Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14
Ja polecam "Whoracle". Dwie ostatnie płyty nadają się do tarcia chrzanu

Si si whoracle tez jest wypasne

bghrrrrrrrrrrr... nie znosze tego
Atreju napisał(a):Dwie ostatnie płyty nadają się do tarcia chrzanu :lol:
Dlatego, że są inne od wcześniejszych i wprowadzają wiele nowego...?!
Dlatego, że nienawidzę nu-metalu :?
Nazwalbym to raczej mdern rockiem.. Nie nu metalem.. A na pewno nie nu metalem czystej wody..
No nie dosłownie nu-metal, ale słychać fascynację nu-metalem i pewne elementy się przekradły w dość okazałych ilościach :?
No coz.. IF zamienil trasy koncertowe z Slayer, Iced Earth, Moonspell tudziez Children Of Bodom na eskapady z Slipknot, Mudvayne i Soulfly.. Dobrze ze chociaz nadal graja z Soilwork, Arch Enemy czy Dark Tranquility.. Widocznie nie odcinaja sie do konca od gothenburgskich korzeni.. =)
IF nie odcinają się po prostu od innych rodzajów muzyki. A poza tym na większych festiwalach grają z zespołami takimi jak np. Judas Priest, Halloween, Cradle Of Filth, Pretty Maids, a ich muzyki nie można chyba nazwać nu metalem...
Ale grając obok takich gwiazd można dostać sporo pieniążków.
Nie bardzo rozumiem.. 'takie gwiazdy' to wg Ciebie Slayer, Kredki, Judas Priest (i nie wiem o co Ci chodzi) czy Slipknot, Mudvayne itp (czyli- zarzucasz IF tzw. komercje)?
Hmmm... no chyba coś w tym stylu

hock:
A wiec.. IMHO IF jezdza z Slipknotem itp kapelami (wlasciwie to przesadzilem.. mieli 1 trase z Mudvayne, Knotem i Soulfly) nie dlatego ze to popularne kapele (co jest zreszta bezdenna glupota) a dlatego iz po R2R zaczeli grac podobna (miejscami) muzyke..
stare plyty In Flames to jedne z moich ulubionych wogole, a ich najlepsze dzielo to dla mnie "The Jester Race", na temat tego co ten zespol tworzy obecnie nie bede sie rozpisywal, gdyz moglbym pisac z tego prace magisterska, po prostu ostatnia plyta nie ma nic wspolnego z metalem, tyle...
Jakby nie nazwać otatniego In Flames, to jest to po prostu masakrycznie słaba płyta.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14