Satyricon

[Krolik]

krolik-lubisz lizac cudze fiuty po forach?

hehehe, tylko potwierdzam slowa goscia, bo mam o tobie takie samo zdanie, szczylu...nie znasz sie na BM, to wyp********. Jak wiesz, ze czegos nie jestes w stanie powiedzic w cztery oczy to zamknij pysk i sie nie osmieszaj, internetowy wojowniku...

2.moze są to wielbiciele, ludzie bardzo lubiacy klasyczny BM, bo przyznaję że ostatnie Satyricony lubię ponieważ nie są typowym BM, to swoista nowa jakośc, moze nie dla wszystkich(a szczególnie ortodoksów BM) przyswajalna-mnie jednak to urzekło i taki BM bardzo lubię

Te albumy doprawdy sprawily mi wielki zawod (zwlaszcza Volcano), jako, iz od lat 12 jestem ich fanem. Za wyjatkiem 2 kawalkow nie da sie ich sluchac. Oprocz prostackich riffow i badziewnych melodyjek nic nie prezentuja...ot taka muzyczka do potupania. Temu zespolowi, brakuje juz wyraznie dawnej pasji, ktora przelewala sie na doprawdy magnetyzujaca muzyke. Muzyke, ktora potrafila wciagac, wrecz zawladnac sluchaczem. Jest to muzyczka i do obiadu i do srania...puszczasz, sluchasz sobie i czekasz bez wyzutu, az sie skonczy...Jedyny wyrazni plus to wokal Satyra, jeden z lepszych w BM.
ps. Fakt przebywania pod skrzydlami roadrunner nie jest dla tego zespolu nobilitujacy, zwlaszcza ze wzgledu na zawartosc katalogu tej wytworni...

[RamzeS]

Temu zespolowi, brakuje juz wyraznie dawnej pasji,

Otóż to.

[Nevermore]

krolik-lubisz lizac cudze fiuty po forach?

hehehe, tylko potwierdzam slowa goscia, bo mam o tobie takie samo zdanie, szczylu...nie znasz sie na BM, to wyp********. Jak wiesz, ze czegos nie jestes w stanie powiedzic w cztery oczy to zamknij pysk i sie nie osmieszaj, internetowy wojowniku...

2.moze są to wielbiciele, ludzie bardzo lubiacy klasyczny BM, bo przyznaję że ostatnie Satyricony lubię ponieważ nie są typowym BM, to swoista nowa jakośc, moze nie dla wszystkich(a szczególnie ortodoksów BM) przyswajalna-mnie jednak to urzekło i taki BM bardzo lubię

Te albumy doprawdy sprawily mi wielki zawod (zwlaszcza Volcano), jako, iz od lat 12 jestem ich fanem. Za wyjatkiem 2 kawalkow nie da sie ich sluchac. Oprocz prostackich riffow i badziewnych melodyjek nic nie prezentuja...ot taka muzyczka do potupania. Temu zespolowi, brakuje juz wyraznie dawnej pasji, ktora przelewala sie na doprawdy magnetyzujaca muzyke. Muzyke, ktora potrafila wciagac, wrecz zawladnac sluchaczem. Jest to muzyczka i do obiadu i do srania...puszczasz, sluchasz sobie i czekasz bez wyzutu, az sie skonczy...Jedyny wyrazni plus to wokal Satyra, jeden z lepszych w BM.
ps. Fakt przebywania pod skrzydlami roadrunner nie jest dla tego zespolu nobilitujacy, zwlaszcza ze wzgledu na zawartosc katalogu tej wytworni...

1.Z mojej strony koniec litani inwektyw, w dupie mam to co o mnie myślisz, internetowym wojownikiem, a raczej forumowym pieskiem, który robi duzo hałasu szczekaniem i puszczaniem smierdzących bąkow jesteś ty, robisz zadymy, szczekasz na wszystkich i zgrywasz kozaka ale nie ma co drążyc tego tematu, bo zdania ja o tobvie ani ty o mnei nei zmienimy
2.Zupełnie sie nie zgadzam-panowie w utworach dużo zajebiście transują, w niemal kazdym kawałku znajduje sie po kilka świetnych(IMO) riffów, do tego ciekawe aranżacje kawałków dodanie nowych elementów jak trąby, kobiecy śpiew, świetny wokal Satyra zajebista gra Frosta-przecież na N, D perkusja niszczy.Ja klasycznego Satyra i BM nie lubie, to nie moja muzyka,więc moje zdanie jest w pełni suiektywne; dlatego WŁAŚNEI te ostatnie Satyricony prezentujące nowe oblicze tego zespołu i nową jakośc w BM mnie sie podobaja-panowie zaproponowali coś innego, nowego-trafili do szerszego gremium odbiorców, już nie tylko fanów czystego BM-nazwijcie to jak chcecie, dla mnie to naturalna ewolucja ku lepszemu, dla was komercha i skurwienie się-trudno.

