05-19-2005, 09:33 PM
Cradle of Filth słucham sporadycznie, a w Nymphetamine by było wszystko dobrze gdyby nie ochydna książeczka załączona do płyty.
"Ash nazg durbatulúk, ash nazg gimbatul, ash nazg thrakatuluk agh burzum-ishi krimpatul."