w wakacje bede leżeć dupą do góry
a po za tym czekam na fajną impreze "regałowisko" 20któregoś sierpnia , serdecznie zapraszam
oprócz rasta i anarchistów przyjezdza tesz środowisko metalowe a jak ze!!
ciekawa atmoswera przy wiczornym pogo pod sceną połozona u brzegów jeziora

morgor napisał(a):w oprócz rasta i anarchistów przyjezdza tesz środowisko metalowe a jak ze!!
Nie zapominaj o hordach skinheadów

łysych tam nie ma bo to okolica zarośnięta od metali i anarchistów czasem jak przyjadą to maluszkiem z pobliskiego miasta ( dzierżoniów) do mnie sie doczepił jak szłem ze starym

potem muj stary siedział 2 miechy w pace

Cytat:morgor napisał:
w oprócz rasta i anarchistów przyjezdza tesz środowisko metalowe a jak ze!!
Nie zapominaj o hordach skinheadów
Powinni sie pojawic wieksza paka i wytepic anrchistow i rasta, od razu czysciej i inteligentniej by sie w Polsce zrobilo..
Wakacje... Jakże piękne słowo i niedoścignione, tegoroczne marzenie.

Dla mnie wakacje sie właściwie zaczęły tydzień temu, wyjazdem do Niemiec. Same wakacje na własne życzenie przesiedzę chyba w całości w Polsce - perspektywa leżenie plackiem na plaży w Turcji albo Egipcie przez dwa tygodnie nie specjalnie mnie zachwycała. Ale odbiję to sobie po wakacjach - we wrześniu do Norwegii!

Hmmm...juz dawno sa te wakacje.
Ja planow na nie szczegolnych nie miałem :parę rzeczy sobie przypomnieć ze szkoly i improwizacja...., jak na razie to mam tylko improwizację...

czytam ksiazki na studia, jestem na polmetku (6 z 12), jak mnie potem nie przyjma to sa pizdy, ot co

Ja raczej siędze w chacie......niestety, a była perspektywa Tunezji
