04-19-2007, 01:25 PM
Przez wszystkie lata jechałem na tzw. internecie radiowym, którego dzisiaj mam, delikatnie mówiąc, po dziurki w nosie. No, ale niestety wówczas nie miałem alternatywy. Z końcem ubiegłego roku mój dotychczasowy dostawca zwinął interes, a ja musiałem cosik wymyślić. Był to akurat okres "wielkich rewolucji" w naszym prawie telekomunikacyjnym, okres walki pani prezes ("prezesożki"
) UKE z Telekomuną (czytaj TePsą). Neostrada miała zostać oddzielona od telefonu - mówiac najprościej. Usługa ADSL miała nie mieć wpływu na POTS i odwrotnie. Niby tam coś wywalczyli ale co z tego? Posiadany pakiet telefoniczny wciąż wpływa na to czy możemy mieć neo czy też nie. Jak na socjalnym pakiecie nie można było jej mieć tak nie można dalej. Agrhh... plany padły na pysk bo sam mam od zamierzchłych czasów owy pakiet socjalny (a zmnieniać abonament tylko po to żeby mieć neo - takiego wała!). Chwilę potem dowiedziałem się, że TP ma otworzyć swe łącza dla alternatywnych dostawców. Fajnie. Od razu uderzyłem do Netii - firmy, która pierwsza postanowiła wleźć w ten interes. Ok - umowa podpisana itd. Czekam. Czekałem przez... 1,5 miesiaca! Rzekomo telekomunikacja nie odpowiadała na pisma Netii przeciągając sprawę tak długo jak się da (w to akurat nie mam powodu nie wierzyć). Przepisy się zmieniły (na lepsze) a Telekomuna niczym pięciolatek nie daje nikomu wejść do swojej piaskownicy. Przyzwyczaili się do monopolu. Kilka dni temu w końcu dostałem modem a od 3 dzionków mam nareszcie internet na światowym poziomie (1MB, bez limitów). Frajerzy z TP mysleli, że znudzę się tym całym czekaniem i wejdę jednak w ich neostradę.
Gdyby nie Netia użytkownicy neostrady ciągle jechaliby z limitami. Surfowanie bez limitów było pomysłem Netii (to była ich karta przetargowa jakby nie patrzeć, no i ceny). Najwięcej zyskała na tym ofkoz TP, która blokując wejście konkurenta i przejmując jego pomysły w nieudolny sposób próbowała/próbuje się bronić przed konkurencją. Heh.
Długo potrwa zanim Polska będzie normalnym krajem.

Gdyby nie Netia użytkownicy neostrady ciągle jechaliby z limitami. Surfowanie bez limitów było pomysłem Netii (to była ich karta przetargowa jakby nie patrzeć, no i ceny). Najwięcej zyskała na tym ofkoz TP, która blokując wejście konkurenta i przejmując jego pomysły w nieudolny sposób próbowała/próbuje się bronić przed konkurencją. Heh.
Długo potrwa zanim Polska będzie normalnym krajem.
![[Obrazek: loudness-akira-nevermore-jeff.gif]](http://maffej.ew.w.interia.pl/loudness-akira-nevermore-jeff.gif)