inablacksailwrapped napisał(a):Heheh ubiory metalowców i podobnych powoduja ze szczam w gacie ze smiechu.Rozumiem trampki Conversa jakis dzins koszulka ale zeby zaro jakies plazmy na plecach,skóry cwieki itp
Zaby zaro sie z tym tak obnosic...
Hhahahahha a ja szczam ze śmiechu jak słucham takich ludzi jak ty albo czytam jakie głupoty wypisują.
Na tym polega subkultura metalu. Ubiór jest bardzo ważny, glany, bojówki, koszulka z ulubionym zespołem, skóra lub katana, długie włosy i ja jeszcze noszę czarny rzemyk na lewej ręce. Wiele metalowców nosi do tego różne gadżety, ozdoby.
Trampki są dobre na lato, kiedy jest taki upał, że w glanach nie da się chodzić...
A jak ktoś się śmieje z metalowców, rockmenów, punków itp to jest głupią p666ą, bo każdy ubiera się w to co mu się podoba. Ja generalnie mam w dupie to jak śmieje się ze mne jakiś pedałek ubrany w białe adidasy, obcisłe jeansy i bialutką wyprasowaną koszulką oraz włosami na żel. Szkoda mi takich technokutasów, którzy myślą, że są fajni.
Ave.