[KelThuz]

Nie ma obiektywnych kryteriów oceniana sztuki

są - w ramach przyjętego zbioru założeń. kolejny raz pokazujesz, jakim ignorantem i zacofańcem jesteś. nic cię fora internetowe nie nauczyły? to może powinienneś przerzucić się na inną lekturę

Poza tym,napisałem ze nie uważam się za eksperta od BM. Wyrażam jedynie swoje zdanie, subiektywne jak najbardziej.

a więc niepoparte żadną sensowną wiedzą. tak więc nie rób scen, i przyjmij za dobrą monetę to, co ja tu wypisuję

Jednakowoż nie zauważyłem także zeby Twoja wiedza o black metalu była imponująca,więc zamknij pizde i wydupiaj do tematu o samowarze albo spuszczaj się nad swoją Wieśniahą a nie udawaj dupnego specjalisty od BM

lol, a gdzie niby miałeś zauważyć moją wiedzę, skoro nie wypowiadałem się na tym profańskim forum na te tematy, bo po co? ale jak widzę zacofańców, ortodoksów i chłopczyków, to czasami mam ochotę strzelić im z liścia mej erudycji, co niniejszym robię.

Mamy NUDE przede wszystkim,cięzko mi wysluchac tej plyty do końca,bo pierwsze kawałki jeszcze dają radę.Im dalej tym gorzej jednak.

to się nazywa trans, i jest to nieodłączny element prawdziwego blackmetalu II fali :> Nie rozumiesz? idź słuchać thrashu albo Motorhead

Drapieżnosci zaś nie sposób się tu doszukać.

patrzysz przez bardzo wąski pryzmat, szukasz utartych wzorców i schematów, którym Satyricon od dawna się wymyka. To nie jest muzyka dla ciebie - nie możesz wobec tego na podstawie swojego gustu wypowiadać się o braku pozytywnych elementów w twórczości Satyra i Frosta

Powiedział mieszkaniec podkieleckiej wioski do mieszkanca metropolii
Pomijam juz oczywisty fakt,że Sląsk z racji swej historii jest bardziej powiązany z zachodem Europy niz twoja kielecczyzna ,więc kto tu kurwa,jest zasciankiem?

oczywiscie, nie ma jak bezmyslne odszczekiwanie ad hominem bez zadnej refleksji nad znaczeniem tego, co napisalem wczesniej. Poza tym nie wiem co moje miejsce pochodzenia moze miec do mojej wiedzy i rozumienia muzyki BM. jak na razie z tego, co widac, przewyzszaja one twoja, ktora charakteryzuje sie uprzedzeniami i waskim horyzontem

Dodaj trzy magiczne literki "IMO" i cale zdanie będzie OK.

lol, ludzie, ktorzy na poczatku lub w polowie lat 90 byli czescia sceny BM, twierdza tak samo. wiec nie zadne IMO, tylko obiektywnie ND to przeciętniactwo.[/url]

[RamzeS]

są - w ramach przyjętego zbioru założeń. kolejny raz pokazujesz, jakim ignorantem i zacofańcem jesteś.

Ocenianie sztuki ZAWSZE będzie subiektywne, chocbyś nie wiem jak starał się o obiektywizm w jej ocenianiu.Amen.

nic cię fora internetowe nie nauczyły?

Rzekł największy forumowy błazen i napinacz,z którego mają bekę bywalcy co najmniej kilku (jeśli nie kilkunastu) for internetowych

a więc niepoparte żadną sensowną wiedzą. tak więc nie rób scen, i przyjmij za dobrą monetę to, co ja tu wypisuję

Przyjąłbym,gdybym miał choć najmniejszy dowód na to,ze jesteś znawcą BM,a póki co takowego nie mam,o czym jescze zresztą będzie później.

lol, a gdzie niby miałeś zauważyć moją wiedzę, skoro nie wypowiadałem się na tym profańskim forum na te tematy, bo po co?

