
i trzeba było wypic cały zapas na prędko przed wejściem hehe


fethora napisał(a):A ja się tak cieszę zawsze przed tym macankiem przez ochroniarzy... ale ostatnio mnie nie macają, hi hi...
Buuuu....
fethora napisał(a):A ja się tak cieszę zawsze przed tym macankiem przez ochroniarzy... ale ostatnio mnie nie macają, hi hi...
Buuuu....
fethora napisał(a):A ja się tak cieszę zawsze przed tym macankiem przez ochroniarzy...
fethora napisał(a):A ja się tak cieszę zawsze przed tym macankiem przez ochroniarzy... ale ostatnio mnie nie macają, hi hi...
Buuuu....
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
eddie napisał(a):, ale wolałbym iść na koncert zespołu Voyager albo Shazzy
SML napisał(a):Tak pomyśleli, ale nie o fanach a o kasie. Ruszyła sie w nich naturalna potrzeba.. zarobienia. Chociaż szczerze mówiac jakbym miał okazje to też bym robił muzke i myślą, ze kiedyś dostane za to pieniadze. Tylko od raz obranej ideologi ciezko odstapic. Zmieniłbys sie tak z dnai na dzień?Och, och, juz nie narzekaj, plyty maja stosunkowo tanie jak na polskie standardy ;p. Zreszta, kazdy czlowiek jesli ma okazje zarobic w sposob odpowiadajacy mu moralnie to to robi, normalne.