zgadzam sie z przedmowca co do Master... rzeczywiscie album swietny...
ale z tym Megadeth, to nie przesadzajmy... to ze ich plyty nie sprzedaja sie tak dobrze jak Meatllici nie swiadczy od razu o tym, ze zespol jest gorszy...
Megadeth na Coutdown... rowniez goscie udowodnili, ze wcale nie sa tacy slabi...
warto zauwazyc tez, ze na wiekszosc plyt Mega wdarły sie narkotyki, Mustaine dopiero przed Rust In Peace sie wzial w garść
a apropo porownywania Mega i Metallici...
powiem tylko tyle, ze bardziej lubie Mega... jak dla mnie to zbior indywidualistow, nad ktorym czuwa Mustaine i nie oszukujmy sie, biorąc pod uwagę umiejetności "złotego" składu Mega, Metallica wypada znacznie gorzej... takie jest przynajmniej zdanie gitarzysty, ktory wiele słyszał i niemało potrafi...
Marty jest naprawde swietnym gitarzysta... jest szybki i niezwykle sprawny technicznie (utwierdzil mnie w tym po tym, jak obejrzałem jego lekcje) i duużo lepszy od Kirka... no ale to nie jest w sumie tak wazne...
ale moim zdaniem kawalki Mega sa inteligentniejsze, bardziej klimatowe i niezwykle rozbudowane... jest tam wiele rozniacych sie riffow, ktore jednak umiejetnie polaczone tworza styl Megadeth- wzor niedoscigniony i nieporownywalny, jedyny...
osobiscie bardzo zaluje, ze Megadeth nie osiagnelo nigdy takiej sławy jak Metallica...
aha
wszystkim goraco polecam nowy album Mustaine`a i nowej spolki...
Anger w porownaniu do The System Has Failed wypada niemiłosierni blado... albumu nie ma jeszcze w sklepach, ale mozna go sciagnac z netu... chyba 13 wrzesnia sie kopne do empiku po nowy album...
jest naprawde wart polecenia... pozdro...