Dobra słuchajcie :
Początku snu nie pamiętam ,ale wiem ,że był on związany z imprezą póxnieją jakąś mega ekipą zapierdaliśmy na piechotę do włocławka (z Ciecha <lol>) pijany jak bela, po drodze odwiedziliśmy jakąs dziwną ferme kurczaków ,które zajebaliśmy w celu póxniejszej konsumpcji

. W między czasie za chuja nie wiem jak trafiłem na koncert Madness na ostatnie 3 numery (our house wiem ,że był) ,ale na bis zagrali one night to cairo . Spotkałem na koncercie znajomą z jakiegoś koncertu chyba we włocławku co kiedyś grałem , która zarzuciła do mnie tekstem ,że czuje się dziwnie dziewicą w wieku lat 17 i szuka kolesia ktory by ją stuknął i zapytała się mnie co ja na to . A ja kurwa odmówiłem stwierdzając ,że nie będe miał czasu dobrze ją stuknąć bo po koncercie musze spierdalać do domu bo jedziemy z bracholem i rodzicami do kamionek a to zajmie nam wpizdu drogi bo to w górach jest. Ostatnia rzecz jaką pamiętam to picie soku pomidorowego w domu (którego nie nawidze) i wyjazd czerwonym seatem (kórego moi starzy już nie mają) w góry.
Obudziłem się to się zastanawiałem dlaczego jej nie stuknąłem bo zajeista była , a Kamionki są przecież 50 km odemnie a nie w górach czy coś.
Ogolnie musze mniej pić ,bo po snach w których ganiaja mnie mnisi buddyjscy z gumowymi młotakami i wrzucają mnie na arene gdzie mam walczyć ołowkiem ,może się człowiek zastanowić nad stanem swojej bani :]
It rained, but we cheered ...