- Liczba postów:
- 932
- Liczba wątków:
- 5
- Dołączył:
- Feb 2005
- Reputacja:
-
0
Cytat:Lech napisał:
A co do Kredek, to dlaczego wlasnie takimi textami zasluzylismy sobie na taka opinie?.
bo takie semantyczne koszmarki jak wynajdywania niestworzonych okreslen na muzyke kredek jak symfoniczno-wampiryczno-cmentarny czy gothic romance sa, mówiac eufemistycznie zenujace
ok, tylko jak chcialbys zaklasyfikowac ich muzyke? przeciez nie jest to black, nie jest tez gothic...jak???wiem, ze szufladkowanie niektorych zespolow mija sie z celem, ale czasami trzeba. Poza tym to chyba nie determinuje u Ciebie takiego a nie innego pogladu na sluchaczy tego zespolu...bez przesady. Vale!
Live Like An Angel, Die Like A Devil
- Liczba postów:
- 932
- Liczba wątków:
- 5
- Dołączył:
- Feb 2005
- Reputacja:
-
0
sory, ale w poprzednim poscie zle mi sie wkleil cytat- pod moim cytatem, powinna byc odpowiedz H8Ful'a
wiec czemu drogi H8ful'u dolaczasz sie do takich ludzi?
Live Like An Angel, Die Like A Devil
- Liczba postów:
- 1
- Liczba wątków:
- 0
- Dołączył:
- Feb 2005
- Reputacja:
-
0
Szanowny Lechu! Jeśli Gorgoroth to dla Ciebie jednostajna, szybka perkusja i jeden riff, to proponuje albo przesłuchać więcej utworów niż 2, albo zmienić lekarza od uszu...
- Liczba postów:
- 932
- Liczba wątków:
- 5
- Dołączył:
- Feb 2005
- Reputacja:
-
0
To jedynie moje subiektywne zdanie.
Live Like An Angel, Die Like A Devil
- Liczba postów:
- 218
- Liczba wątków:
- 2
- Dołączył:
- Feb 2005
- Reputacja:
-
0
Lech napisał(a):Cytat:Lech - jak się tak wsłuchasz w Venoma np. to się przekonasz, że wcale nie są tacy "prości". Przesłuchując ich płytę nie ma się wrażenia, że wszystko jest na jedną modłę. Porównaj sobie np. "Countess Bathory" i "Buried Alive" z osławionego albumu Black Metal...
a wskazesz mi post w ktorym napisalem, ze nie lubie Venooma i uwazam go za siekane?Nigdzie tak nie napisalem, o Venomie napisal tak moj przedmowca...czytajcie wypowiedzi dokladniej...
Cytat:Nie rozumiem, wymieniasz same zalety tej muzyki a potem piszesz ze sie nie podoba, gdzie tu jest sens?
szybkie bebny sa swietne, podwojna stopa to jest to! ale nie lubie monotonii...przyklad- Marduk na plycie Panzer division...czasami warto zmieniac rytm...oczywiscie zaleta black'u jest szybkosc i agresywne lojenie, ale troche techniki nigdy nie zaszkodzi
a co może chciał byś w black metalu jakieś pedalskie zwolnienia i może jeszcze melanholijne hurki?

zastanów się człowieku to jest black metal, on polegta na piekielnym nakurwianiu i nie potrzeba w nim żadnego gówna, a co do Panzera to ta płyta właśnie taka powinna być, bębny są w niej świetne, extremalnie szybkie i niszczące. Jak ci się nie podobają blasty to przeżuć się na jakiś gotyk. Sława!
Członek Nieoficjalnego Fanklubu Smakowitej acz Egocentrycznej Pani Scully(w skrocie NFSaEPS).
Pannie Scully Sława! Pannie Scully Sława! Pannie Scully Sława! Sława! Sława!
- Liczba postów:
- 932
- Liczba wątków:
- 5
- Dołączył:
- Feb 2005
- Reputacja:
-
0
nie chodzi mi o zwolnienia, a o technike, zmiane tempa(niekoniecznie jego zwolnienie). Praca perkusji podoba mi sie np. w Dark Funeral(np. na The Secret of the Black Arts). a black symfoniczny, owszem podoba mi sie- posluchajcie Limbonic Art przykladowo.Vale!
Live Like An Angel, Die Like A Devil
- Liczba postów:
- 218
- Liczba wątków:
- 2
- Dołączył:
- Feb 2005
- Reputacja:
-
0
Limbonic Art ma automat. A co do techniki no to co jak co ale wielku blackowych pałkerów jest zajebistymi technikami, posłuchaj sobie chociaż by gry stormblast`a z Infernal War, polecam Explosion split, to zobaczymy co powiesz o technice i ciekawych zmianach tępa. Sława!
Członek Nieoficjalnego Fanklubu Smakowitej acz Egocentrycznej Pani Scully(w skrocie NFSaEPS).
Pannie Scully Sława! Pannie Scully Sława! Pannie Scully Sława! Sława! Sława!
- Liczba postów:
- 328
- Liczba wątków:
- 8
- Dołączył:
- Feb 2005
- Reputacja:
-
0
Muzyka to najwyzsza forma ekspresji, nie wyobrazam sobie by mozna bylo doznac podobnych wrazen czytajac ksiazke czy ogladajac rzezbe (obraz, plakat itp. odp na niedorzeczne stwierdzenie iz lepiej byloby gdyby tworcy rzezni przerzucili sie na literature, kronikarstwo etc). Zatem oczywista zaleta BM jest jego "piekielne rżniecie" (spodobalo mi sie to okreslenie),bezkompomisowosc, w porownaniu z ktorym takie Dimmu to melancholijna szopka, ktorej jak ktos chce to niech slucha. Slawa
...i znowu malo gramatycznie :/