- Liczba postów:
- 827
- Liczba wątków:
- 1
- Dołączył:
- Nov 2005
- Reputacja:
-
0
AIH, NN, CD i jeszcze WTF (tylko tu brzmienie jest mega chujowe). Reszta w sumie mnie specjalnie nie rusza. No i koncertowka z 2003 niszczy \m/ KILL \m/.
- Liczba postów:
- 1,753
- Liczba wątków:
- 13
- Dołączył:
- May 2005
- Reputacja:
-
0
Swietna gra i techniczne dopracowanie jakim reprezentuje Annihilator zawsze bedzie u mnie cieszyc sie szacunkiem. Nie zaglebialem sie nigdy po korzenie w tej kapeli, ale co znac sie powinno, znam. Ostatnio zaczalem doceniac Remains, ktorym nawet Waters jest lekko rozczarowany

Wiadomo, ze przez automat troche kuleje, ale ogolnie pomysly na kawalki byly dobre. Dobra nie ma co gadac, ta kapela to pozycja obowiazkowa!
m a s t e r s o f m e t a l, a g e n t s o f s t e e l !
- Liczba postów:
- 1,995
- Liczba wątków:
- 32
- Dołączył:
- Dec 2004
- Reputacja:
-
0
Ambivalent:
Na WTF (heh) Waters troche eksperymentuje z brzemieniem, ale "mega chujowe" to przesada :)
statekx:
Remains to bodaj najbardziej niedoceniany album Annihilatora. Ludzie spodziewali się chyba czegoś na miarę AiH, no i utrzymanego w podobnej stylistyce. Waters znów poeksperymentował i moim zdaniem jest zupełnie OK, choć nie jest to ich najbardziej udane dziecię :)
- Liczba postów:
- 2,319
- Liczba wątków:
- 17
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
Waters to wypasny grajek, ale Inhalatora nie trawie specjalnie. Zreszta nawet nie przesluchalem wszystkich albumow. Po Remains dalem sobie spokoj. Never, Neverland jest najbardziej jazzy imho.
- Liczba postów:
- 1,702
- Liczba wątków:
- 3
- Dołączył:
- Jun 2005
- Reputacja:
-
0
Zbyt toto wyglaskane jak na thrash ,ale przy odpowiednim dawkowaniu przyjemnie sie słucha
![[Obrazek: f433e6e70962e617.jpg]](http://images39.fotosik.pl/274/f433e6e70962e617.jpg)
Czas przeorania to czas oczyszczenia
- Liczba postów:
- 76
- Liczba wątków:
- 12
- Dołączył:
- Nov 2005
- Reputacja:
-
0
Schizo Deluxe jesy świetna...
- Liczba postów:
- 929
- Liczba wątków:
- 23
- Dołączył:
- Mar 2005
- Reputacja:
-
0
No dobry zespół ale w sumie tylko dwie płyty sobie cenie i lubie sluchac(pierwsze dwie).Potem mnie już to nie kręci, ostatnie plyt(z naciskiem na AFY) sa IMO słabiuteńkie i nie warte uwagi.
Who's gonna teach you how to dance?
Who's gonna show you how to fly?
Who's gonna call you on the lame-dope-smoking,
Slackin' little sucker you are?