- Liczba postów:
- 303
- Liczba wątków:
- 4
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
Miales juz nie bredzic w tym temacie, cytuje:
"...dobra, ja sie juz w tym temacie nie wypowiadam, bo temat rzeczywiscie smieciowy...".
Twoje poglady sa smieszne, ciekaw jestem na jakiej podstawie oceniasz ludzi sluchajacych tej muzy pojeciem "idioci" ? Wg mnie ty tu jestes najwiekszym idiota bo nie potrafisz odpowiedziec na proste pytanie "co sadzisz o muzyce techno", ograniczasz sie jedynie do slow "gowno, debile, dno itd.".Forum sluzy do dyskusji a za jednozdaniowe wypowiedzi twego pokroju nalezalby sie ban.Ale nie martw sie wyrosniesz z tych pogladow, do trzezwej oceny innych gatunkow muzycznych trzeba dorosnac.
- Liczba postów:
- 828
- Liczba wątków:
- 11
- Dołączył:
- Oct 2004
- Reputacja:
-
0
Rafał napisał(a):http://www.suicidecommando.be/sites/mp3/...fdeath.mp3
Jak ktos przede mna powiedzial, w takim 'techno' jest wiecej Szatana niz w calym norweskim blacku 
Z całym szacunkiem, Suicide Commando to z pewnością nie techno...
Sleep all day.
Party all night.
Never grow old.
Never die.
- Liczba postów:
- 128
- Liczba wątków:
- 2
- Dołączył:
- Feb 2005
- Reputacja:
-
0
a co to jest w takim razie??
jakic club czy cos tam
bo ja sie na tym nie znam
elektroniczne napierdalanie-techno
wedlug mnie
"Woe to you, Oh Earth and Sea, for the Devil sends the Beast
with wrath, because he knows the time is short...
Let him who hath understanding reckon the number of the Beast
for it is a human number, its number is Six hundred and sixty six."
- Liczba postów:
- 828
- Liczba wątków:
- 11
- Dołączył:
- Oct 2004
- Reputacja:
-
0
nowy napisał(a):bo ja sie na tym nie znam 
Trzeba było o tym pomyśleć, zanim sie zaczęło pierdolić głupoty :?
Sleep all day.
Party all night.
Never grow old.
Never die.
- Liczba postów:
- 128
- Liczba wątków:
- 2
- Dołączył:
- Feb 2005
- Reputacja:
-
0
Pandora napisał(a):nowy napisał(a):bo ja sie na tym nie znam 
Trzeba było o tym pomyśleć, zanim sie zaczęło pierdolić głupoty :?
no to moze bys mi wytlumaczyl
a (dop. Dzem ;])
"Woe to you, Oh Earth and Sea, for the Devil sends the Beast
with wrath, because he knows the time is short...
Let him who hath understanding reckon the number of the Beast
for it is a human number, its number is Six hundred and sixty six."
- Liczba postów:
- 828
- Liczba wątków:
- 11
- Dołączył:
- Oct 2004
- Reputacja:
-
0
Nie mam czasu, siły ani ochoty Ci tego tłuaczyć. Odsyłam do naprawdę dobrej stronki na temat muzyki elektronicznej (ten link juz sie chyba gdzieś przewinął na tym forum)
http://www.di.fm/edmguide/edmguide.html
Sleep all day.
Party all night.
Never grow old.
Never die.
- Liczba postów:
- 128
- Liczba wątków:
- 2
- Dołączył:
- Feb 2005
- Reputacja:
-
0
Pandora napisał(a):Nie mam czasu, siły ani ochoty Ci tego tłuaczyć. Odsyłam do naprawdę dobrej stronki na temat muzyki elektronicznej (ten link juz sie chyba gdzieś przewinął na tym forum)
http://www.di.fm/edmguide/edmguide.html
dzieks 8)
"Woe to you, Oh Earth and Sea, for the Devil sends the Beast
with wrath, because he knows the time is short...
Let him who hath understanding reckon the number of the Beast
for it is a human number, its number is Six hundred and sixty six."
- Liczba postów:
- 969
- Liczba wątków:
- 2
- Dołączył:
- Jan 2005
- Reputacja:
-
0
Flame napisał(a):wiekszosc rzeczy ktore tu wymieniacie to ogolnie pojeta muzyka elektroniczna, ale muzyka elektroniczna nie rowna sie techno! techno to po prostu bez sensowne ucy ucy ucy
z tego co zauwazylem to technomuly dziela to na tróó techno z sopranami lub z basami 
hm, a z takich klimatow (hm..) electro lubie :Emergence, Punish Yourself, Firewerk i takie tam 
I tu masz racje! Bo odróżniajmy muzyke elektroniczną, która jest niewątpliwie gatunkiem ambitnym i mającym sporo do zaoferowania, od prymitywnej techniawy typu umcy-umcy-umcy. To przecież do ciężkiego diabła nie to samo!!!
I jestem pewnien, że jeśli ktoś tu twierdzi że techno to gówniana muzyka to ma na myśli taki umc-umc dobiegające ze stojącego pod blokiem "stjunigowanego" malucha.
Ale nikt przy zdrowych zmysłach nie powie, że muzyka Kraftwerka, czy Chemical Brothers to syf. Nawet ja lubie czasem tego posłuchać, chociaż w innych klimatach raczej gustuję.
Po prostu trzeba tu jasno i wyraźnie powiedzieć, że określenie "techno" w przypadku ludzi nie zaznajomionych dokładnei z muzyką elektroniczną odnosi się do tego najbardziej badziewnego, prymitywnego i tandetnego podgatunku jaki jest uwielbiany przez panów w strojach sportowych...
"Marysia mała pierdolca miała, pierdolca jasnego jak śnieg.
Gdziekolwiek biegła Marysia mała, pierdolec rozsadzał jej łeb..."
- Liczba postów:
- 932
- Liczba wątków:
- 5
- Dołączył:
- Feb 2005
- Reputacja:
-
0
Tuomasss napisał(a):Flame napisał(a):wiekszosc rzeczy ktore tu wymieniacie to ogolnie pojeta muzyka elektroniczna, ale muzyka elektroniczna nie rowna sie techno! techno to po prostu bez sensowne ucy ucy ucy
z tego co zauwazylem to technomuly dziela to na tróó techno z sopranami lub z basami 
hm, a z takich klimatow (hm..) electro lubie :Emergence, Punish Yourself, Firewerk i takie tam 
I tu masz racje! Bo odróżniajmy muzyke elektroniczną, która jest niewątpliwie gatunkiem ambitnym i mającym sporo do zaoferowania, od prymitywnej techniawy typu umcy-umcy-umcy. To przecież do ciężkiego diabła nie to samo!!!
I jestem pewnien, że jeśli ktoś tu twierdzi że techno to gówniana muzyka to ma na myśli taki umc-umc dobiegające ze stojącego pod blokiem "stjunigowanego" malucha.
Ale nikt przy zdrowych zmysłach nie powie, że muzyka Kraftwerka, czy Chemical Brothers to syf. Nawet ja lubie czasem tego posłuchać, chociaż w innych klimatach raczej gustuję.
Po prostu trzeba tu jasno i wyraźnie powiedzieć, że określenie "techno" w przypadku ludzi nie zaznajomionych dokładnei z muzyką elektroniczną odnosi się do tego najbardziej badziewnego, prymitywnego i tandetnego podgatunku jaki jest uwielbiany przez panów w strojach sportowych...
mialem w tym temacie juz nic nie mowic. ale nareszcie znalazl sie ktos kto wie o co mi chodzilo
Live Like An Angel, Die Like A Devil