Jak dla mnie Attila Csihar.
I niestety martwy Dead.
Czekam na opinie.
Uhh.. Nie ma.. Zaden bm nie umie spiewac..
Jesli szukac na sile- Vortex i Hedlund..
PS> Cus mi sie widzi ze sporo osob bedzie podawalo Daniego..

Jak dla mnie najlepszy i najbardziej bezkompromisowy jest wokalista zespołu Ahaz. Publicznie przyznał, że wyruchał kozła.
hegemon88 napisał(a):Jak dla mnie najlepszy i najbardziej bezkompromisowy jest wokalista zespołu Ahaz. Publicznie przyznał, że wyruchał kozła.
no niezle, ale chyba chodzi o spiew a nie... "uszczesliwianie" zwierzatek ;d
zapomnialem jak ten gosc sie nazywa... niedlugo sobie przypomne to zeedytuje posta...
Conrad Lant zwany Cronosem rządzi 8) 8) 8) 8) 8)
Zdecydowanie Nocturno Culto z Darkthrona i Atilla Cashir

BM wokaliści nie zachwycają mnie swoim głosem - wole Death'owe wokale

-Atilla Cashir (wiadomo

)
-Herr Warcrimer (Infernal War)
-Hreidmarr (Anorexia Nervosa)
-Piąty (Kataxu)
-Necrosodom (Thunderbolt)
-Tristessa (Astarte)... to był akurat żart

[quote="Mario1349"]Hreidmarr (Anorexia Nervosa)
-wiedziałem że o kimś zapomniałem

wokla tego pana bardzo mi podchodzi

widzę, że mój post w ramach działań prewencyjnych został usunięty. No cóż jednak polacy uwielbiają cenzurę, rządy silnej ręki itp.
KOMUNO WRÓĆ
W środę jadę odpocząć od Polski więc będziecie mieli ze mną spokój na jakiś czas.