• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Wiara itp. itd.

po chuj Ci wyjasnienia? Uwazasz sie za lepszego bo jestes "wolnym" ateista?? Prosze wysmiej mnie.Jestesm niewolnikiem zabobonow i radia maryja!
Odpowiedz

Krzychun napisał(a):po czosnek o kulistych kształtach Ci wyjasnienia? Uwazasz sie za lepszego bo jestes "wolnym" ateista?? Prosze wysmiej mnie.Jestesm niewolnikiem zabobonow i radia maryja!

wyjasniena/wnioski sa niezbedne w prowadzeniu dyskusji Laughing a to ze jestes ateistą to wcale mnie nie polepsza... choc mysle ze jakosc zycia napewno...
We Are Defenders Of The Faith...
Odpowiedz

Dance Of Death napisał(a):
Krzychun napisał(a):po czosnek o kulistych kształtach Ci wyjasnienia? Uwazasz sie za lepszego bo jestes "wolnym" ateista?? Prosze wysmiej mnie.Jestesm niewolnikiem zabobonow i radia maryja!

wyjasniena/wnioski sa niezbedne w prowadzeniu dyskusji

Wyjasnienia tak..nie drwiny:/
Odpowiedz

Panowie, generalnie to pierdolicie, przecież powszechnie wiadomym jest, że Bóg itnieje i żyje, a jest nim przenajświętsza osoba Lemmiego.
Rotfl'n'lol
Odpowiedz

Vomitor napisał(a):Panowie, generalnie to pierdolicie, przecież powszechnie wiadomym jest, że Bóg itnieje i żyje, a jest nim przenajświętsza osoba Lemmiego.

co kurwa ?!? a bóg (jaki bóg heh jaki bóg) lemmy jaką religie propaguje ?? Laughing
We Are Defenders Of The Faith...
Odpowiedz

Rock'n'Roll & zaorać twoją starą.


Spierdalaj i nie bluźnij.
Rotfl'n'lol
Odpowiedz

Dance Of Death napisał(a):
Vomitor napisał(a):Panowie, generalnie to pierdolicie, przecież powszechnie wiadomym jest, że Bóg itnieje i żyje, a jest nim przenajświętsza osoba Lemmiego.

co czosnek ?!? a bóg (jaki bóg heh jaki bóg) lemmy jaką religie propaguje ?? Laughing
Propaguje rocka.
Odpowiedz

R_amze_S napisał(a):Kazama,ale moje pytanie potraktuj powaznie...
Zmierzam do prostej refleksji, mianowice samo to ,ze istniejemy, samo to ze wszystko jest w pewnej charmoni, wogle sam fakt istnienia wszeswiata wskazuje na to iz musi byc "cos jescze" nazywaj to jak chcesz ale jak powiedział Arthur C. Clarke
" wierze w isntnie pewnej istoty wyzszej ,która sprawuje piecze\steruje tym wszystkim"
Wiec ja tu nie mówie o religi tylko o wierze( w sensie takim jak przedstawiłem)
Odpowiedz

No co do powstania wszechswiata i samego człowieka to potrzeba wiary w coś. Ale rozsądek nakazuje wierzyc w to co mowi biologia/geografia... a nie w to co religia ze było 7 dni i wszystko zaczeło zyc.
We Are Defenders Of The Faith...
Odpowiedz

Biologia i geografia nie wie nic na temat po co i dlaczego powstał wszechswiat....a tak wogle to tylko dałem przykład i nie nalezy sie skupiac tylko na tej płaszczyznie i podkreslam juz raz kolejny nie mowie tu o religi tylko o samym pojeciu wiary, religia to pojecia ulotne i nie trwałe ,którejest dyktowane jakims konkretnym stanem zeczy.... ogolnie ble
Odpowiedz

Cytat:Panowie, generalnie to pierdolicie, przecież powszechnie wiadomym jest, że Bóg itnieje i żyje, a jest nim przenajświętsza osoba Lemmiego.

