- Liczba postów:
- 564
- Liczba wątków:
- 38
- Dołączył:
- Dec 2004
- Reputacja:
-
0
Najlepszy soundtrack to byl do filmu Romper Stomper (zajebisty film o australijskich NSach). Były na nim miejscowe kapele skinowskie. KVLT!!!
- Liczba postów:
- 160
- Liczba wątków:
- 3
- Dołączył:
- Nov 2004
- Reputacja:
-
0
hegemon88 napisał(a):Najlepszy soundtrack to byl do filmu Romper Stomper (zajebisty film o australijskich NSach). Były na nim miejscowe kapele skinowskie. KVLT!!!
taaa...a grali pewnie na True Blackemtalowych kartonowych pudlach? :> o ile te kapele wogole tworzyly jakas muzyke? :> bo chyba bardziej Tró bylyby bez niej?

8) 8)
Moj syn urodzi sie gluchy...
- Liczba postów:
- 4
- Liczba wątków:
- 1
- Dołączył:
- Dec 2004
- Reputacja:
-
0
tu zgadzam sie z wypowiedzia nAmber Łan, czyli requiem for a dream
tak porabana, a jednocześnie piękna muzyka ze nie da sie jej nie wysłuchac do końca
fakt ze zyly przy niej można podciąć sobie,a le ja to i tak uwielbiam
a poza ytm inne, ost o których teraz zapomniałam, napisze jak mi sie przypomni
- Liczba postów:
- 283
- Liczba wątków:
- 11
- Dołączył:
- Aug 2004
- Reputacja:
-
0
"Nie, czlowiek nie uczy sie na wlasnych bledach. Powtarza te same do znudzenia, az wreszcie nabiera wprawy i wychodza mu one coraz lepiej."
A ja w swoim krótkopamięciowym nawyku zapomniałam do LOTRa, The Crow, Queen of the Damned i Wiedźmina dodać Bravehearta [przy Bravehearcie i Wiedźminie mieliśmy nasz pierwszy pokaz bractwa.. echu ^^] oraz SHREKa I i kilku kawałków z II, plus Hellsing i Tenku no Escaflowne :)
- Liczba postów:
- 37
- Liczba wątków:
- 2
- Dołączył:
- Jan 2005
- Reputacja:
-
0
Fajna muza jest z filmu Tylko Jeden chociaz sam film taki sobie
Qba ====sorry za byki+++ ale chyba da sie rozszyfrować...====
LOL
- Liczba postów:
- 9
- Liczba wątków:
- 2
- Dołączył:
- Jan 2005
- Reputacja:
-
0
A mi się podobał soundtrack z "Draculi" ( wcale nie dla tego, że był mroczny). :)
A sacrifice for freedom...
- Liczba postów:
- 46
- Liczba wątków:
- 1
- Dołączył:
- Jan 2005
- Reputacja:
-
0
Zdecydowanie Soundtrack do Fallouta.
(W tym momencie odezwalem sie Ja, nie Szatan, tylko jego ofiara, ktora Szatan nawiedza i kieruje, aby z wami rozmawiac)
AVE JA!!!
- Liczba postów:
- 402
- Liczba wątków:
- 10
- Dołączył:
- Jan 2005
- Reputacja:
-
0
THE OMEN - muzyka której boje się słuchać w ciemnościach.
Atlantis the lost tales - to taka stara gierka z fenomenalną muzą.
POLECAM
"Ostatnią czarodziejską różczke widziałem wbitą w pizde czarodziejki zgwałconej w Sarajewie" - Arturo Perez Reverte, "Życie jak w Madrycie"