Po to zeby udowodnić swoją znajomość tematu.Czego jak dotąd nie zrobiłeś.

ale jak widzę zacofańców, ortodoksów i chłopczyków, to czasami mam ochotę strzelić im z liścia mej erudycji, co niniejszym robię.

Niniejszym pierdolisz,jak zwykle zresztą.

to się nazywa trans, i jest to nieodłączny element prawdziwego blackmetalu II fali :>

Możliwe,ale mnie to nie rusza,a powoduje jedynie odruch ziewania.

patrzysz przez bardzo wąski pryzmat, szukasz utartych wzorców i schematów,

Nie,po prostu mimo najszczerszych chęci nie widzę w tej muzyce tego zaangażowania i pasji ,jakie znaleźć można właśnie na ND chociażby.Tak jak w sumie ujął to Królik-ta muza jednym uchem wpada,drugim wypada.Spoko,może sobie gdzieś tam leciec w tle,to nie jest działające mi na nerwy Rhapsody czy Manowar,to taka muza która moze lecieć jak mam w domu gosci czy też jak mam coś do poczytania lub napisania.Nie wkurwia ale i nie wciąga.

To nie jest muzyka dla ciebie - nie możesz wobec tego na podstawie swojego gustu wypowiadać się o braku pozytywnych elementów w twórczości Satyra i Frosta

To nie jest muzyka dla Ciebie,nie możesz na podstawie swojego gustu wypowiadac się o braku pozytywnych elementów na plycie ND.

oczywiscie, nie ma jak bezmyslne odszczekiwanie ad hominem bez zadnej refleksji nad znaczeniem tego, co napisalem wczesniej.

Chłopcze,zarzuciłes mi zasciankowośc,więc moze popatrz na siebie i zauważ, ze sam się zachowujesz jak zasciankowy głąb- nie potrafisz uszanować czyjegoś zdania w dowolnej kwestii ,jeśli zdanie to choć trochę różni się od twojego,za wszelką cenę chcesz przekonać wszystkich ze TWOJE racje są najważniejsze a jak ktos w taki czy inny sposób ci odszczekuje ,posuwasz się do gróźb.To jest właśnie buractwo i zasciankowość.

Poza tym nie wiem co moje miejsce pochodzenia moze miec do mojej wiedzy i rozumienia muzyki BM

Jako mieszkaniec głębokiej prowincji,masz zasciankowy gust,proste.

jak na razie z tego, co widac, przewyzszaja one twoja, ktora charakteryzuje sie uprzedzeniami i waskim horyzontem

Gdzie widać? I jakie uprzedzenia?Rzekłbym ze odwracasz kota ogonem.

lol, ludzie, ktorzy na poczatku lub w polowie lat 90 byli czescia sceny BM, twierdza tak samo.

Gosciu,czy ty zawsze w krytycznych dla Ciebie momentach dyskusji musisz uciekać się do opinii jakichś wątpliwych autorytetów?Samemu nie łaska się podeprzeć argumentami?

wiec nie zadne IMO, tylko obiektywnie ND to przeciętniactwo

MEGALOL
Jedną z najważniejszych ,nabardziej kultowych płyt BM nazywasz przeciętniactwem?I ty się uważasz za znawcę BM?Weź pług i zapierdalaj orać swoje podkieleckie pole a nie wydawaj więcej opinii o BM.
AMEN.

[Krolik]

1.Z mojej strony koniec litani inwektyw, w dupie mam to co o mnie myślisz, internetowym wojownikiem, a raczej forumowym pieskiem, który robi duzo hałasu szczekaniem i puszczaniem smierdzących bąkow jesteś ty, robisz zadymy, szczekasz na wszystkich i zgrywasz kozaka ale nie ma co drążyc tego tematu, bo zdania ja o tobvie ani ty o mnei nei zmienimy
2.Zupełnie sie nie zgadzam-panowie w utworach dużo zajebiście transują, w niemal kazdym kawałku znajduje sie po kilka świetnych(IMO) riffów, do tego ciekawe aranżacje kawałków dodanie nowych elementów jak trąby, kobiecy śpiew, świetny wokal Satyra zajebista gra Frosta-przecież na N, D perkusja niszczy.Ja klasycznego Satyra i BM nie lubie, to nie moja muzyka,więc moje zdanie jest w pełni suiektywne; dlatego WŁAŚNEI te ostatnie Satyricony prezentujące nowe oblicze tego zespołu i nową jakośc w BM mnie sie podobaja-panowie zaproponowali coś innego, nowego-trafili do szerszego gremium odbiorców, już nie tylko fanów czystego BM-nazwijcie to jak chcecie, dla mnie to naturalna ewolucja ku lepszemu, dla was komercha i skurwienie się-trudno.

