THRONEUM

[Nuillnac]

Pomyślałem, że rozruszam trochę to skostniałe forum zakładając temat o jednym z najpłodniejszych zespołów polskiej sceny Jedynej Słusznej Muzyki jaką jest Death Metal, hehe. Przyznam się bez bicia, że o kapeli której nazwę macie w tytule , poraz pierwszy usłyszałem w chwili wydania splitu z ( równie dobrą ) Animą Damnatą i od razu zmiażdzyli mnie swoimi dźwiękami. Teraz wydali nowy krążek nakładem Australijskiego Apocalyptor records pod jakże dźwięcznym tytułem "Pestilent Death", którego jeszcze nie słyszałem, więc ktoś komu wpadł on już w łapy może mnie oświecić czy jest równie wyjebany, co poprzednie wydawnictwa. Chłopaki nagrywają swoje dźwięki w systemie analogowym, co się moze wydawać dziwne w czasach wszechobecnej komputeryzacji i techniki cyfrowej, ale według mnie taka archaiczna forma wychodzi im tylko na dobre. Dzięki temu płyty spod szyldu Throneum mają niepowtarzalny feeling czasów w których jeszcze srałem pod siebie, lub w pieluchę tetrową. No - ja się nagadałem jak głupi, teraz Wasza kolej ( o ile oczywiście ktoś wie o czym traktuje ten tekst, hahahaha ! ).

[Dżemik]

Taki z Throneuma death jak i z Animy Damnaty.. ;p

Slyszalem ich debiut, ale nawet nie pamietam jak on sie tam zwal.. Straszna grzybnia.. Moze i dziwny jestem, ale ja tam zadnego oldskulowego filinga nie znalazlem..

Trzecioligowe granie..

[Alsvartr]

Taki z Throneuma death jak i z Animy Damnaty.. ;p

O żesz ty kurwa jego mać!!A co to jest??Black??To jest właśnie DEATH METAL w pełnym tego słowa znaczeniu.
Słyszałem pojedyńcze kawałki z płyt i zarówno dźwięk jak i sposób grania nawet mi podszedł.

[Dżemik]

Taki z Throneuma death jak i z Animy Damnaty.. ;p

O żesz ty ku.rwa jego mać!!A co to jest??Black??To jest właśnie DEATH METAL w pełnym tego słowa znaczeniu.
Słyszałem pojedyńcze kawałki z płyt i zarówno dźwięk jak i sposób grania nawet mi podszedł.

To jest death, ale nie czystej wody.. Smierdzi blackiem, a tego nie lubie..

Chyba ze na pozniejszych plytach zaczeli grac death sensu stricte.. hock:

[Nightal]

Tandetna, trendziarska, pseudopodziemna kapela.
Ale Anima jest jeszcze bardziej buracka

[Nuillnac]

O kurwa, co ja tu robię !
A co nie jest tandetne ?
BUAHAHAHAHAHA !

[Alsvartr]

Zostaw go, on woli CoF...

[Nightal]

Zostaw go, on woli CoF...

Kiepska prowokacja Alsvarcie. Jechanie po CoF stało się juz tak oklepane, że nikogo to tutaj nie rusza.

[Alsvartr]

Źle mnie zrozumiałeś.Nie chodziło mi o prowokację, a jedynie logiczne uzasadnienie, tego że nie lubisz Throneum.Słuchając na codzień Covenant CoF czy Arcturus nie docenisz takiej muzyki, proste.Tak bynajmniej ja to sobie tłumaczę.

[Nightal]

Źle mnie zrozumiałeś.Nie chodziło mi o prowokację, a jedynie logiczne uzasadnienie, tego że nie lubisz Throneum.Słuchając na codzień Covenant CoF czy Arcturus nie docenisz takiej muzyki, proste.Tak bynajmniej ja to sobie tłumaczę.

Widzisz poza wymienionymi przez Ciebie zespołami słucham także innych gatunkowo kapel. Potrafię docenić wartośc dobrej muzyki niezależnei od sytlu, ale to co robi Thorneum wygląda mi na zbijanie kasy na sprzedaży kvltowych płyt i singli, które są kupowane przez mroczne dzieciaki chcące być tru. To miałem namyśli mówiac terendziarskie gdyż ilość wydawanych przez nich materiałów (płodność zespołu jak to określił Nuillnac) jest nieproporcjonalna do jakości tych wydawnictw. Dla mnie jest to jawne zarabianie na dzieciach chcących się pochwalić płytą mniej znanej kapeli, od jakiegos czasu jest bardzo modne.

[Nuillnac]

Jakoś nie widze tych dzieci. Gdyby było inaczej, zaraz zleciałoby sie pełno forumowiczów zachwalających tę kapelę. Poza tym przestań pierdolić - dzieci o których mówisz nie słuchałyby takich zgrzytów nagranych analogowo - one wola soilwork, albo soufly ( dla mnie z kolei chujowizna maksymalna ), o vaderze czy decapitated nie wspominając - bo tam dźwięk jest czysty a gitarzyści zamiast grać, silą się na niewydarzoną "wirtuozerię". I Dąb ma rację - trudno, żeby podobały ci się kapele takie jak Troneum, Conqueror, Black Witchery, czy Sadistik Exekution, skoro lubisz Arcturusa i inne ( w moim mniemaniu ) delikatne gówno.

[Nightal]

Jakoś nie widze tych dzieci. Gdyby było inaczej, zaraz zleciałoby sie pełno forumowiczów zachwalających tę kapelę. Poza tym przestań pierdolić - dzieci o których mówisz nie słuchałyby takich zgrzytów nagranych analogowo

Właśnie sęk w tym, że większość nastolatków słuchających przykładowo Behemoth, czyta na jakims forum opinie typu :"Behemoth to gówno i komercha", "Thorneum to kult" ; a potem wywala do kosza empechujki Behemotha i leci po koszulke kultowego Thorneum by pokazac jakiej prawdziwie mocnej "rozpierdalającej czaszke" muzyki słucha. Nastepnie odmieniony młody metal kupuje garść kultowych demówek, bootlegów i siedmiocalówek i szpanuje jaki to z niego prawdziwy metal słuchający zajebistej niekomercyjnej i mocnej muzyki.
(Charakterystyka oparta na postaciach autentycznych)

[a]

nie znam takich dzieciakow. przykro mi, bo moze bym sobie cos powysepial dla siebie

zbijanie kasy tez niezabardzo. wydanie 7" w takim nakladzie to koszt ok 8-10zł sztuka. Biorąc pod uwagę ze wykladajac kase z gory chcesz sobie jakos to zrekompensowac... musisz odbic koszt nakladu ktory dajesz kapeli... widac ze cena naturalnie rosnie. Dodaj do tego ze material musisz powysylac za granice na wymiane rzeczy, bo sama epka handlowac nie ebdziesz, to ci wychodzi cena takiej jednej 7" 12-18zł z czego zespol ma moze 10-20% nakladu przy bardzo dobrych wiatrach + to ze jakos ten material zostal nagrany z czym wiazaly sie koszta, wiec jak zarobi ci zarobi kapela z 300-400zł na 7 calowce to jest kurwa niesamowicie zajebiscie. Jesli w kapeli graja 4 osoby to 100zł.
Brawa dla ciebie za logiczne myslenie.

[LCF]

Nie lubie Throneum, nie lubie polskiej "sceny" (nie wiem czy tak mozna nazwac ten nedzny twor.
Raptem z Polski to lubie ze 3 zespoly (i nie jest to bynajmniej V i B).

[G]

Usłyszałem tą kapelę niedawno i bardzo mi się spodobała. Dziś mało kto gra death metal w ten sposób co oni. Ja tam nie wiem czy wydają dużo singli i bootlegów . Słyszałem : "Mutiny of Death" i "Old Death's Lair".