- Liczba postów:
- 27
- Liczba wątków:
- 0
- Dołączył:
- Apr 2005
- Reputacja:
-
0
A najlepsze jest to, że film zostal zrobiony za bardzo małą kasę w przeciągu 2(!!) tygodni.
To pokazuje nam, że żeby zrobić super film nie trzeba mieć kilkudziesieciu milionów dolarów...
Jak dla mnie to bomba. D
- Liczba postów:
- 5
- Liczba wątków:
- 0
- Dołączył:
- May 2005
- Reputacja:
-
0
film dobry, fabuła ciekawa, choć zabijanie jest teraz w modzie... ale fakt, pomysły były dobre.
najbardziej podoba mi się koncepcja tworzenia sytuacji przymusu i wynikającej z niego traumy...
ale: gra aktorska raczej do kitu.
- Liczba postów:
- 5
- Liczba wątków:
- 1
- Dołączył:
- May 2005
- Reputacja:
-
0
Od zawsze bylam fanka SEVEN,ale ten film jest o niebo lepszy. Pierwszy, na ktorym nie wychodzilam do WC, po kolejne piwo itp. W tym filmie kazda scena jest istotna dla calosci i piekna zarazem. Nie sa tu ukazane tylko watki morderstwa i sledztwa,ale przede wszystkim o czym malo kto mowi, jest ukazana wartosc zycia.
Osobiscie nie chcialabym 2 czesci(ale pewnie bedzie),zawsze te 2 sa gorsze i zabjaja smak wszystkich czesci.
"Kiedy jest się, tym kim się jest, to się nim jest i trzeba za to zapłacić"
- Liczba postów:
- 932
- Liczba wątków:
- 5
- Dołączył:
- Feb 2005
- Reputacja:
-
0
Jestem swiezo po obejrzeniu- zatkalo kakao

Swietny film, majstersztyk, polecam kazdemu lubiacemu "chore" filmy
Live Like An Angel, Die Like A Devil
- Liczba postów:
- 573
- Liczba wątków:
- 18
- Dołączył:
- Dec 2004
- Reputacja:
-
0
Przed chwilą skończyłam oglądać ten film.Wrażenia mam niesamowite.Świetny, "chory" film.
See You At The Bitter End...
- Liczba postów:
- 1,753
- Liczba wątków:
- 13
- Dołączył:
- May 2005
- Reputacja:
-
0
E tam dla mnie żadna rewelacja.Film byl dobry ale nic wiecej. Koncowka naciagnieta moim zdaniem(jak mozna lezec tyle godzin z geba w ziemi?)Nic nowego ten film z soba nie wniosl(z reszta jak wiekszosc nowych filmow), momentami przypominal mi film "siedem". Ale to oczywiscie moje zdanie.
m a s t e r s o f m e t a l, a g e n t s o f s t e e l !
- Liczba postów:
- 136
- Liczba wątków:
- 3
- Dołączył:
- Aug 2005
- Reputacja:
-
0
oddzialuje na psychike. dosc porzadnie oddzialuje. swietnie wyrezyserowany film.
- Liczba postów:
- 34
- Liczba wątków:
- 3
- Dołączył:
- Jun 2005
- Reputacja:
-
0
Najlepszy był pomysł z gosciem, któremu wstrzyknięto trucizne a odtrutkę miał w sejfie, musiał wprowadzać po kolei wszystkie szyfry wypisane na ścianie i był oblany czymś łatwopalnym a do oświetlania miał świeczkę.
Jeżeli chodzi o aktorów to zaskoczyło mnie to że w tym filmie zagrał Cary Elwes czyli Robin Hood z Facetów w Rajtuzach, dawno nie widziałem go w zadnym filmie.
Gods, monsters and men
We'll die together in the end.
- Liczba postów:
- 1,753
- Liczba wątków:
- 13
- Dołączył:
- May 2005
- Reputacja:
-
0
Odyn napisał(a):Najlepszy był pomysł z gosciem, któremu wstrzyknięto trucizne a odtrutkę miał w sejfie, musiał wprowadzać po kolei wszystkie szyfry wypisane na ścianie i był oblany czymś łatwopalnym a do oświetlania miał świeczkę.
Jeżeli chodzi o aktorów to zaskoczyło mnie to że w tym filmie zagrał Cary Elwes czyli Robin Hood z Facetów w Rajtuzach, dawno nie widziałem go w zadnym filmie.
Ja tez sie zdziwilem bo koles zazwyczaj gral w filmach gejowate role.
m a s t e r s o f m e t a l, a g e n t s o f s t e e l !
- Liczba postów:
- 315
- Liczba wątków:
- 10
- Dołączył:
- Jun 2005
- Reputacja:
-
0
Wczoraj oglądałem, wieczorem, końcówka jest dobra, bo nigdy bym się nie spodziewał że mordercą jest... no właśnie.Tylko niektóre rzeczy są maksymalnie naciągane, tj. przychodzi dwóch uzbrojonych policjantów do budynku, a morderca robi ich w ciula jak dzieci. Nie lubię takich filmów o ciotowatych policjantach, amerykanie popadają ze skrajności w skrajność, jak nie super bohater typu Nicholas Cage w filmach to wrzucają totalnie upośledzonych stróżów prawa. :/
bring it on