02-26-2005, 04:05 PM
...to to bylby dopiero powod do wkurzania sie..rano msza...potem zajecia..potem wspolny posilek (poprzedzony modlitwa)..potem wspolne odrabianie lekcji...czas wolny..oczywsicie zostajemy w internacie..a potem wiczorna msza..cisza nocna o 21...idzie normalinie dostac na leb... :?
p.s.jak to dobrze ze juz mi przeszlo z ta szkola
p.s.jak to dobrze ze juz mi przeszlo z ta szkola

..."szalenswto weszlo w nasze glowy bo...On jest spelnieniem niespelnionych wciaz marzen...