• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

The Cinematic Orchestra
#1

Cytat:The Cinematic Orchestra – brytyjski zespół tworzący muzykę na pograniczu jazzu i muzyki elektronicznej.

Założony pod koniec lat 90. XX wieku przez Jasona Swinscoe'a, który nagrywa płyty w wytwórni Ninja Tune. Pozostałymi członkami zespołu są: Tom Chant (saksofon/pianino), Phil France (bas), Daniel Howard (perkusja); byli członkowie to: Luke Flowers, Jamie Coleman, T. Daniel Howard i Alex James. Zarówno na koncertach jak i podczas nagrywania płyt, Cinematic Orchestra współpracuje z zespołem, który improwizuje przy współudziale turntabilisty i elektronicznych elementów (sampli) stworzonych przez Swinscoe'a. W studio Swinscoe często remiksuje materiał nagrany na żywo, przez co końcowy produkt jest kompilacją nagranej impowizacji i elektronicznej postprodukcji. Cinematic Orchestra została zauważona na rynku dzięki nowemu soundtrackowi do rosyjskiego filmu z 1929 roku - Człowiek z kamerą.
Zna ktos oprocz Kamaela?? Mam Motion i Every Day.Obie sa swiete.
http://www.cinematicorchestra.com/
Odpowiedz
#2

Znam z nazwy Surprised . Jak znajde linka to obadam Wink
Wydają w Ninja Tune, tak?
Odpowiedz
#3

balzac napisał(a):Jak znajde linka to obadam
Na ich stronie chyba sa jakies probki.
balzac napisał(a):Wydają w Ninja Tune, tak?
Tak jest.
Odpowiedz
#4

"Man With the Movie Camera" też dobre - warto sprawdzić, chętnie obejrzałbym sobie też wersję dvd. I "Motion", i "Every Day" bardzo lubię, a jak wiadomo, w ogóle wykonawców z Ninja Tune uwielbiam.
Podam linka do myspace, ale tak bez przekonania: http://myspace.com/thecinematicorchestras - te dwa kawałki mogą odstraszyć, jeden zapowiadający nową płytę (a "Breathe" nic mi nie mówi, ale brzmi podobnie, więc może też z nowego krążka). Zupełnie nie w ich stylu. Już czytając relację z polskich koncertów TCO można było się dowiedzieć, że zespół idzie w nieszczególnie pożądanym kierunku. Koncerty były słabe, nowe kawałki absolutnie nikogo nie zachwyciły. I faktycznie, jeśli cała płyta tak będzie brzmieć, to szykuje się wieeeeelki zawód.
No, ale nie ma się tym co sugerować, poprzednie płyty warto poznać.

edit:

Tak jak myślałem, "Breathe" to też nowa rzecz.
Odpowiedz
#5

Też znam tylko "Motion" i "Every Day" ale słucham raczej rzadko bo to jednak troche nudnawe granie jest Wink... całkiem nieźle sprawdza się jako tło do czytania książek...
Odpowiedz
#6

O,kurde.Przegapiłem.
Z jazzradio.pl
Cytat:7 maja ukazała się pierwsza pełna studyjna płyta The Cinematic Orchestra od czasu wydania w 2002 roku płyty "Everyday". "Ma Fleur" została pomyślana i napisana jako soundtrack pod specjalnie zamówiony scenariusz do wyimaginowanego filmu (który może kiedyś powstanie, a może nie).
zdjecie
Krótko po ukończeniu "Everyday", płyty, która poza doskonałym przyjęciem przez krytyków osiągnęła wielki sukces komercyjny (ponad 100,000 sprzedanych egzemplarzy), Jason Swinscoe przeprowadził się ze wschodniego Londynu do Paryża. Tam zaczął pracę nad kompozycjami, które miały się stać pożywką dla przyszłych nagrań - bardziej szkice niż skończone utwory; lista wytycznych, w których kierunkach trzeba pójść. Ukończywszy te wstępne wersje na początku 2005 roku, przekazał je przyjacielowi, który zniknął z nimi na trzy tygodnie. Wrócił z krótkimi opowiastkami, w których każda scena odnosiła się do innego okresu ludzkiego życia, pokazując emocje towarzyszące drodze od urodzin do śmierci. Jason wziął te opowiadania, rozbudował swoje kompozycje w ich duchu i znów przekazał scenarzyście. W ten sposób oba aspekty tego projektu inspirowały się nawzajem.
Słyszał ktoś?
Odpowiedz
#7

Przesłuchałem tylko te nowe kawałki na myspace i po więcej nie sięgam, bo żenada. Z rozmów z kilkoma znajomymi wnioskuję, że cała płyta na podobnie marnym poziomie.
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości