Dżemik napisał(a):Skippy napisał(a):PS> Jak panowie Apocalipticy mogli zaprosić do współpracy tego 'wokaliste' z The Rasmus...
Mogli.. Zrobili to.. Na dodatek okazalo sie to swietnym posunieciem.. =]
Śmiałbym dyskutować czy świetnym.
Moim zdaniem wokal w Placebo jest lepszy niż w The Rasmus. Mój organizm nie przyswaja sobie sposobu śpiewania wokalisty tego drugiego zespołu.
Uważam, że wokalista Placebo śpiewa lepiej niż ten z The Rasmus.Lauri nie śpiewa żle, niektóre piosenki The Rasmus są bardzo fajne, ale on i Brian różnią się wokalem, i to bardzo.Każdy z nich pochodzi z zupełnie innej bajki.
Ajana napisał(a):Uważam, że wokalista Placebo śpiewa lepiej niż ten z The Rasmus.Lauri nie śpiewa żle, niektóre piosenki The Rasmus są bardzo fajne, ale on i Brian różnią się wokalem, i to bardzo.Każdy z nich pochodzi z zupełnie innej bajki.
O wiele bardziej podoba mnie się bajka pana Molko
kurna akoś taa:
Cytat:Homo nie.. Ale bi? Niech sie zdecyduje.. albo kobita.. albo chlopaczek.. Tak.. mysle ze cos z nim nie tak.. Teraz juz wiem dlaczego wyglada jak niewiasta.. i to watla..
Ale nie lacze tego z muzyka.. Kiepska zreszta.. Wole juz The Rasmus.. podobna muza.. podobny image.. a wokal i utwory ladniejsze..
> 'Tak aby był lepszy smaczek,
raz dziewczynka, raz chłopaczek.' <
Ten cytatek, to do niego pasi.
Jak dla mnie, On jest good.
Taki mały thansvestiiit..
niewiasta?!?!?! Prosze Cie..
A co do podobieństwa między The R. i Pl. ......
podobieństwo jest w make-up'ie wokalistów,
a co do tego samego klimatu .......
trudno mi się wypowiadać, bo Rasmus'a
znam kilka utworków - ale może ociupinke
mają tego samego..
Dla mnie Placebo jest lepsze.
Brian Molko ma slodki glos..tak odlatuje sie na inna planete po kilkunastnym przesluchaniu utwor z jego wokalem
hock: a pozatym jest slodki i sliczniutki
co do The Rasmus to wydaja mi sie troche komercyjni i popowi..cos jak Linkin Park :? ale wspol udzial w bittersweet udal im sie
Bittersweet Apocalyptici..
Dopisuję się do listy fanów. 'Without you i'm nothing' ma świetny text. Zresztą... generalnie słowa są mocną stroną tego zespołu, przynajmniej ja tak sądzę. Pozdrawiam ciepło!
Poissson napisał(a):Dopisuję się do listy fanów. 'Without you i'm nothing' ma świetny text. Zresztą... generalnie słowa są mocną stroną tego zespołu, przynajmniej ja tak sądzę. Pozdrawiam ciepło!
heh, nie, nie jestem jakimś wyznawcą "placków", ale obok tej muzy nie mogę przejść obojętnie... poza tym właśnie chciałem wspomnieć o "without you i'm nothing" z d. bowie. bardzo emocjonalny kawałek. uzmysławia...
Cytat:Dla mnie rock to przede wszystkim ciężka perkusja, ostre brzmienie gitar... A nie głośny szum i tonące w nim pseudo-śpiewy wokalisty... Swego czasu Bon Jovi byli tysiąc razy bardziej rockowo-heavy-metalowi od tego Placebo...
Nie zgadzam się z tym stwierdzeniem.Żeby coś trzeba było nazwać rockiem to musi wszystko być bardzo ciężkie.Trzeba różnych rzeczy słuchać ( i nie chodzi mi tu tylko o Placebo).
stawianie placebo i rasmusa na tym samym poziomie jest przestepstwem i kazdy, ktory to zrobil powinien byc zestrzelony natychmiast....
Hair of the dog napisał(a):stawianie placebo i rasmusa na tym samym poziomie jest przestepstwem i kazdy, ktory to zrobil powinien byc zestrzelony natychmiast....
A który zespół według Ciebie prezentuje wyższy poziom?
Cytat:stawianie placebo i rasmusa na tym samym poziomie jest przestepstwem i kazdy, ktory to zrobil powinien byc zestrzelony natychmiast....
Oczywiscie dlatego, ze Placebo to totalny beton...
ReTuRn napisał(a):Cytat:stawianie placebo i rasmusa na tym samym poziomie jest przestepstwem i kazdy, ktory to zrobil powinien byc zestrzelony natychmiast....
Oczywiscie dlatego, ze Placebo to totalny beton...
... a The Rasmus gra pięknie? Buehehe... Oba zespoły mi jakoś nie przypadły do gustu, ale mimo wszystko Placebo ma parę niezłych kawałków i da się ich słuchać, w przeciwieństwie do drugiego z zespołów. Swoją drogą, po co je porównywać? ;/