Satyricon

[de7th]

ma ktos liryki bo nie moge znalesc ?

Pewnie sa w ksiazeczce dolaczonej do plyty.

Chyba że płyta jest wydana tak chamsko jak Welcome To Hell przez Neat Records.

[Danzig]

Jestem właśnie w trakcie przesłuchiwania Now Diabolical ... moim zdaniem to jedna z najlepszych płyt black metalowych wydanych w ostatnich latach ( nie jestem jakoś spiecjalnie na bierząco ) a utwór K.I.N.G. to mistrzostwo ...

[AEnema]

owsszem "Now Diabolical" jest świetne, płyta nieco odstaje od reszty ale mimo wszystko zasługuje na 5+

[Ambivalent]

Jak na razie plyta roku.

[RamzeS]

Jak na razie plyta roku.

Bo ja wiem.Płyta niezła,ale z tegorocznych lepsze są Dismember,Sadus czy Celtic Frost

[Acrid]

Bo ja wiem.Płyta niezła,ale z tegorocznych lepsze są Dismember,Sadus czy Celtic Frost

Fajna recenzja Monotheist znajduje sie na MA, hehe ;D

[Ambivalent]

Jak na razie plyta roku.

Bo ja wiem.Płyta niezła,ale z tegorocznych lepsze są Dismember,Sadus czy Celtic Frost

imo Sadus wymieka przy nowym Satyrze. Dismember nie slyszalem ale watpie ,zeby bylo to lepsze. Celticowi dam szanse z oryginalu, bo z promowki do konca mnie nie przekonuje.

[MaFFej]

utwór K.I.N.G. to mistrzostwo ...

Fajny tanz metal .

(mówcie co chcecie ale ten kawałek ma tanecznego groove'a)

EDIT: jak dla mnie album jest zbyt monotonny i "młockarniowy", do tego ma w sobie pewnego mechaniczno-indusrialnego ducha. Zbyt wiele miarowych temp i... mało agresji. Dla mnie strasznie przynudzają, no ale ja nigdy nie lubiłem blacku... chociaż ten album jest tak narawdę mało blackowy (muzycznie).

imo Sadus wymieka przy nowym Satyrze. Dismember nie slyszalem ale watpie ,zeby bylo to lepsze.

Nowemu Dismemberowi nawet do kostek nie sięga, a ostatni Sadus jest już nawet lepszy...

[Dżemik]

Losz. W koncu dorwalem Now, Diabolical. Dobry album, choc nazbyt podobny do Volcano i [jak slusznie MaFFej zauwazyl] troszku monotonny. Po V Satyricon okrzyknieto najwiekszymi sprzedawczykami black metalu razem z Emperorem i Dimmu Borgir, strasznie mnie zatem dziwi brak podobnych glosow po wyjsciu najnowszego albumu, ktory jeszcze bardziej podobny jest do DB i tego calego 'extreme metalu' spod znaku Kredek i Dimmu wlasnie. ;] Dobre, ale wolalbym, zeby Satyr z ziomalami reaktywowal Storm i Wongraven, miast tworzyc albumy na 8/10 jako Satyricon.

[The Stig]

łooooj naprawde dobra kapela. Wkońcu znalazłem cos dobrego dla siebie :> szukałem szukałem az wkoncu znalazłem

[Ambivalent]

EDIT: jak dla mnie album jest zbyt monotonny i "młockarniowy", do tego ma w sobie pewnego mechaniczno-indusrialnego ducha. Zbyt wiele miarowych temp i... mało agresji. Dla mnie strasznie przynudzają, no ale ja nigdy nie lubiłem blacku... chociaż ten album jest tak narawdę mało blackowy (muzycznie).

imo Sadus wymieka przy nowym Satyrze. Dismember nie slyszalem ale watpie ,zeby bylo to lepsze.

Nowemu Dismemberowi nawet do kostek nie sięga, a ostatni Sadus jest już nawet lepszy...

Ad1) Ale ten album wlasnie ma byc "monotonny", w tym tkwi jego siła. Plyta ma zajebisty transowy klimat i znakomite brzmienie (szczegolnie perki). Ja tam lubie taka muzyke.

Ad2) Co do Sadusa to sie nie zgadzam a Dismember nawet nie chce mi sie sluchac.

po wyjsciu najnowszego albumu, ktory jeszcze bardziej podobny jest do DB i tego calego 'extreme metalu' spod znaku Kredek i Dimmu wlasnie. ;]

Pojebalo ? Gdzie Ty tam slyszysz Kredki i DB ? Tak wlasciwie 'Now, Diabolical' to juz nawet nie jest black metal. Tylko taki bardziej doom. I w sumie bardzo dobrze.

[Dżemik]

Plyta ma zajebisty transowy klimat i znakomite brzmienie (szczegolnie perki).

Raczej standardowa robota Tagtgrena. Bez specjalnych zachwytow.

