- Liczba postów:
- 481
- Liczba wątków:
- 4
- Dołączył:
- Feb 2005
- Reputacja:
-
0
A si si - Torwar - bardzo ładny musical, niezłe wrażenia... co do soundtracków to jeszcze dopiszę
"Shrek" ale nr 1.
Paszkwil (wł. pasquillo) to utwór literacki, często anonimowy lub publikowany pod pseudonimem, skierowany przeciw konkretnej osobie, ośmieszający ją w sposób oszczerczy i obelżywy.
- Liczba postów:
- 58
- Liczba wątków:
- 11
- Dołączył:
- Feb 2005
- Reputacja:
-
0
Shrek I?? jakie tam grały zespoły?? bo nie pamiętam... w II chyba dali Slade'a... ale nie jestem pewien... wydaje mi się że muza w Shreku nie dostaje do pięt Pile, bo w Shreku wykorzystali chyba stare kawałki, a do Piły grali specjalnie, z wyłącznością...
"Black metal charakteryzuje się tym, że nie jest nu-metalem, który to de facto metalem nie jest."
aXe Rose
myśl przewodnia roku
- Liczba postów:
- 828
- Liczba wątków:
- 11
- Dołączył:
- Oct 2004
- Reputacja:
-
0
eddie napisał(a):Shrek I?? jakie tam grały zespoły?? bo nie pamiętam...
Ten najbardziej znany z soundtracka Shreka, "All Stars", to Smashmouth.
Sleep all day.
Party all night.
Never grow old.
Never die.
- Liczba postów:
- 481
- Liczba wątków:
- 4
- Dołączył:
- Feb 2005
- Reputacja:
-
0
a kojarzy ktoś może soundtrack z "Żywotu Briana"? Do ciężkiej muzyki się nie zalicza, ale może ktoś słyszał...?
Paszkwil (wł. pasquillo) to utwór literacki, często anonimowy lub publikowany pod pseudonimem, skierowany przeciw konkretnej osobie, ośmieszający ją w sposób oszczerczy i obelżywy.
- Liczba postów:
- 328
- Liczba wątków:
- 8
- Dołączył:
- Feb 2005
- Reputacja:
-
0
Zapomnialem o "last of the Mohicans" - szczegolnie finalowy temat jest swietny
Wszyscy mnie wkurwiacie. wypierdalac.
- Liczba postów:
- 230
- Liczba wątków:
- 10
- Dołączył:
- Jan 2005
- Reputacja:
-
0
Mulholland Drive, wybitna muzyka... dla tych którzy oglądali film jeszcze bardziej.
www.shox.pl My Site
Ruda z moich snów ...
- Liczba postów:
- 1,458
- Liczba wątków:
- 33
- Dołączył:
- Nov 2004
- Reputacja:
-
0
wszyscy podludzie, którzy wymienili komercyjny soundtrack do LOTR, a nie wymienili potężnego czysto arjo-cymeryjskiego soundtracku do Conana Barbaryana, mogą spierdalać.
przypomina mi się tylko soundtrack z "Conana Barbarzyńcy"
- Liczba postów:
- 78
- Liczba wątków:
- 0
- Dołączył:
- Apr 2005
- Reputacja:
-
0
DeMoN.|. napisał(a):przypomina mi się tylko soundtrack z "Conana Barbarzyńcy"
bo reszta soundtracków filmowych "klasycznych" to woda z kupą, tylko soundtrack do Conana jest równie wagnerowski, co sam film. Oczywiście inne soundtracki Basila Poledourisa też są mocarne, ale tylko Conan jest ponadczasowy.
MIGHT IS RIGHT!
"Adding rap to rock is like taking the most beautiful woman you've ever seen to a plastic surgeon and asking him to put a penis on her."
- Karl Logan