1. skoro masz to w dupie, to po chuja jeszcze cos na ten temat piszesz...
2. kozaka nie zgrywam, kozakiem jestem - kolejny aksjomat
3. nie byloby dla mnie ewentualnym problemem, przedstawie tobie moich racji na zywo. Zgodnie z wszelkimi formami epistolarnymi powinienes wiec mnie przeprosic i wiecej nie podskakiwac...
4. Satyricon sie nie skomercjalizowal, poprostu nagral gorsze plyty (w przypadku volcano, wrecz gowniana).
5. Elementy w stylu "traba", "kobiecy wokal" zagluszaja jedynie przecietnosc i bezdusznosc tych kompozycji....
6. W BM przedewszystkim liczy sie klimat, te plyty (zwlaszcza volcano, ktory jest zlepkiem roznych stylistycznie utworow) klimatu nie posiadaja...

[Nevermore]

1,2,3-tak, tak szczekaj sobie, szczekaj
4,5,-twoje zdanie, ja mam zgoła odmienne,a swoje racje już przedstawiłem
6-jeśli dla ciebie w BM liczy się głównie kliamt to nie mam więcej pytań.

[Krolik]

Jak juz wczesniej powiedzialem, nie znasz sie na BM, nie udzielaj sie...nie osmieszaj...idz posluchaj zajebistej kapeli z twojego awatarka...z mojej strony to tyle "szyderco".

[KelThuz]

Ocenianie sztuki ZAWSZE będzie subiektywne, chocbyś nie wiem jak starał się o obiektywizm w jej ocenianiu.Amen.

gdyby tak bylo, to nie powstałaby, mająca ponad 2000 lat, dziedzina nauki zwana estetyką, bucu zramolały. dokształć się i nie wkurwiaj ludzi rozumnych.

Rzekł największy forumowy błazen i napinacz,z którego mają bekę bywalcy co najmniej kilku (jeśli nie kilkunastu) for internetowych

a przeszlo ci przez mysl kiedykolwiek, ze wypisujac takie rzeczy, jak te powyzej, i te dotyczace przedmiotu dyskusji, robisz z siebie prawdziwego kretyna, gdyż nie jesteś nawet tego świadom?

Po to zeby udowodnić swoją znajomość tematu.Czego jak dotąd nie zrobiłeś.

gdyz nie musze udowadniac tego przed nikim. liczą się faktyczne argumenty i rzeczowość wypowiedzi, a nie to, co o mnie jeden misiek z drugim myślą - mam to gdzieś, najwyżej oni wyjdą na pajaców, gdy im ich autorytet wmówi, że ND to kultowa płyta BM

Niniejszym pierdolisz,jak zwykle zresztą.

jak zwykle zresztą, to nie jesteś mi w stanie prostymi kontrargumentami tego udowodnić. ten fakt całkowicie wyłącza cię z jakiejkolwiek dyskusji na tematy muzyczne - po prostu z idiotami przestałem polemizować, bo nie ma o czym.

to się nazywa trans, i jest to nieodłączny element prawdziwego blackmetalu II fali :>

Możliwe,ale mnie to nie rusza,a powoduje jedynie odruch ziewania.

gdyz jestes kurwa zwyklym muzycznym żulem, a nie znawcą metalu, fajansie. Trans w BM wywołuje u ciebie ziewanie, prawdziwy heavymetal wywołuje wstręt - weź się zabij, albo nie wypowiadaj na tematy, w których jesteś ignorantem i źle ci z nimi. po co się męczysz?

Nie,po prostu mimo najszczerszych chęci nie widzę w tej muzyce tego zaangażowania i pasji ,jakie znaleźć można właśnie na ND chociażby.

ja tego nie widzę w 99% muzyki, ale to inna sprawa. po prostu jesteś nastawiony tylko na określony typ doznań, i nie chłoniesz muzyki całościowo, z właściwym kontekstem. to wyklucza cię z wypowiadania jakichkolwiek opinii o niej w tonie nie znoszącym sprzeciwu.

to nie jest działające mi na nerwy Rhapsody czy Manowar

i ten człowiek śmie mnie pouczać...

To nie jest muzyka dla Ciebie,nie możesz na podstawie swojego gustu wypowiadac się o braku pozytywnych elementów na plycie ND.

lol, jestes prawdziwym trepem. nigdzie nie pisalem, ze ND z powodu mojego gustu jest pozbawiona pozytywnych elementów wg mnie. Wręcz przeciwnie - bardzo lubię tę płytę od czasu wydania, bo jara mnie takie p2p2, ale obiektywnie jest to odpustowa muzyka jarmarczna, i na tle choćby DMT jest kupą gówna.

Chłopcze,zarzuciłes mi zasciankowośc,więc moze popatrz na siebie i zauważ, ze sam się zachowujesz jak zasciankowy głąb

nie, jestes idiotą i analfabetą, więc nie zauważasz, iż ja, w przeciwienstwie do ciebie, argumentuję moje wypowiedzi logicznie i merytorycznie. taka jest prawda, przyswój ją, albo żryj gówno i zdychaj.

- nie potrafisz uszanować czyjegoś zdania w dowolnej kwestii ,jeśli zdanie to choć trochę różni się od twojego,za wszelką cenę chcesz przekonać wszystkich ze TWOJE racje są najważniejsze

to po kiego wała istnieje forum dyskusyjne? bym przytakiwał każdemu idiotycznemu stwierdzeniu? bym pozwalał wbrew FAKTOM i ich logicznej implikacji na pierdolenie farmazonów? faktycznie - gówno mnie obchodzą opinie debili, ale czasami mam ochotę rozpocząć polemikę, opartą na rzeczowych argumentach - i natychmiast pojawiają się takie głosy jak twój - że obrażam kogoś za niezgadzanie się z jego (chujową, bo kłamliwą) opinią, i takie tam szlochy. Na pal!

a jak ktos w taki czy inny sposób ci odszczekuje ,posuwasz się do gróźb.To jest właśnie buractwo i zasciankowość.

frywolnie sobie poczynam, gdyż z idiotami inaczej nie można, proste. przecież jeśli do kogoś nie docierają elementarne logiczne zdania, to daremne dalsze marnowanie dlań czasu.
oczywiście w internecie każdy musi być zajebiście mądry i jego opinia maksymalnie ważna, każde zdanie równe profesorskiemu. Otóż kurwa nie! ale luz - niech sie w tak egalitarnym środowisku wzajemnie adorują - w rzeczywistym świecie w końcu ich zdanie się nie liczy w ogóle

Jako mieszkaniec głębokiej prowincji,masz zasciankowy gust,proste.

zostałem porażony głębią twojego wywodu. zrobiłeś sobie lewatywę, że tak czysto i jasno rozumujesz?

Gdzie widać? I jakie uprzedzenia?Rzekłbym ze odwracasz kota ogonem.

masz uprzedzenia do muzyki, ktorej nie rozumiesz, i racjonalizujesz je sobie dosc zalosnie.

Gosciu,czy ty zawsze w krytycznych dla Ciebie momentach dyskusji musisz uciekać się do opinii jakichś wątpliwych autorytetów?Samemu nie łaska się podeprzeć argumentami?

jestes zbyt glupi i slepy zauwazyc moja jakze celną argumentację wcześniej? to przykro mi. i tak - mam pełne powody ufać doświadczonym melomanom o szerokiej wiedzy i horyzontach, niż złamasom z zapyziałych zaścianków, którzy nawet nie są w stanie skontrować wypowiadanych przeze mnie tez.

MEGALOL
Jedną z najważniejszych ,nabardziej kultowych płyt BM nazywasz przeciętniactwem?

nigdy nie nazwałem A Blaze In The Northern Sky przeciętniactwem. o co ci chodzi? aaa, ze niby ND jest kultowa? LOL. Ze niby najwazniejsza? MEGALOL. Tak mozna nazwac, choc tez z umiarem, DMT czy TS, ale nie album z DRUGIEJ kurwa połowy lat 90, kiedy blackmetal juz sie praktycznie konczyl!
Chcesz cos jeszcze dodac, metalowy znaffco za dyche? czym nas jeszcze zaskoczysz ciekawym z "zycia sceny"? moze o kultowosci Dimmu Borgir nam opowiesz?

I ty się uważasz za znawcę BM?

powiniennes sobie to zdanie powtarzac kazdego ranka przed lustrem, gdyz bardziej skompromitowac to sie chyba nie mogles, jak teraz.

zegnam. eot

Ave Satanus, drodzy forumowicze![/url]

[Necro Desecrator]

Te albumy doprawdy sprawily mi wielki zawod (zwlaszcza Volcano), jako, iz od lat 12 jestem ich fanem. Za wyjatkiem 2 kawalkow nie da sie ich sluchac. Oprocz prostackich riffow i badziewnych melodyjek nic nie prezentuja...ot taka muzyczka do potupania. Temu zespolowi, brakuje juz wyraznie dawnej pasji, ktora przelewala sie na doprawdy magnetyzujaca muzyke. Muzyke, ktora potrafila wciagac, wrecz zawladnac sluchaczem. Jest to muzyczka i do obiadu i do srania...puszczasz, sluchasz sobie i czekasz bez wyzutu, az sie skonczy...Jedyny wyrazni plus to wokal Satyra, jeden z lepszych w BM.
ps. Fakt przebywania pod skrzydlami roadrunner nie jest dla tego zespolu nobilitujacy, zwlaszcza ze wzgledu na zawartosc katalogu tej wytworni...

JA PIERDOLE!!!! Wymiękam,CO ZA BREDNIE!!!!!!! Szkoda ,ze dopiero teraz tutaj zajrzałem
A w temacie :
Zespół bardzo dobry,mam wszystkie płyty,z tym ze,słucham raczej tych od RE ,gdyż we wcześniejszych nagraniach zbyt często do głosu dochodzą wkurwiające folkowe przytupy i najzwyczajniejszy banał
Ah,no i RamzeS ostatecznie potwierdził jak ma potężnie zjebany gust.

[RamzeS]

gdyby tak bylo, to nie powstałaby, mająca ponad 2000 lat, dziedzina nauki zwana estetyką

Rozumiem ze w ten sposób chcesz wykazać na siłę swoje racje,ale daruj,sztuka jest czymś co wymyka się naukowej ocenie ,jej odbiór był i jest zawsze kwestia SUBIEKTYWNĄ.Z definicji wręcz.

a przeszlo ci przez mysl kiedykolwiek, ze wypisujac takie rzeczy, jak te powyzej, i te dotyczace przedmiotu dyskusji, robisz z siebie prawdziwego kretyna, gdyż nie jesteś nawet tego świadom?

Przyganiał kocioł garnkowi.

gdyz nie musze udowadniac tego przed nikim. liczą się faktyczne argumenty i rzeczowość wypowiedzi

Argumenty,ciołku jeden padły z obu stron,nie moja wina ze jesteś zaślepionym, ograniczonym i narcystycznym dupkiem ,który ma problemy z akceptacją poglądów innych niż swoje własne.

jak zwykle zresztą, to nie jesteś mi w stanie prostymi kontrargumentami tego udowodnić

Co mam udowadniać,ustosunkowałem się jedynie do twojej wypowiedzi o -czytuję- "strzelaniu z liscia swojej erudycji".

gdyz jestes kurwa zwyklym muzycznym żulem, a nie znawcą metalu, fajansie

Rzekł osobnik dla którego Accept to "bawarskie melodie ludowe".Amen.

Trans w BM wywołuje u ciebie ziewanie,

Jak chce poczuć trans, odpalam sobie GODFLESH,SCORN,RED HARVEST czasami KILLING JOKE albo z klimatów bliższych Satyricon-THORNS.Tam masz trans który wciąga i hipnotyzuje sluchacza.Jeśli na N,D słyszysz jakiś trans to znaczy że twój słuch ulokował się w okolicach twojego odbytu a tym samym masz gust z dupy.Jako taki nie masz więc prawa się wypowiadac o muzie.Wypad cieciu.

prawdziwy heavymetal wywołuje(u Ciebie) wstręt

Prawdziwy heavy metal wywoluje u mnie miłe odczucia,znowu pierdolisz od rzeczy.

weź się zabij

Nie widzę powodu,w przeciwienstwie do Ciebie cieszę się zyciem i mam zamiar jeszcze jakis czas poegzystowac na tym świecie.

nie wypowiadaj na tematy, w których jesteś ignorantem i źle ci z nimi.

Żle mi jak czytam takie pierdolenie.Naprawde...

ja tego nie widzę w 99% muzyki, ale to inna sprawa

No fakt,to sprawa tego ze masz zjebany gust i problemy ze sluchem.

po prostu jesteś nastawiony tylko na określony typ doznań, i nie chłoniesz muzyki całościowo, z właściwym kontekstem.

Daruj,ale to jest zwykle pierdolenie.Gdybym był nastawiony na określony typ doznań,to słuchałbym jednego konkretnego gatunku muzycznego,który by mi takich doznań dostarczał.A slucham jednak róznej muzyki ,każda z nich inaczej na mnie oddziałowuje.Argument nietrafiony.

i ten człowiek śmie mnie pouczać...

Co za debil,ja cię pouczam albo to ty wygłaszasz swoje "racje" tonem absolutnego znawcy i wszechwiedzącego omnibusa?

nigdzie nie pisalem, ze ND z powodu mojego gustu jest pozbawiona pozytywnych elementów wg mnie. Wręcz przeciwnie - bardzo lubię tę płytę od czasu wydania, bo jara mnie takie p2p2, ale obiektywnie jest to odpustowa muzyka jarmarczna, i na tle choćby DMT jest kupą gówna.

Stwierdzenie,ze ND to "muzyka jarmarczna i odpustowa" to kolejny dowód upośledzenia twojego sluchu.Wyjdź...

nie, jestes idiotą i analfabetą, więc nie zauważasz, iż ja, w przeciwienstwie do ciebie, argumentuję moje wypowiedzi logicznie i merytorycznie

Właśnie powyzej udowodniłem "logicznośc" i "merytorycznośc" twoich wypowiedzi.

taka jest prawda, przyswój ją, albo żryj gówno i zdychaj.

<ziew>

bym pozwalał wbrew FAKTOM i ich logicznej implikacji na pierdolenie farmazonów?

Kurwa,trzymajcie mnie !! Czy my tu rozmawiamy o faktach czy tez o SUBIEKTYWNYCH odczuciach względem muzyki pewnego blackmetalowego zespołu?
Jeśli już chcesz faktów ,to na dzień dzisiejszy faktem jest ,że ND jest płytą ,która przez większośc uznawana za krązek w dyskografii zespołu najlepszy.

o co ci chodzi? aaa, ze niby ND jest kultowa? LOL. Ze niby najwazniejsza? MEGALOL

Jedna z najważniejszych,analfabeto.

zegnam. eot

Opuszczasz nas?Bez ciebie to forum juz nie będzie takie samo

Ale ok,z mojej strony także EOT.Swoje zdanie na temat N,D wyraziłem ,"druga strona" także...

Ah,no i RamzeS ostatecznie potwierdził jak ma potężnie zjebany gust.

Odezwał się,kurwa,kolejny autorytet muzyczny i "znawca". Wybacz wszebądowy przydupasie,ale nie w twojej gestii leży ocenianie,kto ma zjebany gust.Zresztą gwoli scisłości-co sam kiedyś przyznałeś-nasze gusta się w wielu przypadkach pokrywają :> Wydając taką opinie,krytykujesz zarazem sam siebie.Brawo.

[Necroblood]

Keczap wydaje mi się, że za mało walisz konia

a Satyricon dobrą kapelą jest, nawet z Volcano i Now, Diabolical. W porównaniu do innych kapel bm potrafili stworzyć klimat na swoich starych płytach

[Krolik]

JA PIERDOLE!!!! Rolling Eyes Rolling Eyes Wymiękam,CO ZA BREDNIE!!!!!!! Szkoda ,ze dopiero teraz tutaj zajrzałem Laughing
A w temacie :
Zespół bardzo dobry,mam wszystkie płyty,z tym ze,słucham raczej tych od RE ,gdyż we wcześniejszych nagraniach zbyt często do głosu dochodzą wkurwiające folkowe przytupy i najzwyczajniejszy banał
Ah,no i RamzeS ostatecznie potwierdził jak ma potężnie zjebany gust

kolejny "znaffca".

[drwal666]

żadna płyta tego zespołu nie przypadła mi do gustu.

[Vomitor]

nie czajisz kultu i masz zjebany gust