No to mamy kompletnie rozbieżne gusta. Reise, Reise też mi się bardzo podoba, ale za ich najlepszą płytę bezsprzecznie uważam Sehnsucht, właśnie z uwagi na dużą ilość elektroniki.
PS: Kto wrzucił ten temat do tego działu??? :?
Pandora napisał(a):PS: Kto wrzucił ten temat do tego działu??? :?
Dobre pytanie... :?
A mnie się tam Muttre podoba. I Reise, Reise też bardzo. A tak w ogóle to wszystkie płyty Rammsteina lubię. Za to, że mają swój charakterystyczny styl, za to, że twardo śpiewają po niemiecku.
Rammstein über alles! Mój ukochany zespół. Każda płyta w innym stylu, ale każda mi sie podoba, chociaż jak już mówiłam, najbardziej lubię Sehnsucht.
PS: Dzięki za zmianę działu

Cytat:za to, że twardo śpiewają po niemiecku.
Za to lubie ich w szczegolnosci.
Powiem tak,nie znosze niemieckiego ale Rammstein wpada mi w ucho i lubie ich słuchać

Nawet bardzo

Tak sobie siedze i slucham Rammsteina i stwierdzam ze ich gra sie znaczaco zmienila od czasu Herzeleid albo przynajmniej Sehnsucht. Pamietam jak wyszlo Herzeleid, wtedy to sie puszczalo album w kolko a teraz wystarczy ze raz wlacze Reise'a i juz mi starczy.Lindemann za duzo zaczal spiewac i to moim zdaniem byl duzy blad. Duzo zrobila tez komercja, ale w Niemczech to jest normalka...
statekx napisał(a):Tak sobie siedze i slucham Rammsteina i stwierdzam ze ich gra sie znaczaco zmienila od czasu Herzeleid albo przynajmniej Sehnsucht. Pamietam jak wyszlo Herzeleid, wtedy to sie puszczalo album w kolko a teraz wystarczy ze raz wlacze Reise'a i juz mi starczy.Lindemann za duzo zaczal spiewac i to moim zdaniem byl duzy blad. Duzo zrobila tez komercja, ale w Niemczech to jest normalka...
Raise Raise miala byc pierwotnie zupelnie inna, jeno wytwornia uznala,ze "powtorka z rozrywki" nie odniesie komercyjnego sukcesu, wiec wymusila zmiane trakclisty. Teraz wypada tylko poczekac na Rosenrot, ktory klimatycznie ma nawiazac do Herzeleid.
Akurat Reise, Reise to obok Mutter najlepsze dokonanie zespołu- mniej pieprzonej elektroniki, lepsze użycie klawiszy i dużo więcej gitar. No i na RR potężne bębny

ReTuRn napisał(a):Akurat Reise, Reise to obok Mutter najlepsze dokonanie zespołu- mniej pieprzonej elektroniki, lepsze użycie klawiszy i dużo więcej gitar. No i na RR potężne bębny 
Ja tak nie uwazam. Ale jak kto woli

Mein teil, Sonne, Mutter tyaa
Zwałe miałam jak moja jedna znajoma chciała ich pozwać do sadu za to, że w clipie do 'Amerika' obrazaja Ameryke... ehhh

Swoją drogą - słyszałem już Benzin, dobry utworek, slucha sie calkiem przyjemnie lecz nawiazuje bardziej do RR niz do starszych albumow... jestem ciekaw jak im wyjdzie ten powrot do korzeni

Neth napisał(a):Swoją drogą - słyszałem już Benzin, dobry utworek, slucha sie calkiem przyjemnie lecz nawiazuje bardziej do RR niz do starszych albumow... jestem ciekaw jak im wyjdzie ten powrot do korzeni 
Też słyszałam i wrażenia mam jak nabardziej pozytywne

i z niecierpliwością czekam na nową płytkę.
Neth napisał(a):Swoją drogą - słyszałem już Benzin, dobry utworek, slucha sie calkiem przyjemnie lecz nawiazuje bardziej do RR niz do starszych albumow... jestem ciekaw jak im wyjdzie ten powrot do korzeni 
Dokladnie. Lecz tez sie dalej łudze

Benzin w cipkę kawałek nawet. Ale nie wypowiem się, dopóki nie usłyszę reszty płyty :>
...lubiłam posłuchać. Jedynie starsze kawałki.