- Liczba postów:
- 402
- Liczba wątków:
- 10
- Dołączył:
- Jan 2005
- Reputacja:
-
0
Wypuszczono reedycje Vampir Songs for Agnes.
Ludzie ta płyta jest genialna i bede ją w końcu miał oryginalną. Sam smak...
Jak dla mnie jedna z lepszych płytek XIII.
(no dobra to było demo)
"Ostatnią czarodziejską różczke widziałem wbitą w pizde czarodziejki zgwałconej w Sarajewie" - Arturo Perez Reverte, "Życie jak w Madrycie"
- Liczba postów:
- 69
- Liczba wątków:
- 8
- Dołączył:
- Oct 2004
- Reputacja:
-
0
RagnaRock napisał(a):Przez jednych ich muzyka uważana jest za kiczowatą 
tiaaa, spotkałem sie z tym gatunkiem "człowieków" - raczej niewyżyte małolaty mylące black metal z gotykiem (zgroza!)
RagnaRock napisał(a):jedną z ciekawszych kapel czeskich
jak dla mnie nie tylko czeskich
Dałem sobie spokój z tym forum. żeby gadać z samym sobą nie musze tu wchodzić... nawet nie nawet wstawać z łóżka
- Liczba postów:
- 402
- Liczba wątków:
- 10
- Dołączył:
- Jan 2005
- Reputacja:
-
0
No zabuliłem 56 PLN ale mam Vampir Songs.
Ktoś wie co to "wah pedal efect" Podobno robi to Peter oprócz "zpev", "sbory"(też interesujące)i klavir.
Nie mam pojęcia co to może być.
Myślałem, że perka ale na perce (bici nastroje) gra jego brat Pavel.
A na saksofonie gra Petr Komarek... też komiczne.
"Ostatnią czarodziejską różczke widziałem wbitą w pizde czarodziejki zgwałconej w Sarajewie" - Arturo Perez Reverte, "Życie jak w Madrycie"
- Liczba postów:
- 465
- Liczba wątków:
- 0
- Dołączył:
- Jan 2007
- Reputacja:
-
0
uwielbiam, najbardziej rozśmieszający i wzruszający zespół jednocześnie.
- Liczba postów:
- 7
- Liczba wątków:
- 2
- Dołączył:
- Jun 2015
- Reputacja:
-
0
Poznałem go w 2009, byłem na kilku koncertach i uważam go za jeden z najlepszych gothrocków.
Ma taki niepowtarzalny klimat którego nigdzie indziej nie znalazłem.
Np w takich gothrockowych klasykach jak np sisters of mercy, souxsie and the banshees, fields of nephilim itd.
Ci mają to coś i za to ich kocham