Pojebalo ? Gdzie Ty tam slyszysz Kredki i DB ?

A gdzie Ty tam slyszysz doom? ;p Kredek nie ma. Ale Satyricon jak sam zauwazyles praktycznie nie gra juz black metalu. Gra taki wlasnie 'extreme metal' do ktorego obok DB zaliczaja sie wlasnie Kredki. A, ze Now, Diabolical podobny jest do DB mozesz sie przekonac po przesluchaniu tego najnowszego gniota Dimmu- Stromblast 2005. [chodzi mi o te bonusowe, nowe kawalki, ktore tak na marginesie, maja w sobie duzo wiecej diabla niz najnowszy Satyricon]

[MaFFej]

Dżemowi chodziło o "mentalne" podobieństwo do CoF oraz DB, chodzi o takie quasi-ekstremalne granie, pseudo-black. Chodzi o zwykłe danie ciała .

Tak wlasciwie 'Now, Diabolical' to juz nawet nie jest black metal. Tylko taki bardziej doom. I w sumie bardzo dobrze.

Doom? Heee? Może dark... powiedzmy... na siłę... ale doom?

Ale ten album wlasnie ma byc "monotonny", w tym tkwi jego siła. Plyta ma zajebisty transowy klimat i znakomite brzmienie (szczegolnie perki). Ja tam lubie taka muzyke.

Mnie ta monotoność nuży, wszystko zagrane na jedno kopyto. A perka? Ja tu nie widzę niczego nadzwyczajnego (chociaz szacunek dla Frosta - gość jest świetny, ale tutaj niczego nie pokazał).

Nie no... wsysztko kwestia gustu ale jak dla mnie ten Satyricon to typowy usypiacz o komercyjnym zacięciu doprawiony czymś w stylu "industrialu bez elektroniki".

[Ambivalent]

Plyta ma zajebisty transowy klimat i znakomite brzmienie (szczegolnie perki).

Raczej standardowa robota Tagtgrena. Bez specjalnych zachwytow.

Pojebalo ? Gdzie Ty tam slyszysz Kredki i DB ?

A gdzie Ty tam slyszysz doom? ;p Kredek nie ma. Ale Satyricon jak sam zauwazyles praktycznie nie gra juz black metalu. Gra taki wlasnie 'extreme metal' do ktorego obok DB zaliczaja sie wlasnie Kredki. A, ze Now, Diabolical podobny jest do DB mozesz sie przekonac po przesluchaniu tego najnowszego gniota Dimmu- Stromblast 2005. [chodzi mi o te bonusowe, nowe kawalki, ktore tak na marginesie, maja w sobie duzo wiecej diabla niz najnowszy Satyricon]

AD1 ) Tagtgrena ? On chyba nic nie robil z ta plyta. A brzmienie perki niszczy, jest bardzo naturalne. Oczywiste porownanie -> SOH Slayer czyli jest bardzo dobrze

Ad2) Doom w tepach utworow + ogolnie unaszacy sie transowy klimacik, surowizna, Celtic Frost, epickosc Mnie to rusza. A Stormblast nie sluchalem ,bo ponoc szajs ale poslucham tych nowych skoro sa. A to czy maja duzo wiecej diabła... watpie

Dżemowi chodziło o "mentalne" podobieństwo do CoF oraz DB, chodzi o takie quasi-ekstremalne granie, pseudo-black. Chodzi o zwykłe danie ciała

pseudo black ? LoL . Danie ciała ? mega LoL .

Doom? Heee? Może dark... powiedzmy... na siłę... ale doom?

TAK, doom. A co to w ogole jest dark ? dark metal ? LoL

Mnie ta monotoność nuży, wszystko zagrane na jedno kopyto. A perka? Ja tu nie widzę niczego nadzwyczajnego (chociaz szacunek dla Frosta - gość jest świetny, ale tutaj niczego nie pokazał).

Ciebie nuzy, mnie rusza. Taki lajf. Wlasnie pokazał bardzo duzo. Pokazał ,ze jest bardzo wszechstronny (ogolnie nie tylko w konkteksie tej plyty). A aranze sa barzdo dobre. Inne by tu nie pasowały.

Nie no... wsysztko kwestia gustu ale jak dla mnie ten Satyricon to typowy usypiacz o komercyjnym zacięciu doprawiony czymś w stylu "industrialu bez elektroniki".

komercyjnym zacieciu ? he he he he moze jeszcze jakis nu metal tam slyszysz ? A z tym industrialem masz troche racji. Cos w Tym jest. I bardzo dobrze bo ja lubie industrial.

[Dżemik]

AD1 ) Tagtgrena ? On chyba nic nie robil z ta plyta.

O fak. ;p Popierdzielo mi sie. Myslalem, ze nowy Satyricon nagrany byl w studiu Abyss. ;0