Forum Rockmetalshop

Pełna wersja: Bajka o true metalowym smoku:)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5
qsiarz napisał(a):Rolleyes napiszcie czy mi wyszlo Tongue

Bardzo ładnie Ci wyszło 8)
Polish Punk
ubrany w smierdzace ciuchy, w rozjebanych glanach i z czymś na kształt włosów, punk zataczając kołuje w kierunku smoka. Pyta mu się czy ma 20gr na wino a gdy smok nie daje mu punk wyzywa go i próbuje zglanować. Smok próbuje go spalić ziejąc ogniem lecz ogień docierając do punka powoduje eksplozje spowodowaną dużą ilością alkoholu w powietrzu.
Aeroth napisał(a):Polish Punk
ubrany w smierdzace ciuchy, w rozjebanych glanach i z czymś na kształt włosów, punk zataczając kołuje w kierunku smoka. Pyta mu się czy ma 20gr na wino a gdy smok nie daje mu punk wyzywa go i próbuje zglanować. Smok próbuje go spalić ziejąc ogniem lecz ogień docierając do punka powoduje eksplozje spowodowaną dużą ilością alkoholu w powietrzu.

W mojej miejscowości jest taki gosc, tyle że nie do końca jest punkiem... Ech.. hehe, dobre było
Skoro nie jest punkiem to najprawdopodobniej jest żulem Tongue
Tuomasss napisał(a):Skoro nie jest punkiem to najprawdopodobniej jest żulem Tongue
Ale tamta wersja była mniej dobitna i dlatego ładniejsza =] No a żulem jest, i to w dodatku gwiazdą miejscowości...
NEW PUNK:
Rycerzem jest spaślak w trampkach, koszulce Good Charlotte i żelem na włosach. Na widok smoka wyjmuje spray i maluje na nim wielką anarchię, następnie spina go agrafkami i toczy się do księżniczki. Na miejscu wyjmuje spray i żel, robi księżniczce irokeza w kolorach tęczy, po czym wyjmują po butelce i chleją razem wino.
Zapomnaiłeś dodać, że razem słuchają gut szarlot, gril deja albo albo innego poppanku krzycząc jacy to są zbutnowani Tongue
może być, masz zadatki na pisarza

Cytat:Na widok smoka wyjmuje spray i maluje na nim wielką anarchię, następnie spina go agrafkami

...chociaż swoją drogą wolałabym nie widzieć w opisach konkretnych nazw zespołów (nawet jeżeli za nimi nie przepadam)
BRIT-POP:
Zjawia się rycerz-transsexualista w szpilkach i różowej miniówie, na widok którego smok szybko zakuwa się w pas cnoty i ucieka. Rycerz idzie do sypialni księżniczki, gdzie zapuszcza różowy pop i wykonuje dance przy użyciu wszystkich sztuczek gimnastycznych, jakich nauczył się na AWF. Księżniczka z okrzykiem obrzydzenia biegnie do smoka i prosi, by skrócił jej mękę Laughing
Nju rock rewoluszyn:

zjawia się rycerz, z grzywką zasłaniającą pół twarzy, i obcisłym sweterkiem krępującym ruchy, smok już ma ochote go zabić, ale nasz dzielny wojownik śpiewa że mu źle na świecie i że do niczego nie dojdzie, więc smokowi robi się go żal, i odchodzi...niestety księżniczka okazuje się być Anną Gacek z "Teraz Rocka", która uświadamia rycerzowi, że jego buty od tygodnia nie są trendy...wojownik upewnia się tym samym że jednak woli chłopców, po czym dołącza do the libertines(gdzie już od kilku dni występuje smok), wpada w heroinowy nałóg i umiera, mało śmieszne, ale każda okazja żeby zjebać Gackową jest dobra Evil or Very Mad

Anonymous

macie talent, ale czy na dłuższą metę nie staje się to nudne?...
Mnie się jeszcze nie znudziło... A to z Gackowa fajne jest ;]
Tomash napisał(a):Nju rock rewoluszyn:

zjawia się rycerz, z grzywką zasłaniającą pół twarzy, i obcisłym sweterkiem krępującym ruchy, smok już ma ochote go zabić, ale nasz dzielny wojownik śpiewa że mu źle na świecie i że do niczego nie dojdzie, więc smokowi robi się go żal, i odchodzi...niestety księżniczka okazuje się być Anną Gacek z "Teraz Rocka", która uświadamia rycerzowi, że jego buty od tygodnia nie są trendy...wojownik upewnia się tym samym że jednak woli chłopców, po czym dołącza do the libertines(gdzie już od kilku dni występuje smok), wpada w heroinowy nałóg i umiera, mało śmieszne, ale każda okazja żeby zjebać Gackową jest dobra Evil or Very Mad
Hehehe... Ty to rzeczywiście musisz tej pani nie trawić ;D.
DeMoN.|. napisał(a):macie talent, ale czy na dłuższą metę nie staje się to nudne?...

w zasadzie to facet ma rację... już mi się jakoś nie chce czytać tych opisów...

Anonymous

już niektóre są tak przesadzone, że aż nie chce się kontynuować czytania po ujrzeniu samego tytułu, ale chcecie to się produkujcie...
Stron: 1 2 3 4 5