06-12-2006, 10:20 PM
06-12-2006, 10:26 PM
Ja ostatnio po długiej przerwie słuchałem "Disillusion" oraz "Law of the Devil's Land" na słuchawkach i pomimo kilkuset przesłuchań tych albumów znowu padłem powalony grą Yamashity - naprawdę bas jest tam zabójczy i świetnie zgrywa się z perką oraz kapitalnie uzupełnia gitary.
Jak najbardziej nie-obiektywnie:
Masayoshi Yamashita - Munetaka Higuchi

Jak najbardziej nie-obiektywnie:
Masayoshi Yamashita - Munetaka Higuchi

06-12-2006, 10:40 PM
Krótko: sekcje rytmiczne z kapel:
Dream Theater
Tool
Led Zeppelin
Black Sabbath
Nirvana i Helmet (za potężny feeling)
The Police (za nowatorstwo)
RHCP
Primus
Dream Theater
Tool
Led Zeppelin
Black Sabbath
Nirvana i Helmet (za potężny feeling)
The Police (za nowatorstwo)
RHCP
Primus

06-12-2006, 10:41 PM
Ostatnio czesto slucham duetu Titus-Jacko, wiec moze oni? 
A spoza dzialu heavy/thrash to DiGiogrio i Hoglan oraz Stromblad-Nilsson. Ci drudzy wybitni nie sa, ale bardzo ich lubie.

A spoza dzialu heavy/thrash to DiGiogrio i Hoglan oraz Stromblad-Nilsson. Ci drudzy wybitni nie sa, ale bardzo ich lubie.
06-12-2006, 10:44 PM
Chris Quirarte-James Sherwood... były duet Redemption i Prymary... ciekawe jak wypadnie nowy basista Redemption na nadchodzącej płycie...
Portnoy-Myung... wiadomo
Wojtek Gnus-Marcin Dzioba (Three Wishes)
Portnoy-Myung... wiadomo
Wojtek Gnus-Marcin Dzioba (Three Wishes)
06-13-2006, 06:59 AM
Zdecydowanie moje ulubione:
- John Paul Jones -> John Bonham (Led Zeppelin)
- Tony Levin -> Bill Bruford / John Wetton -> Bill Bruford (King Crimson)
- Tom Araya -> Dave Lombardo (Slayer)
- oczywiście Masayoshi Yamashita -> Munetaka Higuchi (Loudness)
- Chris Squire -> Bill Bruford (Yes)
- John Paul Jones -> John Bonham (Led Zeppelin)
- Tony Levin -> Bill Bruford / John Wetton -> Bill Bruford (King Crimson)
- Tom Araya -> Dave Lombardo (Slayer)
- oczywiście Masayoshi Yamashita -> Munetaka Higuchi (Loudness)
- Chris Squire -> Bill Bruford (Yes)
06-13-2006, 07:03 AM
Dżemik napisał(a):Ostatnio czesto slucham duetu Titus-Jacko, wiec moze oni? ;)
Szykuj sie do nowej "In The Name Of Blood plyty ;) Swoja droga, szkoda, ze Titi rzadko grywa z nimi live.
06-13-2006, 08:39 AM
KubusPuchatek napisał(a):- oczywiście Masayoshi Yamashita -> Munetaka Higuchi (Loudness)
To akurat nie dla wszystkich jest oczywiste


06-13-2006, 09:20 AM
Manowar ma odjechaną sekcję.
06-13-2006, 09:45 AM
^Basiste mają świetnego, perkacza z dupy
06-13-2006, 10:15 AM
Tomash napisał(a):^Basiste mają świetnego, perkacza z dupy
Na drzewo.
06-13-2006, 12:51 PM
Tomash napisał(a):^Basiste mają świetnego, perkacza z dupy
A słyszał THE TRIUMPH OF STEEL ?
06-13-2006, 01:49 PM
Led Zeppelin , Testament , Ramones (a co !!)
06-13-2006, 06:24 PM
Cytat:A słyszał THE TRIUMPH OF STEEL ?
A zauważyłeś, że gra tam inny perkusista, niż na wszystkich innych płytach?
Faktycznie perkusista Manowara jest technicznie i szybkościowo raczej sredni, w sumie najsłabszy punkt grupy. Ale absolutnie to nie przeszkadza, a kilka numerów zagranych jest bardzo dobrze

Zaś basista to naprawdę światowa czołówka pod każdym względem

06-13-2006, 06:33 PM
ReTuRn napisał(a):wyjdz! potezne uderzenia Columbusa dodaja takiej mocy Manowar o jakiej wszystkie inne zespoly moga tylko pomarzycCytat:A słyszał THE TRIUMPH OF STEEL ?
A zauważyłeś, że gra tam inny perkusista, niż na wszystkich innych płytach?
Faktycznie perkusista Manowara jest technicznie i szybkościowo raczej sredni, w sumie najsłabszy punkt grupy. Ale absolutnie to nie przeszkadza, a kilka numerów zagranych jest bardzo dobrze
Zaś basista to naprawdę światowa czołówka pod każdym względem