Trauma

[Elvis]

Nie mogę się tak do końca zgodzić z przedmówcą, albowiem i "Suffocated...", i "Daimonion" uważam za dobre albumy - "Daimonion" (pierwsza strona taśmy bo wznowienie demówki moze niekoniecznie) to Imo najlepsze ich wydawnictwo. Natomiast "DetermiNation" początkowo uznawałem za świetne, jednak po kilku przesłuchaniach entuzjazm opadł, coś chyba przekombinowali... Oczywiście Imo.

[Trauma]

Wszystkie płyty Traumy są równie zajebiste, mają w sobie to coś. Rozpierdalają vadera na strzępy

[Dżemik]

Nie, jedynie dwie ostatnie to robia..

[Elvis]

Nie, jedynie dwie ostatnie to robia..

Ależ skądże znowu!

[Avea]

posiadam płytkę "determination". miła dla ucha, a jakże. Mogę być dumna, że Elbląg to nie tylko wieś pełna dresów. trzeba przyznać, że dużo lepsza od Vadera, choć jego także lubię.

[Acrid]

Polski deathmetalowy zespół Trauma oficjalnie powraca do pięcioosobowego składu. Nowym członkiem jest gitarzysta Filip Musiatowicz.

O powiększeniu składu grupy poinformował Mister (Jarosław Misterkiewicz, gitara), którego wypowiedź znalazła się na stronie wytwórni Empire Records. Oto jego wypowiedź:

"Od momentu kiedy nasze szeregi opuścił Patrix, grubo ponad rok temu na koncertach wspieraliśmy się muzykiem sesyjnym. To nie był zły system, brakowało nam jednak pełnej konsolidacji i świadomości, że wszyscy jesteśmy jednym i tym samym organizmem, że mamy ten sam cel i te same priorytety względem naszego zespołu. Uznaliśmy, że jeśli mamy grać tak czy owak w piątkę, to rozsądniejszym rozwiązaniem będzie zwerbowanie kogoś na stałe".

"Szukaliśmy kreatywnego muzyka, który wniesie w nasz styl świeżą energię i odmienną od mojej manierę i charakter grania. Nawiązaliśmy współpracę z Filipem Musiatowiczem, wyśmienitym gitarzystą, który spełnił nasze oczekiwania pod każdym względem. Mieliśmy ze sobą kontakt już od dosyć dawna. Znaliśmy doskonale jego nagrania demo, które sam stworzył w domowym zaciszu. Zrobiły one na nas wszystkich piorunujące wrażenie. Po raz kolejny postawiliśmy na osobę zupełnie nieznaną na scenie, ale za to niesamowicie utalentowaną i kreatywną. Nie pamiętam, aby kiedykolwiek Trauma brzmiała tak dobrze jak obecnie, mimo iż przez nasz skład przewinęło się sporo gitarzystów".

"Od kilku miesięcy ostro pracujemy z Fillem na próbach, przygotowując się do koncertów promujących najnowszy album ÂťDetermiNationÂŤ".

Na zdrowie! ;)

[fetus]

łe tam pewnie gdby nie byli z polska to bysmy sobie tym dupy nie zawracali, patrząc na TRAUMA mam wrażenie że juz sie nie wybija ponad przeciętność, kapelka zacna ale nikt sie jeszcze przez nich w gacie nie posrał, dobrze lecz przecietnie.. czego brakuje wiecie?

[Dechri]

posiadam płytkę "determination". miła dla ucha, a jakże. Mogę być dumna, że Elbląg to nie tylko wieś pełna dresów. trzeba przyznać, że dużo lepsza od Vadera, choć jego także lubię.

dresów doświadczy można absolutnie wszędzie więc nie ma co się nimi przejmowac dla mnie to widok tak powszechny jak żywopłoty czy drzewka

co do Traumy to DetermiNation w pewnym sensie kopie dupsko, płyta napewno lepsza i przemuyślana od Imperfect...

[ZenithalMan]

co do Traumy to DetermiNation w pewnym sensie kopie dupsko, płyta napewno lepsza i przemuyślana od Imperfect...

I tu sie z Toba zgodzic nie moge. "Imperfect Like a God", wedlug mnie, jest plyta niemalze perfekcyjna, a "Determination"? coz, jak to juz Elvis wczesniej napisal, troche przekombinowana.
Takze na pierwszym miejscu zdecydowanie "Imperfect Like a God", a pozniej "Suffocated In Slumber" i dopiero za nimi "Determination"

[spellbound]

no wiec moim skromnym zdaniem bardzo mile dla ucha sa wokale na Imperfect Like A God..... Chudy ze Stegny znakomicie wpasowal sie do zespolu...

[Flame]

DetermiNation jest dobre, ale Imperfekt lepsze

[MetalMind]

Trauma jest dobra. A Vader to kultowy zespół, nawet za sam sukces jaki osiągneli (jako jedni z pierwszych) należy im sie powazanie. Jakby na to nie patrzec sa w pewnym sensie prekursorami.

[Acrid]

Nie wiem czemu w ogole nie wspominacie o "Comedy Is Over" album rowniez kopie po dupsku ;) Ma sie to szczescie i posiada: Original Vox Mortis Rec. edition is available on MC only ;)

Czytaliscie wywiad ktory ukazal sie na Masterfulu? ;) Mozna sie usmiac w niektorych momentach.

Jak rozmawiamy otwarcie, to ciekawi mnie jeszcze, jaka jest twoja opinia np. w stosunku do szybkiego seksu na backstage? Mnie na ostatniej Metalmanii Norman zniesmaczył idąc na wpół podpity za scenę przez sektor prowadząc za sobą z tego, co pamiętam niezbyt powabną dziewoję...
O tak! Tony i reszta Monstrosity to zajebiści goście, ale nie mają gustu pod tym względem. Pamiętam jak na Thrash'em All'u przygarnęli sobie do hotelu fanki o potężnych gabarytach i niezbyt pociągających fizjonomiach. Reszta obsady nie była wtedy zazdrosna, lecz wyraźnie zdegustowana (śmiech)! Co do mnie to na początku, gdy byłem na tzw. "bezdupiu" zdarzały się jakieś tam sytuacje na trasie, jednakże teraz moja dziewczyna dba, abym nie jechał w trasę wyposzczony (śmiech). Właściwie to nawet nie ma miejsca i czasu na barabara – a to trzeba się wódki napić ze znajomymi, a to się kręcą ludzie, a to się trzeba znowu napić (śmiech).

;DD

[SatanicSyndrome]

Dawno mnie tu nie było Cuż...nowa Trauma...ssie. Moje rozczarowanie roku :/ Nic ciekawego w porównaniu z wczesniejszymi płytami, zwalam wine na Empire Records ;]

[fetus]

no tego tam bagienko