• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

23-29.05 tydzien wegetarianizmu
#1

wierze ze wsrod nas jest wielu ludzi ktorzy sa wegetarianami, ktorym poprostu zalezy na dobru zwierzat i zmniejszeniu ich cierpien lub tez chca propagowac zdrowy tryb zycia, dlatego zapraszam was do udzialu w tygodniu wegetarianizmu ktory odbedzie sie praktycznie w kazdym wiekszym miescie, ale nie tylko - wszystko zalezy od nas. Jezeli macie ochote wspomozcie organizatorow lub zorganizujcie cos sami.
wiecej info i liste aktualnych miast znajdziecie na stronie podanej nizej. Sa tam tez pratyczne porady i pomysly ktore mozna wykorzystac - pozatym faundacja viva wspomaga wszystkich ulotkami i plakatami. Zajrzyjcie:
http://www.viva.org.pl/index.php?&id=19&...4b1c68e38e
Odpowiedz
#2

Mimo, ze kocham zwierzeta jestem na wskros miesozerna Wink
Everyday I look into the mirror
Staring back I look less familiar
I've seen all seven faces
Each one looks a lot like me
Odpowiedz
#3

^^Me too
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
Odpowiedz
#4

Ok, teraz podwoję dzienną dawkę mięcha.
Who's gonna teach you how to dance?
Who's gonna show you how to fly?
Who's gonna call you on the lame-dope-smoking,
Slackin' little sucker you are?
Odpowiedz
#5

to znak ze trzeba isc pochlonac jakiegos krwistego steka Smile albo najlepiej od razu dwa- co sie bede rozdrabnial Tongue
Live Like An Angel, Die Like A Devil
Odpowiedz
#6

Valhalla napisał(a):Mimo, ze kocham zwierzeta jestem na wskros miesozerna Wink

Ja też Laughing Laughing Laughing
My God is beautiful.
Odpowiedz
#7

Wegetarianizm jest ZŁY Laughing Laughing
Idę wszmać jakiś porządny mięsny obiadek Big Grin
"Marysia mała pierdolca miała, pierdolca jasnego jak śnieg.
Gdziekolwiek biegła Marysia mała, pierdolec rozsadzał jej łeb..."
Odpowiedz
#8

echh, jak możecie... wyobraźcie sobie taką świnkę, krówkę czy kurczaczka... mają/miały rodziny, znajomych, przyjaciół... plany na przyszłość, marzenia... a wy im to wszystko zabieracie, wy... wy... brutale jedne... Big Grin
Odpowiedz
#9

Tuomasss napisał(a):Wegetarianizm jest ZŁY Laughing Laughing
Idę wszmać jakiś porządny mięsny obiadek Big Grin
Nie tylko ZŁY ale i MROCZNY Angry

Ide, mamuśka serwuje schaboszczaki <mniam> Angry
[Obrazek: Slayer_logo.jpg]
Odpowiedz
#10

Rotfl...

Rozumiem, że przez siedem dni mam pościć i całować każde zwierzątko, a ósmego mogę to zwierzątko przerobić na schabowszczaka...

Zawsze mnie śmieszyły takie "tygodnie" Laughing
[Obrazek: bustersMini.jpg]
Odpowiedz
#11

W sumie mógłbym nuie jeść mi ęsa-----> więcej kasy na wóde by było Angry jak zaczne żyć za własną kase zostane wegtarianinem Big Grin
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
Odpowiedz
#12

Ja saram się ograniczać mięso, jednak nie rezygnuję z niego całkowicie, bo wiem, że jest nam niezbędne do życia. A nie jem go za często, bo a) nie lubię, b) szkoda biednych zwierzątek Smile
Wink
Odpowiedz
#13

Jednym jest, innym nie jest niezbędne, to sprawa indywidualna, ale co ja na to mogę, że czasem po prostu lubie zjeść mięsko??!! poza tym kurczaków nie żałuje, bo kiedyś(jak byłem mały) jeden mnie dziubnął, a to się bardzo długo goi Big Grin
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
Odpowiedz
#14

Tomash napisał(a):Jednym jest, innym nie jest niezbędne, to sprawa indywidualna
Wcale nie, w mięsie są białka, ktorych organizm sam nie może sobie dobrać z żadnych innych skladników. Przynajmniej tak twierdzą biolodzy Surprised
Wink
Odpowiedz
#15

Ale, jak już pisałem gdzie indziej, znam kumpele, która nie je mięsa już 7 lat, i nic jej nie jest, bynajmniej nie jest anorektyczką czy coś, znam też kolesia który po kilku miesiącach niejedzenia mięsa dostał ciężkiej anemii... biolodzy twierdzą też że 3.5 promila alkoholu to dawka miertelna, a
to oczywista bzdura Laughing
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
Odpowiedz


Podobne wątki…
Wątek: / Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości