Forum Rockmetalshop

Pełna wersja: Smutne czasy dla Punka
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6
Wiecie chociaż nie słucham Punku....to i tak aż żal za d*** ściska... kiedy widzę to co teraz się wyprawia. Młódź pankowa to nie jest teraz: tanie wino, zadyma, koncert, muzyka i wieczna zabawa i DOBRE ZESPOŁY....
Poprostu jak widze dzisiejszych niby punków to aż się nie dobrze robi... Tanich win nie piją bo są ble, do domu na 8 muszą być, na koncert nie chodzą bo potem mają odciski, na zadymy nie chodzą bo to nie moralne... i słuchają Blinka 182, Sum 41 i innego badziewia.... Już nie wspomne że członkowie tych zespołów mają krok w kolanie.... :/ Czy to są Punki czy pozerzy ??? POZERZY !!!!!
Sam jak już mówiłem nie słucham tej muzyki ale znam takie zespoły jak Dezerter, Farben Lehre, Exploited etc. To jest prawdziwyp PUNK a nie jakieś tanie ........ wiecie co !!!!
Brak słów.......
szuka polega na tym zeby w calym tym motlochu znalesc dobre kapele Tongue
Masz bardzo ciekawa definicje punka.. Podstawa to picie taniego wina.. Confusedhock:
Podstawa ?? Nie sądzę - to Ty to powiedziałeś Mad
To są przykłady - TAK DLA MAŁO BŁYSKOTYLIWYCH.... zamysł jest taki by porównać to co się dzieje obecnie z polskimi niby punkami.... Czasem wystarczy trochę wyobraźni... a nie tak dosłownie !!! Tongue Acha i nie ukrywajmy że pije się tanie wina..... Miałem okazję być na imprezie gdzie było sporo punków i wszędzie walały się tanie jabole .... to jest coś !!! Big Grin
Tanie polskie jabole są wzbogacane kwasani, przez co bardzo szkodzą zdrowiu - jeden z objawów kulejącej poskiej gospodarki - wzbogacić się kosztem zdrowia innych, bo w ten sposób przy mniejszych inwestycjach można wyprodukować więcej wina...

Ale to tylko taka mała dygresja Wink
....a podobno muzyka jest najwazniejsza Tongue
XdkyX napisał(a):....a podobno muzyka jest najwazniejsza Tongue

A jeśli już nie muzyka, to ideały... w przypadku punka anarchia i wynikająca z niej wysoka świadomość polityczna. Swoją drogą, znam kilku takich "punków-anarchistów z nazwy", od których lepiej wiem, przeciwko czemu się buntować, mimo, iż z punkiem nie mam nic wspólnego... Myśli taki, że jak włoży koszulkę z wielgachnym "A" na klacie, to już jest anarchistą. A na pytanie, co zarzuca rządowi, odpowiada: "heeee??". To przypomina trochę pseudo-metala, który dla szpanu nosi pentagramy, a nie wie nawet, o co ten Kościół oskarżyć, więc mówi tylko "nienawidzę Boga, aaaa, Ave Satan"... I jak tu z takimi rozmawiać?
Taka prawda. Teraz prawdziwych punkowców spotkać to sztuka. Ci obecni raczej wzbudzają śmiech nie znając klasyki gatunku, lub nie znając niczego będąc zwykłymi pozerami, ale to tak jak i aXe powiedził w środowisku metalowym.
Hehehe... parę dni temu byłem na koncercie Pidżamy w Krakowie (bądź co badź świetnym, był ktoś może?) i gdy ujrzałem dziewczynkę 130 cm w glanach i koszulce Nirvany troszkę dziwnie sie poczułem...

Ja punku słucham i to dość dużo, ale za punkowca się nie uważam i nie mam zamiaru.
Norder napisał(a):Podstawa ?? Nie sądzę - to Ty to powiedziałeś :x
To są przykłady - TAK DLA MAŁO BŁYSKOTYLIWYCH.... zamysł jest taki by porównać to co się dzieje obecnie z polskimi niby punkami.... Czasem wystarczy trochę wyobraźni... a nie tak dosłownie !!! :P Acha i nie ukrywajmy że pije się tanie wina..... Miałem okazję być na imprezie gdzie było sporo punków i wszędzie walały się tanie jabole .... to jest coś !!! :D

Skoro lubisz spędzać czas z tzw. 'punkami' którzy są 'true' bo biją w dużych ilościach tanie wina itp., to szczerze gratuluję, tylko pozazdrościć. Nie wiem jak się odnieść do tych zadym które opisujesz... trochę przypomina to 'bitki' kiboli po meczach, albo wstawioną bandę łysych.

Rozpatrując muzykę punkową i 'punkowców' w takich kategoriach, nie chciałbym z nimi mieć nic wspólnego. Żadna to przyjemność oglądać brudnego, kretyńsko ubranego, 'złego' i schlanego jakimś tanim winem człowieczka który próbuje utożsamić się w ten sposób ze swoim ulubionym gatunkiem muzyki.
Skippy napisał(a):
Norder napisał(a):Podstawa ?? Nie sądzę - to Ty to powiedziałeś Mad
To są przykłady - TAK DLA MAŁO BŁYSKOTYLIWYCH.... zamysł jest taki by porównać to co się dzieje obecnie z polskimi niby punkami.... Czasem wystarczy trochę wyobraźni... a nie tak dosłownie !!! Tongue Acha i nie ukrywajmy że pije się tanie wina..... Miałem okazję być na imprezie gdzie było sporo punków i wszędzie walały się tanie jabole .... to jest coś !!! Big Grin

Skoro lubisz spędzać czas z tzw. 'punkami' którzy są 'true' bo biją w dużych ilościach tanie wina itp., to szczerze gratuluję, tylko pozazdrościć. Nie wiem jak się odnieść do tych zadym które opisujesz... trochę przypomina to 'bitki' kiboli po meczach, albo wstawioną bandę łysych.

Rozpatrując muzykę punkową i 'punkowców' w takich kategoriach, nie chciałbym z nimi mieć nic wspólnego. Żadna to przyjemność oglądać brudnego, kretyńsko ubranego, 'złego' i schlanego jakimś tanim winem człowieczka który próbuje utożsamić się w ten sposób ze swoim ulubionym gatunkiem muzyki.
Tak, Skippy, masz rację. Zgadzam się z Tobą w 100%. Ja dlatego wolałbym tu poruszyć kwestie muzyczne, a nie ideologiczne (czy związane z grupą punkowców), bo te jakoś nie bardzo mnie interesują, a często raczej śmieszą.
Skippy napisał(a):
Norder napisał(a):Podstawa ?? Nie sądzę - to Ty to powiedziałeś Mad
To są przykłady - TAK DLA MAŁO BŁYSKOTYLIWYCH.... zamysł jest taki by porównać to co się dzieje obecnie z polskimi niby punkami.... Czasem wystarczy trochę wyobraźni... a nie tak dosłownie !!! Tongue Acha i nie ukrywajmy że pije się tanie wina..... Miałem okazję być na imprezie gdzie było sporo punków i wszędzie walały się tanie jabole .... to jest coś !!! Big Grin

Skoro lubisz spędzać czas z tzw. 'punkami' którzy są 'true' bo biją w dużych ilościach tanie wina itp., to szczerze gratuluję, tylko pozazdrościć. Nie wiem jak się odnieść do tych zadym które opisujesz... trochę przypomina to 'bitki' kiboli po meczach, albo wstawioną bandę łysych.

Rozpatrując muzykę punkową i 'punkowców' w takich kategoriach, nie chciałbym z nimi mieć nic wspólnego. Żadna to przyjemność oglądać brudnego, kretyńsko ubranego, 'złego' i schlanego jakimś tanim winem człowieczka który próbuje utożsamić się w ten sposób ze swoim ulubionym gatunkiem muzyki.

