• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

ZAKŁADNIK COLATERAL
#1

Jesli nie lubisz Toma Cruise to jest szansa że po tym filmie to sie zmieni. Fabuła ciekawa wielkich zwrotów akcji nie ma ale film najlepszy jaki widziałem od dluższego czasu. Polecam ludziom którym podobała sie Budka Telefoniczna nie wiem czemu ale jakos mi sie te filmy kojarza. Angry
Odpowiedz
#2

Doprawdy świetny, niebanalny film (również dawno w kinie równie dobrego nie widziałem)...W koncu dobra rola się Cruisowi przytrafiła ...
Może i nie jestem bystry, ale zajebać potrafię !!
Odpowiedz
#3

Niezły, ale technicznie mogli by go podrasować...czegoś brakowało, chociaż przyznaję że ma klimat ^^

czego wy chcecie od Cruise'a? Poza tym fatalnym Samurajem na ogół trafiał an dobre role. Weźmy np. taką perełkę jak Rainmana.
"Words you say never seem
to live up to the ones
inside your head
the lives we make
never seem to get us anywhere
But dead. "
Odpowiedz
#4

Dobra role to w Rain Manie mial Dustin Hoffman..
[Obrazek: avatar0cn.jpg]
Odpowiedz
#5

Zdawalo mi sie ze w Vanilla Sky, rowniez mial dobra role,.. =P Ale to przeciez nie o nim temat,..

Co do filmu z tematu, widzialem tylko slodki plakat na mojej szkole,.. w sumie kino mam na drugiej stronie miasta (tak, tylko jedno =P) Moze sie wybiore,.. poczyta sie tylko recenzje Wink
Odpowiedz
#6

Dżemik napisał(a):Dobra role to w Rain Manie mial Dustin Hoffman..

MIĘDZY INNYMI.
"Words you say never seem
to live up to the ones
inside your head
the lives we make
never seem to get us anywhere
But dead. "
Odpowiedz
#7

Film zalicza się do jagorszych w których brał udział cruise. Strasznie nudny, a ta "akcja" na końcu w pociągu to dopiero kretyństwo. Stoją na przeciwko siebie i zawodowy "assassin" nie może trafić, a jakiś taksówkarz oczywiści go zabija... film mi się nie podabał... Mad
In the name of God, impure souls of the living dead shall be banished into eternal damnation. Amen.
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości