- Liczba postów:
- 2,514
- Liczba wątków:
- 64
- Dołączył:
- Jul 2005
- Reputacja:
-
-1
Kreator to pseudo thrash?? hmm..przemysle to
- Liczba postów:
- 2,272
- Liczba wątków:
- 19
- Dołączył:
- Sep 2004
- Reputacja:
-
0
Też zdecydowanie wolę amerykański Thrash. Co nie zmienia faktu, że nie byłoby amerykańskiego thrashu, gdyby nie brytyjski Venom.
- Liczba postów:
- 929
- Liczba wątków:
- 23
- Dołączył:
- Mar 2005
- Reputacja:
-
0
Tomash napisał(a):Ambivalent napisał(a):przeciez to wlasnie Kreator swoim pseudo thrashem z ostatnich albumow znacznie obniza pozycje Europy
Twoja stara pseudo thrash
Jeśli violent revolution np. to zły album to ja jestem świętym tureckim. Przecież on zjada na śniadanie ostatnie dokonania Slayera(które też są dobre), wszystkie płyty Megadeth, a nawet "The Gathering" Testamentu. I to nie jest żadna moja opinia, tylko oczywisty fakt, nie ma sensu na ten temat nawet dyskutować 
LOL GHUA zjada cały thrash metal z Europy(poza Coroner), takie są fakty
Serio, nie kumam thrashu z Niemiec, niby jest czad, niby jest motoryka, niby są soloweczki, ale jakos tak mnie to nie przekonuje, lubie ale jakos nie leze i nie kwicze...
Ale szacun za brak kompromisu a nie jakies pedalskie plumkanie.
Who's gonna teach you how to dance?
Who's gonna show you how to fly?
Who's gonna call you on the lame-dope-smoking,
Slackin' little sucker you are?
- Liczba postów:
- 417
- Liczba wątków:
- 4
- Dołączył:
- Aug 2005
- Reputacja:
-
0
ameryka PN za SLAYER reszta daleko w polu (poza kanadolami z INFERNL MAJESTY).
and now is forever...
- Liczba postów:
- 417
- Liczba wątków:
- 4
- Dołączył:
- Aug 2005
- Reputacja:
-
0
US potęgą jest i basta, czy to death czy thrash, europa zachodnia (nie licze polski bo z thrashu to na poziomie nic nie ma w dodatku nie zachodnia ino środkowowa drugiej kategorii bez autostrad i perspektyw) bez szans chłopaki wiosła w dłoń i do roboty hahah.
and now is forever...