- Liczba postów:
- 27
- Liczba wątków:
- 0
- Dołączył:
- Jul 2005
- Reputacja:
-
0
wiem ^^
ale ja po polsku chce. czuje glod polskich ksiazek. a takich u mnie deficyt niestety...
Niechaj z honorem umiera ten, komu los nie pozwolil zyc z honorem!
- Liczba postów:
- 5
- Liczba wątków:
- 0
- Dołączył:
- Jun 2005
- Reputacja:
-
0
Film oglądałam już dosyć dawno, ale bardzo mi się podobał. Wzruszający, pemiętam łezka zakręciła się w oku. Co do książki to siostra pod wrażeniem filmu od razu kupiła. Jak do tej pory nie zechcieło mi się jej przeczytać, ale chyba się za nią wezmę, w końcu mamy wakacje i na brak wolnego czasu nie mogę narzekać.
- Liczba postów:
- 128
- Liczba wątków:
- 2
- Dołączył:
- Feb 2005
- Reputacja:
-
0
SUP mialem w szkole jako lekture
ksiazki nie przeczytalem beznadziej wogule nie oddaje tego co film
bo film swietny lapie za serducho
"Woe to you, Oh Earth and Sea, for the Devil sends the Beast
with wrath, because he knows the time is short...
Let him who hath understanding reckon the number of the Beast
for it is a human number, its number is Six hundred and sixty six."
- Liczba postów:
- 3,190
- Liczba wątków:
- 61
- Dołączył:
- Sep 2004
- Reputacja:
-
0
W takim razie to chyba kwestia tego, kto co bardziej lubi (książki czy filmy), bo przecież w przypadku "Stowarzyszenia Umarłych Poetów" w samej fabule nie ma chyba żadnej różnicy. Co nie dziwne skoro książka napisana została na podstawie scenariusza filmowego.
Nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że książka beznadziejna - spodobała mi się tak samo jak film.
- Liczba postów:
- 128
- Liczba wątków:
- 2
- Dołączył:
- Feb 2005
- Reputacja:
-
0
Ale nie chodzi o to ze ja ogolnie ksiazek czytac nie lubie
wprost przeciwnie bardzo lubie
ale poprostu ta ksiazk mi sie nie spodobala
nie umiem okreslic czemu
nie i juz
"Woe to you, Oh Earth and Sea, for the Devil sends the Beast
with wrath, because he knows the time is short...
Let him who hath understanding reckon the number of the Beast
for it is a human number, its number is Six hundred and sixty six."
chociaż nie obejrzałam do końca z powodu wadliwego dvd -_-; [doszłam do momentu przedstawienia], to jednak film zdołał mnie oczarować. ileż w nim młodzieńczości, energii, działanie w konspiracji, wbrew regułom zawsze niezwykle mnie pociągało. sporo wrażliwości, wydobywania indywidualizmu, dojrzewania do samoświadomości, rewelacja... i ten motyw z telefonem od boga rozłożył mnie na łopatki XD
- Liczba postów:
- 333
- Liczba wątków:
- 16
- Dołączył:
- Apr 2005
- Reputacja:
-
0
Bardzo dobry film i przedwszystkim jak, już to ktoś zdążył napisać cudowna kreacja Williamsa. No i oczywiście młodsi aktorzy też dobrze zagrali. Do tego dochodzi świtna fabuła.
- Liczba postów:
- 58
- Liczba wątków:
- 1
- Dołączył:
- Aug 2005
- Reputacja:
-
0
Dobry film, jednak uwazam, ze ksiazka 534537857876 razy lepsza. Bardziej mi sie podobala i bardziej mnie wciagnela. Dobrze zagrana rola Williamsa, choc on chyba w kazdej roli sobie poradzil.
- Liczba postów:
- 133
- Liczba wątków:
- 1
- Dołączył:
- Jul 2006
- Reputacja:
-
0
chyba żartujesz?!książka powstała na podstawie filum i nie umywa się do niego!
"For The First Time In A Long Time
...Everything Was Right In My
World...
And Then I Woke Up..."