jak dla mnie to od dawna króluje Torment. Za muzykę, za klimat, za chorą fabułę, w ogóle za świetną i niebanalną fabułę, za nietypowość. Jako jedyny z cRPG naprawdę bardzo mnie wciągnął.
BG też bardzo lubię, części I nie pamiętam, druga jakośmnie tak bardzo nie wciągnęła (za mało muzyki i klimatu, już lepiej było z dodatkiem - Tron Baala).
Poza tym Icewind Dale I i II .. uwielbiam plenery w nim, muzykę i zimowy klimat... no... i główne plusy właśnie za zimę i wspaniałą muzykę, bez której byłby n-tym rpgiem z mało rozwiniętą fabułą i linią questów itp itp itp
Poza tym lubię Fallouta chociaż za dużo nie grałam, Diablo któe już bardziej podchodzi za hack'n'slash z elementami cRPG

. Ale jedyneczka miała klimacik oj miała.... dwójka też, ale już nie taki mocny.
W inne komputerowe erpegi nie grałam ze względów sprzętowych

. Gdzie mi tam grać w Gothica 1, Morrowinda, Neverwinter.... ojojoj
Taki strach odczuwa się patrząc w mrok i widząc tam coś, co przymierza się, by cię pożreć