Forum Rockmetalshop

Pełna wersja: Tristania
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Bardzo fajna norweska goth metalowa kapela. W tej chwili IMO nawet najlepsza w tej stylistyce. Częto nazywa się ich uczniami Theatre of Tragedy, ale jeżeli to prawda, to już dawno przegonili swoich nauczycieli z Teatru.
Są bardzo orginalnym zespołem, szczególnie jeśli chodzi o wokale (aż trzech wokalistów + chóry) i dlatego każda płyta sprawia wrażenie maksymalnie dopracowanej. Innym ważnym argumentem przemawiającym na ich korzyść jest to, że nie częstują cukierkami (co zdarza się ostatnio prawie wszystkim zespołom z kobietą na wokalu), ale robią naprawdę mroczną muzykę.
Moje ulubione krązki to "World of Glass" i "Ashes".
To moje (skromne Wink ) zdanie. A co wy o nich sądzicie?
Tak się właśnie zastanawiałam, czy o nich tematu nie założyć Smile Jeden z moich ulubionych zespołów, a co do płyt, to mi się najbardziej podoba World of Glass, z utworem "Wormwood" na czele, uwielbiam tą piosenkę Smile
Dla mnie też czołówka ulubionych kapel.Ostatniej płytki jeszcze nie slyszalem.
Dobra jest ???
The_hanged_man napisał(a):Dla mnie też czołówka ulubionych kapel.Ostatniej płytki jeszcze nie slyszalem.
Dobra jest ???
dobra, dobra.
Słaba ta reklama...
W skrócie można powiedzieć, ze "Ashes" kontynuuje kurs obrany na "Wold Of GLASS"- jezeli lubiles ta plyte, najnowsza tez przypadnie Ci do gustu.
Jednak mimo wszystko jest jednak chyba troche slabsza od "World Of Glass"(choć podkreslam: bardzo dobra)...
Hmmm mam pytanie słucham Theriona, słyszałem takze Tristanie i pewnej rzeczy zrozumiec nie moge czemu Tristania Zalicza sie do gothicu ?
Oba zesespoły spiewaja/graja podobnie tyle ze Tristania wg mnie gra troche ciezej ale i tak rownie dobrze mozna by ja zaliczyc do symfonicznego metalu.
moze i pytanie głupie ale wybaczcie nie znajomosc bo na codzien nie slucham Gothicu.
Tristania to Tristania - koniec, kropka Wink chyba nie trzeba pisać gatunków żeby było wiadomo o co chodzi Smile A jeśli już koniecznie szufladkować, to to delikatna sprawa - o Therionie już wyczytałem wiązanke z 5 gatunków (wśród których o dziwo nie było ani symph metalu ani gotyku Rolleyes ), a w szkole usłyszałem że gra... viking metal Tongue
Możnaby pójść na kompromis i uznać ich za symfoniczny goth metal Tongue a po zastanowieniu, biorąc pod uwage że sporo gotyckiego metalu to granie z niewielką ilością melodii, to wspomniane określenie chyba najlepiej by pasowało.


Wracając do tematu - World of Glass :!: Angry

BTW - Ymir, tyrknij mi na gg (2538335), bo po dłuższej obserwacji widze że mamy prawie identyczne uszy Big Grin
Ja z kolei słyszalem ze Therion gra Pagan symfonic metal ale tak jak powiedzial przed mowca Theriona za szufladkowac sie nie da.
Tristania? Dają dobre koncerty. Sama muzyka też niczego sobie.
Znam ich jedną płytkę - "Beyond The Veil" i muszę przyznać, że słucha się bardzo dobrze. Z tego co napisaliście wynika, że warto sięgnąć po coś więcej.
Ogólnie to o takiej muzyce mam marne pojęcie, dlatego tylko tyle mogę napisać.
Ymir napisał(a):W skrócie można powiedzieć, ze "Ashes" kontynuuje kurs obrany na "Wold Of GLASS"- jezeli lubiles ta plyte, najnowsza tez przypadnie Ci do gustu.
Jednak mimo wszystko jest jednak chyba troche slabsza od "World Of Glass"(choć podkreslam: bardzo dobra)...
Z tym to ja się nie zgodze. World Of Glass jest ich moja ulubioną płytą a z Ashes scierpiec moge jedynie 3 kawałki. Neutral
Nie wiem gdzie Ty słyszysz kontynuację WOG...
chóry- brak
partie skrzypcowe- brak
symfonia- brak
sopran Vibeke- prawie że brak

Ashes jest jak dla mnie bardzo mroczne, bardzo posępne i bardzo... monotonne.

Tak więc Tristania - duże TAK ale tylko do WOG
Ixion napisał(a):Nie wiem gdzie Ty słyszysz kontynuację WOG...
chóry- brak
partie skrzypcowe- brak
symfonia- brak
sopran Vibeke- prawie że brak
Chociażby w gitarach, klawiszach...
Chodziło mi w skrócie o to, że Ashes można zdecydowanie łatwiej porównać do WoG niż do jeszcze wczesniejszych plyt.
Cytat:Ashes jest jak dla mnie bardzo mroczne, bardzo posępne i bardzo... monotonne.
mrok i poępność to dla mnie zaleta...
Tristania...całkiem ciekawe połączenie wokali i muzyki. Bardzo lubię Beyond the Veil ale na dłuższą metę jest nudny (pan perkusista powinien opanować swój fetysz związany z jednym rodzajem talerza i zacząć używać innych bądź czasem przestawać w ogóle Big Grin). World of glass też niezłe, ale już mnie tak nie zafascynowało jak Beyond.

Bardzo lubię też kawałki z Widows Weeds czy jak się ten album zwał (Np. kawałek My Lost Lenore)
a jeśli podoba Wam się Tristania to spróbujcie Sins of Thy Beloved. Niby podobne ale inne. Fajnie się słucha
Sins of Thy Beloved znam i też lubie, jednak Tristania wymiata o niebo lepiej.
Stron: 1 2