Jeśli słuchaliście nowego albumu Children of Bodom to piszcie jek wam się podobał :!:
Ja słuchałem.
Riffy potężne niczym nosorożec z krokodylami na grzbiecie gryzącymi go w uszy i Wojciechem Cejrowskim penetrującym go teleskopem optycznym.
Solówki ostre, klarowne i melodyjne jak czekoladowy wibrator napędzany energią jądrową.
Bas pulsujący niczym samica hipopotama pośród zatopionych ruin Atlantydy, gdy w obroty chwyta ją spragniony seksu Wielki Cthulhu.
Perkusja mocna i miażdżąca jak Szatan trzepiący dywan wśród skał i języków lawy Najgłębszych Kultowych Jak Chuj Czeluści Piekieł swym potężnym fallusem, którym pokonał armię Napoleona podczas wyprawy na Moskwę i 16 dywizję pancerną Trzeciej Reszty pod Kurskiem.
Kult stali.
Nie dla pozerów.
Hail und Kill!
Moje poczucie humoru, czy najnowsza płyta?
hock:
Nie miałeś kiedyś w podpisie Children of Bodom fan ?
IstnyKurwaRomantyk napisał(a):slucham
Flying Corpse napisał(a):miałeś
elo
Czekam na koncert COB w Polsce. Może zagrają na Hunter Fest?
w sumie z sentymentu moglbym ich na zywo zobaczyc
CAVALERA CONSPIRACY "Inflikted" final track listing:
01. Inflikted
02. Sanctuary
03. Terrorize (formerly "Holy Poison")
04. Black Ark
05. Ultra-Violent
06. Hex
07. The Doom Of All Fires
08. Bloodbrawl
09. Nevertrust
10. Hearts Of Darkness
11. Must Kill
http://www.roadrunnerrecords.co.uk/share...likted.mp3
dobra, plyta o ktorej pisze wyzej juz wyciekla, jeszcze nie mialem okazji posluchac, ale wiele wskazuje na to, ze moze byc niezle (debiut roku? o ile mozna to tak nazwac ;)).
Acrid napisał(a):TOTENTANZ - Nieból
Debiutancka płyta jednego z największych objawień na polskiej scenie rockowej. Mocna, rockowo-metalowa muzyka z dużym ładunkiem melodii i emocji, z polskimi tekstami. Fani takich zespołów jak Coma i Hunter nie powinni przejść obok płyty âNiebólâ obojętnie.
http://www.totentanz.pl/
Multimedia > poza wszystkim/mp3 -> efekt? pierwsze sekundy i totalnie zachodzi mi Coma, nawet maniera wokalisty. Najwidoczniej skapli sie, ze taka muzyka w Polsce to spora kasa ;P
A słyszałeś Totentanz i Comę na wspólnym koncercie? I całą płytę?