- Liczba postów:
- 402
- Liczba wątków:
- 10
- Dołączył:
- Jan 2005
- Reputacja:
-
0
W kilku punktach udowodnie, że Mortiis ma maske:
-Na różnych zdjeciach ma Inny kształt i długosć nosa
-tak samo uszy
-W wywiadzie zamieszczonym w jakiejs z polskich gazet Mortiis twierdzi ze zakładanie maski zajmuje mu około godziny.(miej niż moja siostra, a wygląda lepiej)
-Na płycie The Smell of Rain w wykazie artystów jest koles zwany Haavard Ellefsen, tak prywatnie nazywa sie Mortiis. I nie ma na tym zdjeciu maski .
Mam nadzieje że nic nie pomyliłem.
- Liczba postów:
- 71
- Liczba wątków:
- 0
- Dołączył:
- Feb 2005
- Reputacja:
-
0
stare albumy to straszne buractwo dla alternatywnych i ambitnych blackowców co to nie tylko łomotu słuchaja. smell of rain jest nudne, ale za to the grudge kopie dupsko i moge go smiało uznać za jeden z najlepszch albumów poprzedniego roku
- Liczba postów:
- 58
- Liczba wątków:
- 11
- Dołączył:
- Feb 2005
- Reputacja:
-
0
może ktoś dać linki do zdjęć tego kolesia??:>
z góry dzięki... aVe
"Black metal charakteryzuje się tym, że nie jest nu-metalem, który to de facto metalem nie jest."
aXe Rose
myśl przewodnia roku
- Liczba postów:
- 932
- Liczba wątków:
- 5
- Dołączył:
- Feb 2005
- Reputacja:
-
0
slyszalem plytke The Grudge i musze przyznac, ze poczatkowo poczulem sie jak na jakiejs tekno imprezie. dopiero po dluzszym obcowaniu z plyta dotarlo do mnie jej "piekno"...dobre wydawnictwo, bez dwoch zdan...choc wole Emperor
Live Like An Angel, Die Like A Devil
- Liczba postów:
- 402
- Liczba wątków:
- 10
- Dołączył:
- Jan 2005
- Reputacja:
-
0
Cytat:slyszalem plytke The Grudge i musze przyznac, ze poczatkowo poczulem sie jak na jakiejs tekno imprezie. dopiero po dluzszym obcowaniu z plyta dotarlo do mnie jej "piekno"...dobre wydawnictwo, bez dwoch zdan...choc wole Emperor
Moje pierwsze uczucia związane z tą płytą były takie, żę Mortiis wkręcił się pomiędzy MM, a NIN.
Ambientowe dokonania ery 1 były znacznie lepsze.
"Ostatnią czarodziejską różczke widziałem wbitą w pizde czarodziejki zgwałconej w Sarajewie" - Arturo Perez Reverte, "Życie jak w Madrycie"
- Liczba postów:
- 932
- Liczba wątków:
- 5
- Dołączył:
- Feb 2005
- Reputacja:
-
0
The_hanged_man napisał(a):Cytat:slyszalem plytke The Grudge i musze przyznac, ze poczatkowo poczulem sie jak na jakiejs tekno imprezie. dopiero po dluzszym obcowaniu z plyta dotarlo do mnie jej "piekno"...dobre wydawnictwo, bez dwoch zdan...choc wole Emperor
Moje pierwsze uczucia związane z tą płytą były takie, żę Mortiis wkręcił się pomiędzy MM, a NIN.
Ambientowe dokonania ery 1 były znacznie lepsze.
bede musial to zbadac
Live Like An Angel, Die Like A Devil
- Liczba postów:
- 402
- Liczba wątków:
- 10
- Dołączył:
- Jan 2005
- Reputacja:
-
0
"Ostatnią czarodziejską różczke widziałem wbitą w pizde czarodziejki zgwałconej w Sarajewie" - Arturo Perez Reverte, "Życie jak w Madrycie"
- Liczba postów:
- 2,319
- Liczba wątków:
- 17
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
Czy ma opadnieta fujare to nie wiem, ale nos ze zdjecia jest sztuczny..
I przenosze.. Nie wiem jakim cudem nie zauwazylem wczesnej, ze Mortiis lezy w black/death..