Forum Rockmetalshop

Pełna wersja: Motörhead
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13
sylvicious napisał(a):Może jeszcze nie, teraz Britney się ogoliła na zero i pewnie będzie grać jakiegoś hard core'a. Może weźmie wtedy Children... na warsztat.
debil ...
Na Mysticu przy wejsciu dostac mozna bylo "No Sleep 'Til September", czyli sample zawierajacy piesni roznych wykonawcow z stajni SPV (nalezy dodac, ze z plyt ktore albo sie ukaza, albo juz sa). Pack zawiera, a jakze Motörhead, numer - In The Name Of Tragedy. Dopiero dzis rano, skaplem sie, ze jest napisane: taken from the new double live album - out end of june. Po przeszukaniu tego i owego znalazlem kolejne info:

[Obrazek: capture2zp3.jpg]

Z newsflasha SPV (niestety po niemiecku, bo w wersji angielskiej tego nie ma Neutral)

Better Motörhead than Dead!
o ja, a ja zapomnialam calkiem ze nam te plyty dali, ide sobie wlaczyc Surprised
[Obrazek: 61OLgd9L9qL._SS500_.jpg]

[Obrazek: Tracklistmotorhead.jpg]
Zajebiście, że wydają koncert. Tylko szkoda, że z przed premiery Kiss Of Death. Szkoda, że nie będzie można usłyszeć żadnego kawałka z tego albumu w wersji live.
[Obrazek: lemmy_small_m.jpg]

Z medycznego punktu widzenia Lemmy już dawno powinien być martwy. Po latach życia na krawędzi jego krew ma skład chemiczny, który zabiłby innego człowieka. Oto historia najostrzej imprezującego, najmocniej używającego życia szaleńca w muzycznym biznesie.

Ian Fraser Kilmister urodził się w Wigilię 1945 roku. Już jako pacholę zauważył, że laski lubią facetów z gitarą. Mając Elvisa i Buddy Holly’ego za drogowskazy Lemmy szybko wyrósł ponad lokalne walijskie zespoły, więc wyruszył do Manchesteru, na poszukiwanie nowych wrażeń. Nigdy nie obejrzał się za siebie.

Początek kariery upłynął mu na dawaniu czadu w Rocking Vicars, kręceniu się na zapleczu koncertów Jimiego Hendrixa i muzykowaniu w Opal Butterfly oraz Hawkwind. W 1975 roku stworzył legendę - formację Motörhead.

W trakcie swej trwającej trzy dekady z okładem kariery Motörhead wydali ponad 20 płyt, zdobyli nagrodę Grammy (w lutym 2005 roku, paradoksalnie za wykonanie coveru Metalliki!) i przeszli do historii rocka takimi kompozycjami jak „Ace of Spades”, „Bomber” i „Overkill”. Skład zespołu zmieniał się wielokrotnie, ale głównodowodzącym zawsze był Lemmy.

„Biała gorączka” to zapierająca dech w piersi podróż u boku faceta, którego ekscesy was ubawią, a czasem i zaszokują. U boku faceta, który pozostał wierny swojej ukochanej muzyce i swoim ulubionym grzesznym przyjemnościom. „Biała gorączka” to zaproszenie do szalonej jazdy u boku frontmana najgłośniejszego zespołu w historii rocka.

Współautorka książki, Janiss Garza od 1987 roku pisze o muzyce rockowej i alternatywnej. Współpracowała m.in. z „RIP”, „Los Angeles Times”, „Entertainment Weekly” i „New York Timesem”. Na język polski „Białą gorączkę” przełożył Jarek Szubrycht, dziennikarz publikujący m.in. w „Przekroju”, „Dzienniku”, „Rzeczpospolitej” i portalu Onet.pl, autor „Bez litości”, pierwszej na świecie biografii Slayera.

30.00 zł, 240 stron + wkładka ze zdjęciami kolorowymi.

http://www.kagra.com.pl/
Acrid napisał(a):Z medycznego punktu widzenia Lemmy już dawno powinien być martwy. Po latach życia na krawędzi jego krew ma skład chemiczny, który zabiłby innego człowieka
Laughing
dopiero teraz white line fever przetłumaczyli ?
Cytat:dopiero teraz white line fever przetłumaczyli ?

niestety.
NO ale zawsze
Panie i Panowie. Dziś Boże Narodzenie.


Czyli urodziny Lemmiego.


[youtube]http://youtube.com/watch?v=vQu91gvb0CY[/youtube]

[youtube]http://youtube.com/watch?v=8VXy4Z6IkWQ[/youtube]

[youtube]http://youtube.com/watch?v=DJzv3DWWVg8&feature=related[/youtube]

[youtube]http://youtube.com/watch?v=tW0u9hU1LqI[/youtube]
Cytat:Panie i Panowie. Dziś Boże Narodzenie.

dziś jest wigilia, boże narodzenie jutro
Bluźnisz.
a tam korwa w świetach i tak chodiz głównie o wingilie a 1 i 2 dzien świont to taka powtórka z rozrywki
Uwielbiam Motorhead. Lemmy'ego i spółkę cenię przede wszystkim za to, że pomimo tych trzydziestu lat na scenie nadal jednym piardem niszczą większość leszczowatych, młodych zespolików. Nie udało mi się jeszcze skompletować całej dyskografii Motorów, ale nie ustaję w próbach Wink
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13