Popieram... Swoją drogą to właśnie takie typy, jak te, które wg. Nordera są "tru", przynoszą złą sławę i chamskie stereotypy danej subkulturze...
no niby "kazda wladza jest gwaltem na ludziach".
bardzo dziwna dla mnie rzecza jest fakt ze niektorzy uwazaja ze punk sie skonczyl na sex pistols czy na 80 latach, teraz to nie jest punk tylko jakichs chlam, ale przeciez bycie anarchista = sie otwartemu umyslowani nie? a ludzie ktorzy maja tak ograniczony swiatopoglad mnie smiesza :/
albo inni ktorzy buntuja sie bo taka jest ideologia a nie wiedza przeciw czemu i wlasciwie dlaczego jest zle ze tak jest.
sam przyznam ze typowego punka slucham malo, odkrylem hardcore, ktory dla mnie jest doskonaly, a szczegolnie sXe hardcore....

Kamael napisał(a):Taka prawda. Teraz prawdziwych punkowców spotkać to sztuka. Ci obecni raczej wzbudzają śmiech nie znając klasyki gatunku, lub nie znając niczego będąc zwykłymi pozerami, ale to tak jak i aXe powiedził w środowisku metalowym.
Hehehe... parę dni temu byłem na koncercie Pidżamy w Krakowie (bądź co badź świetnym, był ktoś może?) i gdy ujrzałem dziewczynkę 130 cm w glanach i koszulce Nirvany troszkę dziwnie sie poczułem...

Ja punku słucham i to dość dużo, ale za punkowca się nie uważam i nie mam zamiaru.

nie oceniaj ksiazki po okladce?
znam osoby ktore pomimo mlodego wieku zachowuja sie bardziej swiadomie niz 20 latkowie

Dzem: Korzystaj z funkcji EDIT..
Rozumiem że uważacie że cały zamysł Punka to tylko muzyka...??? no nie sądzę... dla mnie muzyka idzie na początku a zaraz za nią idzie ideologia, a dziwi mnie wasze podejście skoro mówicie że punk jest chamski czy coś takiego. Chciałem zauważyć że od czasów pierwszych zespołów punkowych kultura ta była zawsze oparta na anarchi, rozrubach z policją itp. TAM NIE BYŁO MIEJSCA DLA GRZECZNYCH CHŁOPCÓW I DZIEWCZYNEK !!!!!! Angry
Norder napisał(a):Rozumiem że uważacie że cały zamysł Punka to tylko muzyka...??? no nie sądzę... dla mnie muzyka idzie na początku a zaraz za nią idzie ideologia, a dziwi mnie wasze podejście skoro mówicie że punk jest chamski czy coś takiego. Chciałem zauważyć że od czasów pierwszych zespołów punkowych kultura ta była zawsze oparta na anarchi, rozrubach z policją itp. TAM NIE BYŁO MIEJSCA DLA GRZECZNYCH CHŁOPCÓW I DZIEWCZYNEK !!!!!! Angry

co wcale nie znaczy ze jak ktos nie pije wina, nie robi burd nie jest panczurem....
czasy się zmieniają puna takiego jak chociasz by 10 -15 lat temu cięzko spotkać to nie znaczy że punka nie ma ludzie ciągle słuchają tej muzyki sam dosyć sporo tego ostatni słucham.
Cytat:parę dni temu byłem na koncercie Pidżamy ujrzałem dziewczynkę 130 cm w glanach i koszulce Nirvany troszkę dziwnie sie poczułem...
Dziwi mnie takie szuwlatkowanie Punk Metal itp
Byłem na koncercie huntera i widziałem gościa w koszulce Ksu i tak naprawde mnie to wcale nie zdziwiło bo naprawde mam szeroki zakres słuchanej muzyki Rock, Punk Rock, Heavy i Trash Metal i to wcale nie dziwi jeżeli widze takie obrazy Każdy ma prawo słuchać tego co mu sie podoba i ubierać się jak chce nie oznacza to od razu pozerstwa, no chyba że się wogule nie słucha tego co się ma na koszulce itp
Stron: 1 2 3 4 5 6