Kosciół Glimourzystów Dnia Czwartego patrzy na to troche inaczej, ale na pewno uwarza Lemmy'ego za proroka ;p
"All that's left to say is: Farewell"
Odpowiedz

Kazama napisał(a):Biologia i geografia nie wie nic na temat po co i dlaczego powstał wszechswiat....a tak wogle to tylko dałem przykład i nie nalezy sie skupiac tylko na tej płaszczyznie i podkreslam juz raz kolejny nie mowie tu o religi tylko o samym pojeciu wiary, religia to pojecia ulotne i nie trwałe ,którejest dyktowane jakims konkretnym stanem zeczy.... ogolnie ble

ale wydaje mi sie ze autor tematu miał na mysli wiare "koscielną" o ile taka istnieje heh, ale napewno tak w BogaTongue Bo wiara w rzeczy normalne to jest nic nadzwyczajnego... kazdy ma tam swoją hierarchie tego co jest mozliwe a co nie... ale to nie ten temat chyba... Smile
We Are Defenders Of The Faith...
Odpowiedz

Autor tematu, ktorym sie stalam kiedys dawno przez przypadek Laughing mial na mysli wszystko co jest zwiazane z KAZDA wiara.
Everyday I look into the mirror
Staring back I look less familiar
I've seen all seven faces
Each one looks a lot like me
Odpowiedz

Na Dażboga! ROTFL!

Wszak każdy z nas posiada na własność uczucie ,które określimy mianem ,,emocji religijnej"! Czy religią nie byłoby dążenie do nawiązania więzi pomiędzy podmiotami: naszym ,,ja" należącym do tego świata i jego kosmicznym zrodłem? Czy przezyciem religijnym nie byloby odczucie ,iz nasza jazn pochodzi własnie z tego transcendentnego,bezkresnego oceanu a nie jest li skutkiem procesów biologiczno-psychologicznych? Ręce opadają jak się czyta wasze posty ;ogarnia mnie zgroza gdy widzę jakie czystki w umysłąch naszej młodzieży,ba,w calej europejskiej kulturze, przeprowadziła anty-życiowa ,nihilistyczna religia Krystvsowa! Z tego co widzę kazdy uzytkownik jest nia TOTALNIE wyprany,i nawet ci z was,ktorzy rzekomo odżegują się od niej,uzywaja do tego argumentów tylko i wyłącznie z obaszaru na ,który oddziaływują przykazania mojżeszowe! Chocby wszystkie teksty w stylu : ,,Nie potrzebuję zwracac sie do żadnego bóstwa o pomoc!" Kvrwa, a czemu religia ma ci w czyms ,,pomagac"? Poczucie mistycznej wiezi ze swoim przedwiecznym ,,ja" nie wpłynie przeciez na to czy rozwiążemy jakis problem trapiący nas w doczesnosci(np.znalezienie pracy,zdanie egzaminu itp.). Dlatego tez, wszyscy nasi ,,twardziele" ateisci są tak naprawde jeszcze bardziej ograniczeni,gdyz de facto jedynie kontrują religijnosc poprzez pryzmat Krystjanizmu i aspektów kultury ,ktore zostaly przez niego przez te 2000 lat spaczone(czyli niemalze wszystkich),graja tak anprawdę pod dyktando katolików,i nie maja poczucia zadnej celowości swego istnienia. Osobom, ktore po przeczytaniu moich słów czują,ze moge miec troche racji,polecam zainteresowanie się KULTURALIZMEM.Na początek obczajcie ,,Filozofię polską" A.Wacyka;jest to krótki przewodnik,informator zaznamiajacy nas z ,,czym to się je".Jesli to do was przemówi ,to oznacza ,ze czas sięgnąć po Mighty Stachniuka! Kill!
[Obrazek: f433e6e70962e617.jpg]
Czas przeorania to czas oczyszczenia
Odpowiedz

Czuje,ze masz duzo racji 8)
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości